dedert Napisano 20 maja 2021 #1 Napisano 20 maja 2021 (edytowany) Trochę się majstrom rozjechały prety rdzeni podczas zalewania. Czy rozszerzanie strzemion górą do właściwego rozmiaru jest ok czy robić juz na mniejszych strzemionach jak wypada wymiar z dołu? Druga sprawa to zrobił mi się w jednym miejscu strop w kolorze sinozielonym po ok 7-10 dni od wylania. Beton to drobnoziarnisty B30, wylewany w chłodny dzień, na drugi dzień zaczęło padać a na następne 3 dni padało dość mocno ale beton był juz twardy i cieszyłem się że nie musiałem go podlewać. Po 4 dniach przykryłem plandekami cały strop. Jedna plandeka była brązowa i pod tym miejscem strop zmienił kolor ale dokladnie tylko w miejscu gdzie stała woda. A na tej płycie woda stała najdłużej bo powstały fale, które zrobiły basenik. W międzyczasie były tez upały 27 st. Co się stało że taki kolor? Slyszalem że beton nie przykryty czy nie polewany może się w upały przepalić i ściemnieć bo wytwarza dużo ciepła ale mój mial wody pod dostatkiem przez 4 dni. A później sam podlewałem. Dodam że jak zeskrobię trochę to dalej jest taki kolor także nie jest to powierzchowne odbarwienie. Edytowano 20 maja 2021 przez dedert (zobacz historię edycji)
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 21 maja 2021 #2 Napisano 21 maja 2021 Być może beton przebarwił się powierzchniowo w miejscu kontaktu z plandeką. Po prostu przereagował w wodzie jakiś barwnik z niej. Co do prętów, to jest to raczej pytanie do kierownika budowy, który zna projekt i może to ocenić na miejscu. Ja bardziej obawiam się o to czy te pręty były w ogóle zakotwione w stropie, skoro się tak przesunęły tuż nad nim? Może ktoś je tylko wetknął pionowo, bez odgięcia poziomo i porządnego związania z resztą zbrojenia? Szkoda, że nie ma zdjęć zbrojenia przed zalaniem. Czy kierownik je wtedy sprawdzał?
dedert Napisano 21 maja 2021 Autor #3 Napisano 21 maja 2021 Prety miały nogi, na 30 cm ale nie wszystkie były przywiązane lub słabo i stąd się pozwężaly odstępy miedzy nimi
podczytywacz Napisano 21 maja 2021 #4 Napisano 21 maja 2021 17 minut temu, dedert napisał: Prety miały nogi, na 30 cm ale nie wszystkie były przywiązane lub słabo i stąd się pozwężaly odstępy miedzy nimi Kierownik budowy to widział?
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 24 maja 2021 #5 Napisano 24 maja 2021 Czyli, tak jak podejrzewałem, przynajmniej część tych pionowych prętów w ogóle nie współpracuje z resztą zbrojenia. Ewidentna fuszerka. Co na to kierownik budowy?
dedert Napisano 24 maja 2021 Autor #6 Napisano 24 maja 2021 Czemu miały by nie współpracować, są zakotwione w betonie w dolnym zbrojeniu. Tylko część się poprzesuwały do środka, na bok. Rdzenie są w odstępach co 140 cm od osi każdego rdzenia więc jest ich sporo. Rdzenie przeciez można wkleic na klej chemiczny a wtedy w ogóle nie były by zakotwione w stropie tylko w wieńcu. Tutaj mają nogi
dedert Napisano 24 maja 2021 Autor #7 Napisano 24 maja 2021 Może inaczej. W wieńcu 13,5x10m jest zakotwione 36 rdzeni, każdy z 5 prętów (3 na rozciąganie wewnętrzne i 2 na stronie ściskanej zewnetrznej). Razem 180 szt prętów, z tego ok 5 jest przesuniętych. Ale sprawa się bardziej rozchodzi o to że rdzenie mają mieć 25x25 cm a ich strzemiona 18x18. Z tym że montując prety wewnątrz wienca który ma strzemiona tez 18x18 to wychodzące prety u dołu powinny mieć strzemiona 16x16 a niektóre jeszcze nieco węższe. I jeśli dwa dolne strzemiona a zrobię węższe to kolejne juz mogą być 18x18 bo prety mogę rozgiąć. I chodzi mi właśnie o tą różnicę w wielkości dolnych strzemion a górnych. Zapytam o to może lepiej projektanta bo tu jeszcze ktoś gotów pomyślec że robię jakas samowolke
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się