Skocz do zawartości

Wentylator kotła Defro


vlad1431

Recommended Posts

Napisano


Witam Szanownych,
 
Zaczął mi delikatnie piszczeć po 15 latach wentylator na kotle defro. Rozebralem, wyczyściłem, ale sam silnik wygląda na zanitowany, nie ma za bardzo jak go rozkręcić. Jest natomiast mała zaślepka na obudowie, tak jakby na mocowaniu wirnika. Zastanawiam się jakby to przewiercić małym wiertełkiem i wlać strzykawką trochę oleju. Wymianę całego kotła planuje na wiosnę, ale mam wątpliwości czy wentylator przeżyje. 218d5eff68bd5578cd79c3c47a0c73e5.jpgc2b9cfea0559767ca195531ceb2389c2.jpg
 
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 
 

Napisano

Możliwe, że tam jest łożysko niczym w alternatorze. Możesz spróbować poszukać na hasło "budowa wentylatora do kotła" i reanimować. Ja bym tam ewentualnie "wlał" środek, który zmniejsza tarcie na molibdenie lub jakiś inny specyfik tzw. metal conditioner. Zaznaczam jednak, że to akcja-reanimacja i na długo raczej nie wystarczy. Poza tym, zrobienie dziurki to gwarancja, ze dostanie się tam powietrze z kotłowni i dokończy dzieła zniszczenia.

Tak przy okazji: https://www.iwomat.pl/pl,produkt-Wentylator-WPA-108-klapka-+-przysłona-M-PLUS-M-WRZEŚNIA-,404

Odżałuj 219 PLNplus przesyłka :)

Napisano (edytowany)

Na pewno to nie są śruby? Ostatecznie i nity można ściąć, a potem wymieni. Przez niewielki otwór da się wprowadzi tylko płynny środek smarujący. Można go spróbować wprowadzić także w szczelinę wokół osi wirnika.

Ale po tylu latach ten wentylator może wymaga solidnego czyszczenia.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano

Te śruby widoczne na zdjęciu to śruby mocujące silnik do obudowy. Obudowę całą rozebralem, wyczyściłem i co najciekawsze przynajmniej 50% więcej powietrza teraz tłoczy wentylator. A sam silnik jest właśnie tak jakby znitowany jednym nitem i tego raczej nie będę ruszał, bo szkoda zachodu. W środku opryskałem smarem w sprayu tam gdzie ewentualnie byłaby możliwość żeby to weszło do środka, ale nic to nie dało. Zrobię małą dziurkę najwyżej i wpuszczę coś do środka tak jak kolega wyżej pisał, bo łożysko napewno jakieś tam jest. W pierwszej wersji przyszło mi do głowy że taki wentaylatorek pewnie w granicach 500zł, ale nawet jakby trzeba było dołożyć 200zł to nie będzie wyjścia. Ale dziękuję mimo wszystko.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  • 3 lata temu...
Napisano

Rozumiem, że nie chcesz rozbierać wentylatora do końca. W takim razie pozostaje Ci tylko metoda z dziurką. Jest to dość ryzykowne, ale może się udać. Jeśli łożysko jest w dobrym stanie, to trochę smaru powinno wystarczyć, żeby je nawilżyć i zmniejszyć hałas. Jeśli jednak łożysko jest uszkodzone, to nawet smar nie pomoże. Jeśli musisz wymienić łożyska, możesz odwiedzić  https://en.tradebearings.com/ lub https://www.tradebearings.com/, aby uzyskać więcej informacji. W takim przypadku wentylator i tak będzie się głośno kręcił.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • u mnie gaz wygrywa - rachunki dużo niższe niż przy indukcji, a gotuję sporo. mam dużą płytę solgaz optimex 4+2 i bardzo sobie chwalę. wygląda nowocześnie, gotuje się na szkle, więc łatwo się czyści, a dzięki technologii bezpłomieniowej gaz zużywa się dużo mniej niż w tradycyjnych palnikach.
    • Bedzie 12-14 cm perlitu wsypane w podloge. Rurki nie beda zalane jastrychem. Plan jest polozyc na  legarach plyty włóknowo-cementowe lub włóknowo-gipsowej dla usztywnienia i  wzmocnienie podloza, nastepnie plyty farmacel 25 lub dfe *jak na zdjeciu* wloknowo-gipsowe powrotne na calej powierzchni zeby weszko mi rurek w spirale co 10 cm. potem hydroizolacja i terakota. jest maly grzejniczek ok 60x60 jedno plytowy. woda do niego trafia goraca, niewiem pewnie ze 60 st.    Bedzie tam brodzik kompozutowy schedpol ktory raczej bedzie izolowal cieplo z podlogowki.    niestety elektryczna mata potrzebuje pradu ktory tani nie jest
    • Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...