Skocz do zawartości

Co dodać, co usunąć? projekt


Recommended Posts

Napisano

Z uwagi na to, że dom buduję sam (na ten moment bez damskiego oka u boku) chciałem Was (nie tylko kobiety) prosić o poradę, jak widzicie mój projekt, moje zmiany rozmieszczenia. Wszelkie propozycje, wskazówki, słowa krytyki mile widziane. 

Zamieszczam oryginalny projekt i z moimi zmianami. 

Taras musiał zostać przesunięty bardziej na ścianę południową z uwagi na ogród po tej stronie oraz bliskie sąsiedztwo ogrodzenia od wschodu.

Drzwi tarasowe będą prawdopodobnie przesuwne, okno w jadalnie może trochę się powiększy. W łazience wanna zmieniona na duży prysznic, choć chyba przesadziłem... 2m

podstawa.jpg

poprawki 3.jpg

Napisano

Problem w tym, że na razie jestem sam :P

Co nie zmienia faktu, że chce żeby dom był przygotowany pod  2+1

Garaż większy z uwagi, że lubię czasem pomajsterkować, a nie mam zamiaru do niego pakować więcej niż jednego samochodu

Napisano

Ponad 120 m kw. na razie Ci wystarczy :icon_mrgreen:, jak znajdziesz "drugą połowę", to weźmie Cię z dobrodziejstwem inwentarza :icon_mrgreen: - możesz ją zapewnić, że i na 2+2 miejsca wystarczy...

 

Jak zrobisz grzanie pompą ciepła, to nie będzie Ci potrzebna taka duża kotłownia... Tam postawiłbym pralkę z suszarką, a łazienkę powiększył o zaplanowaną przez Ciebie pralnię  i jednak wannę - oprócz tego prysznica - wstawiłbym...

 

Z łazienki przy głównej sypialni - zaraz małżeńskiej - nie rezygnowałbym... będą dzieci, to taka intymna łazieneczka przyda się... a w tym pokoju 12,8 m kw wystarczy miejsca na - oprócz łóżka i miejsca do zabawy i pracy - szafę, zamiast oddzielnej garderoby...

 

Napisano
5 godzin temu, bezwosku napisał:

Zamieszczam oryginalny projekt i z moimi zmianami. 

Trochę bryła mocno rozczłonkowana - będą straty ciepła i straty powierzchni.

Plusem jest mała powierzchnia korytarza.

 

1. wydaje się, że kuchnia trochę mała - zastanowiłbym się, jesli się da, nad przesunięciem ściany tej frontowej z wejściem w dół, żeby powiększyć kuchnie - i moż zrezygnować ze spiżarni na jejj rzecz. Teraz to fajna kuchnia na kawalerkę, ale nie na dom jednorodzinny.

2. wiatrołap - za ciasny - tą mniejszą szafke bym wyrzucił. rzwi przesunął w stronę garazu, tak samo te wewnętrzne w stronę garażu - żeby były naprzeciw, a przed "szafą" troche miejsca.

3. Okna do kotłowni i łazienki bym zmniejszył.

4. Pralnie bym połączył z kotłownią. Na jej miejsce by sie zwiekszyła łazienka - duzy prysznic jest OK, a może duży pzysznic zintegrowany z dużą wanną? Albo zmienić pralnię na duży prysznic z WCetem? A łazienkę obok zostawić, jak jest?

5. Zastanowiłbym się, czy zamiast ciasnych garderob nie dodać ich powierzchni do pokojów i dać po obu stronach szafy wbudowane całościenne. Pokoje by się zwiększyły, a i przymierzyć by można normalnie ubiór, lub na coś też innego przeznaczyć część szaf.

Moim zdaniem garderoba ma sens, gdy jest rodzajem pokoju, a nie dwoma szafami z wąskim przejściem - bez możliwości zobaczenia sie w jakimś lustrze i z odległości. Ciasna - jest nieekonomiczna stratą miejsca.

Wiem że są modne i -  są sensowne - ale pod warunkiem garderoby z przymierzalnią - czyli o wiele większej. Inna bajka.

 

Sprobuj wyrzucić te garderoby z wszystkich pokojów na rzecz ich powiększenia i szaf wbudowanych, może ci przypasują większe powierzchnie pokojów i mniej zakamarkow.

6. w pokoju koło kotłowni dałbym drzwi na środku, albo całkiem przy ścianie - takie odległości okna, czy drzwi 20- 30 cm od ściany są bez sensu, trudno połkę tam wsadzić, szafy się nie da - zmniejsza układność.

7. WC koło kotlowni bym przesunął do środka (do lica sciany korytarza), żeby tam zmieścić pralnię z kotlownią. Drzwi można otwierać na szafę.

 

I nie zmniejszałbym powierzchni - 120 m to nie duzo jak na dom jednorodzinny :)

Napisano

Pokoje dla dzieci od ogrodu. Sypialnia rodziców przy tarasie.
łazienka gościnna z prysznicem + łazienka rodzinna z wanną i prysznicem (przy małych dzieciach wanna jest wygodniejsza od prysznica).
Kotłownia połączona z pralnią.
Można też zamiast łazienki gościnnej zrobić łazienkę z wejściem od sypialni rodziców (układ sprzętów odwrócić w pionie)

e8a250af6417e261gen.jpg

zaleta: łazienka ma okno. Kotłownio-pralnia może mieć wyjście na ogród (suszenie).


***********************************************************************************************
A tu wersja z dużą garderobą, gabinetem i pokojem gościnnym (bo okna tylko od północy)

f61155b2f8a678b6gen.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...