Dwuteownik - budujemy dom Napisano 9 sierpnia 2021 Udostępnij #1 Napisano 9 sierpnia 2021 Dobry wieczór (przynajmniej gdy to piszę) Na fali tematów, które zakładałem o pęknięciach tynku i sufitu, mam jeszcze jeden problem. Otóż na takim pęknięciu (ściana-dostawka z pustaka) był sobie dybel. Lub raczej pęknięcie pojawiło się w tym miejscu. Tak czy siak - spotkały się. Wisiała na nim niezbyt ciężka szafka. Niestety, gdy demontowałem ją, "ucho" zawieszki nie chciało zejść z wkrętu. W końcu - z głupoty - szarpnąłem ją - i wyszła. "Z mięsem", tj. z dyblem i kawałkiem tynku. Zrobiła się dziura i to spora. Mógłbym ten krater "zamknąć" wspomnianym przez Was wypełniaczem akrylowym, czy nawet samą gładzą i jakiś wypełniaczem (np. kamykami). Tylko, że ta wyrwana szafka ma znów tutaj wisieć. Innymi słowy - chcę w tej dziurze osadzić dybel, a nie bardzo wiem jak. Zakładam, że ten akryl, który polecaliście, to raczej do wypełnienia dziury pod malowanie i "niegrzebanie" tam więcej, nieobciążanie go. Znalazłem coś takiego, jak Ceresit CX5 - zaprawa montażowa szybkowiążąca (4 minuty od momentu wymieszania; coś jak kotwa chemiczna?). Czy to się nada? Opis: "[...]do szybkiego osadzania elementów metalowych i plastikowych w betonie, murze lub w tynku cementowym. Mogą to być kraty, poręcze, wsporniki, szafki instalacyjne, puszki, przewody itp. Prześwit między elementem kotwionym, a powierzchnią otworu montażowego nie powinien być większy niż 20 mm." Tutaj najmniej to 2kg, ale do czegoś mi się tam jeszcze przyda (mam wielkie i głębokie dziury po wspornikach starego kaloryfera, więc akurat). Chyba, że macie inne propozycje? Link do komentarza
retrofood Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #2 Napisano 10 sierpnia 2021 Ja dawałem klej montażowy. Wrzuć takie hasło w google. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #3 Napisano 10 sierpnia 2021 Można kotwy chemiczne, można dyble w zaprawie montażowej, można kołki rozporowe do trudnych podłoży DuoPower od firmy fischer lub inne kołki dedykowane Koelner, Wkręt-Met etc. Na kilku kołkach wszystko da się powiesić. ja bym spróbował wywiercić otwór pod kołek obok (i sprawdził czy sytuacja się nie powtórzy) a ten otwór zaszpachlował. Przypomnij - z jakiego materiału jest wykonana ta ściana? Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #4 Napisano 10 sierpnia 2021 A może wystarczy przede wszystkim dać kołek rozporowy o większej średnicy? Żeby i tak się rozparł, a wypełnienie będzie wtedy miało głównie estetyczną rolę. Link do komentarza
retrofood Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #5 Napisano 10 sierpnia 2021 56 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: ja bym spróbował wywiercić otwór pod kołek obok (i sprawdził czy sytuacja się nie powtórzy) a ten otwór zaszpachlował. Ale to oznacza przesunięcie szafki. To jest niepotrzebne Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #6 Napisano 10 sierpnia 2021 1 minutę temu, retrofood napisał: Ale to oznacza przesunięcie szafki. To jest niepotrzebne Chyba, że zamocujesz szynę. Szyna ma kilka miejsc na otwory a szafkę/szafki potem wsuwasz (musi miec oczywiscie mocowanie do szyny). Ale najpierw trzeba dojść do ładu z tymi dziurami, co kołki z nich wylatują Link do komentarza
retrofood Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #7 Napisano 10 sierpnia 2021 50 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał: A może wystarczy przede wszystkim dać kołek rozporowy o większej średnicy? Żeby i tak się rozparł, a wypełnienie będzie wtedy miało głównie estetyczną rolę. Też nie. Otwór w tej chwili jest nieregularny, nowy, grubszy kołek będzie się ocierał o fragmenty ściany, ale to go nie utrzyma. Poza tym na krawędziach otworu tynk jest słaby. Jedyne wyjście to przywrócić otwór do pierwotnej postaci, kwestia tylko co w tym celu zastosować. I tu może być dyskusja. Ja to twierdzę z praktyki. Na wsi, na starych, wapiennych tynkach, już mnóstwo sposobów wypróbowałem. Przed chwilą, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał: Chyba, że zamocujesz szynę. Szyna ma kilka miejsc na otwory a szafkę/szafki potem wsuwasz (musi miec oczywiscie mocowanie do szyny). Ale najpierw trzeba dojść do ładu z tymi dziurami, co kołki z nich wylatują A to tak. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #8 Napisano 10 sierpnia 2021 Przed chwilą, retrofood napisał: Też nie. Otwór w tej chwili jest nieregularny, nowy, grubszy kołek będzie się ocierał o fragmenty ściany, ale to go nie utrzyma. Poza tym na krawędziach otworu tynk jest słaby. Jedyne wyjście to przywrócić otwór do pierwotnej postaci, kwestia tylko co w tym celu zastosować. I tu może być dyskusja. Ja to twierdzę z praktyki. Na wsi, na starych, wapiennych tynkach, już mnóstwo sposobów wypróbowałem. A to tak. OK, i to jest argument. Link do komentarza
Dwuteownik - budujemy dom Napisano 10 sierpnia 2021 Autor Udostępnij #9 Napisano 10 sierpnia 2021 Dziękuję za porady. Niestety, nie mogę wywiercić obok ani dać większego dybla. Ten otwór ma kilka (~3cm) centymetrów -wypadł kawał tynku- i wygląda jak stożkowy krater. Przesunąć szafki nie mogę, ponieważ obok wisi kolejna, a dalej jest już ściana. Te szafki są stare, wiszą "po staremu" - nie na szynach i "łapkach" (nie wiem, jak one się fachowo nazywają), tylko na solidnych "uszach" z płaskownika. Ale zapiszę sobie pomysł z szyną. Co prawda zmieni się poziom, na którym jest mocowanie (bo uszy wystają ponad szafkę, a łapki do szyny byłyby poniżej sufitu szafki) i musiałbym wyciąć z tyłu otwory w płycie i umocować od wewnątrz łapki, zaś na dziurę położyć "łatę" z szyny i przykręcić ją po bokach. Jest to do zrobienia i załatwia temat kotwienia, choć wymaga nieco dłubania w szafce i wymaga wiercenia w pobliżu tego otworu - a boję się, że spowoduje to dalsze pękanie wokoło. Najpierw wolałbym spróbować zaklajstrować ten krater i wkleić tam dybel. Przynajmniej spróbować. Z czego jest ten tynk trudno mi powiedzieć. Odpowiem opisowo widziałem w życiu dwa rodzaje: z lat 60-tych, które są bardzo kruche i łatwo "się sypią" - wiercenie w nich otworów to dramat (bodajże piaskowo wapienne) i "takie jak zwykle kładło się w blokach w latach 90tych". Link do komentarza
retrofood Napisano 10 sierpnia 2021 Udostępnij #10 Napisano 10 sierpnia 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, Dwuteownik - budujemy dom napisał: Niestety, nie mogę wywiercić obok ani dać większego dybla. Ten otwór ma kilka (~3cm) centymetrów -wypadł kawał tynku- i wygląda jak stożkowy krater. Rozumiem, dlatego radzę sposób najprostszy. Klej montażowy, a z nim postąpić wg przepisu na opakowaniu. Odpylić otwór, wcisnąć w niego kleju do oporu, następnie w świeżym kleju osadzić plastikową część kołka, na odpowiednim miejscu. Tak, żeby był na swoim dawnym miejscu. I poczekać aż klej złapie! Dopiero później wkręcać wkręt, kiedy wszystko będzie już stabilne. Szyna oczywiście też jest rozwiązaniem i to niezłym. Ale pracochłonnym. Aha, jeśli tynk się sypie, to sposobem może być dłuższy dybel. Albo metalowy, rozporowy. Ich końce szeroko się rozchylają, zabezpieczając całość przed wypadnięciem. Edytowano 10 sierpnia 2021 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się