Skocz do zawartości

Nieudane mycie elewacji - baranek


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Cześć,

 

Na północnej stronie elewacji pojawiły się glony, nie jakoś dużo, ale zdecydowanie widoczne (zielone).

Kupiłem sobie Karchera z lancą teleskopową i środek: tenzi APC OUT, którym spryskałem elewację ze spieniaczem.

Odczekałem jakieś 2 minuty i zmywałem idąc z góry na dół ciśnieniem najpierw niskim, ale jako że nic się nie działo to zwiększyłem, do jakichś 140 bar.

Podczas gdy w wielu miejscach się bardzo ładnie zmywało (woda była zielona bądź brązowa, zostawał ładny pasek czysty bezpośrednio nad strumieniem wody), w wielu jak na dłoni widać, że nadal brudne.

Co z tym fantem zrobić? Myć do skutku? Co ważne przed umyciem takiego czegoś nie było. Mam nadzieję, że to nie farba z elewacji się zmyła?

 

Tynk jak widać to baranek, ale więcej o nim niestety nie potrafię powiedzieć.

Mam jeszcze taki środek RG-10 any glonowy specyficznie. Mogę spróbować pokryć, ale tam już zielonego nalotu nie ma, tylko jakiś ciemny...

 

Wydaje mi się, że część z tego brudu to "pyłki" z licznych tui sąsiadów.

 

Co zrobić?

 

Dziękuję i pozdrawiam!

 

 

 

IMG_1563.jpg

IMG_1562.jpg

IMG_1561.jpg

IMG_1560.jpg

Edytowano przez kbhit
zdjecia (zobacz historię edycji)
Napisano

Dziękuję za odpowiedzi.

Czyli te ślady to już prześwitujący tynk po zmytej farbie i dlatego nie da się domyć (bo nie ma czego)?

Generalnie to sobie uszkodziłem czy nie było jak tego uratować i i tak by zeszło?

  • 3 lata temu...
Napisano

Zacieki były cały czas, tylko przykryte brudem. Kwestia technologii osadzenia parapetów. Po malowaniu znów będą powstawały. Myjka z ciśnieniem 140 bar, to już trochę dużo. Ale, jeśli chodzi o zadbanie o samą elewację, polecam pianax system. Na stronie pełne instruktaże, filmy, realizacje. Świetny support w kwestiach technicznych, również ogólnobudowlanych!

 

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Zadne malowanie nie jest potrzebne.

Użyłeś środka zasadowego apc który usuwa zanieczyszczenia komunikacyjne.

To co widać na elewacji to zanieczyszczenia biologiczne czyli glony. Dobór odpowiedniej  chemi jest kluczowy. 

Myjemy elewacje w 3 etapach:

1. Odgrzybianie elewacji

2. Usuwanie zanieczyszczen atmosferycznych "szary film"

3. Zabezpieczenie elewacji przed mikroorganizmami. 

Do.mycia elewacji najlepiej uzyc myjki ciepłwodnej około 60c, ciśnienie 80-100bar. 

 

Tylko dzięki takiemu procesowi mycia jesteśmy wstanie odzyskać pierwotny kolor i utrzymać efekt na kilka lat. 

 

 

 

FB_IMG_1737321929012.jpg

FB_IMG_1737321931733.jpg

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 26.07.2021 o 07:16, kbhit napisał:

Cześć,

 

Na północnej stronie elewacji pojawiły się glony, nie jakoś dużo, ale zdecydowanie widoczne (zielone).

Kupiłem sobie Karchera z lancą teleskopową i środek: tenzi APC OUT, którym spryskałem elewację ze spieniaczem.

Odczekałem jakieś 2 minuty i zmywałem idąc z góry na dół ciśnieniem najpierw niskim, ale jako że nic się nie działo to zwiększyłem, do jakichś 140 bar.

Podczas gdy w wielu miejscach się bardzo ładnie zmywało (woda była zielona bądź brązowa, zostawał ładny pasek czysty bezpośrednio nad strumieniem wody), w wielu jak na dłoni widać, że nadal brudne.

Co z tym fantem zrobić? Myć do skutku? Co ważne przed umyciem takiego czegoś nie było. Mam nadzieję, że to nie farba z elewacji się zmyła?

 

Tynk jak widać to baranek, ale więcej o nim niestety nie potrafię powiedzieć.

Mam jeszcze taki środek RG-10 any glonowy specyficznie. Mogę spróbować pokryć, ale tam już zielonego nalotu nie ma, tylko jakiś ciemny...

 

Wydaje mi się, że część z tego brudu to "pyłki" z licznych tui sąsiadów.

 

Co zrobić?

 

Dziękuję i pozdrawiam!

 

 

 

IMG_1563.jpg

IMG_1562.jpg

IMG_1561.jpg

IMG_1560.jpg

Możemy polecić nasz specjalistyczny środek do mycia elewacji CLEANSET. :) Polecamy po umyciu dodatkowe zabezpieczenie impregnatem z fungicydem IMPREX BLOCKER, który zabezpieczy powierzchnię przed wodą, brudem i porostami.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...