Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

1 godzinę temu, ariaprimo napisał:

Jakby co, to mam nadzieje, ze samochodu by nie atakowaly :scratching:

Ja znam bardziej miejskie  osiedlowe, Trójmiasto, cale stada z młodymi chodzą i trawniki nosem wywijają w drugą stronę. 

Wychodzisz ze śmieciami wieczorem, a tu miejscówkę  wykorzystują dziki.

Jak się rzuci jabłko, to zaczynają się bić, "piłują" ryja, zwłaszcza te młode.

Raz podjechałem powoli samochodem pod  stado, wieczorkiem i locha zajęta ryciem mnie nie zauważyła, jechałem na napędzie elektrycznym, otworzyłem szybę, przejechałem ręką po jej sierści, odbiegła, a ja musiałem rękę myć niestety parę razy.:takaemotka: 

Na mazurach leśne są większe, zwłaszcza odyńce, mają wyższe łapy i szable długie, robią wrażenie. 

Samochodu się boją, ale jak będziesz pieszo,  a na drodze locha  z młodymi to omijaj lepiej, nic nie wiadomo co mi do łba strzeli. 

animus

animus

51 minut temu, ariaprimo napisał:

Jakby co, to mam nadzieje, ze samochodu by nie atakowaly :scratching:

Ja znam bardziej miejskie  osiedlowe, Trójmiasto, cale stada z młodymi chodzą i trawniki nosem wywijają w drugą stronę. 

Wychodzisz ze śmieciami wieczorem, a tu miejscówkę  wykorzystują dziki.

Jak się rzuci jabłko, to zaczynają się bić, "piłują" ryja, zwłaszcza te młode.

Raz podjechałem powoli samochodem pod  stado, wieczorkiem i locha zajęta ryciem mnie nie zauważyła jechałem na napędzie elektrycznym, otworzyłem szybę przejechałem ręką po jej sierści, odbiegła, a ja musiałem rękę myć niestety parę razy.:takaemotka: 

Na mazurach leśne są większe, zwłaszcza odyńce, mają wyższe łapy i szable długie, robią wrażenie. 

Samochodu się boją, ale jak będziesz pieszo,  a na drodze locha  z młodymi to omijaj lepiej, nic nie wiadomo co mi do łba strzeli. 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...