Skocz do zawartości

Mała dziurka po farbie


Recommended Posts

Napisano

Hej,

 

Ostatnio przy odmalowywaniu ścian za bardzo namoczyłem powierzchnię i odpadł kawałek starej farby. Dziura ma ok 1mm grubości i wymiary 6x3cm.


Czym to mogę naprawić? 

 

Dzięki z góry za pomoc i wyrozumiałość dla zielonego :) 

1.jpg

2.jpg

Napisano
15 minut temu, joks napisał:

Zerwij to co odpadło , przy okazji zahacz o to co zostało ....zlezie dużo więcej na moje oko...

Chyba tak...

 

Jaką farbą malowałeś? Co było pod spodem? myta ściana? Gruntowane?

 

żeby się nie skończyło na zeskrobaniu na całej ścianie :zalamka:

Napisano (edytowany)

Dziękuje za odpowiedzi!

Zgodnie z tym co proponujecie - trochę zeskrobałem to co ładnie schodzi (tak po 1-1,5cm w każdą stronę). Pod spodem chyba jest gładź.

Co do ściany, to przy wcześniejszym remoncie (jakiejś 5 lat temu) była pełna robota - skrobanie, gładzie grunty i farby.

 

Używałem akrylowego Duluxa. Teraz przy odmalowywaniu, po prostu malowałem nową farbą na starą warstwę, bez żadnego wcześniejszego przygotowania - trochę przetarłem ścianę szmatką żeby odkurzyć.

Farba odpadła bezpośrednio w trakcie malowania (odeszła razem z wałkiem). Możliwe, że to było spowodowane dużą wilgocią w pokoju - miałem przez 3 godziny zamknięte i przykryte folią wszystkie okna. Gdy ten kawałek farby odpadł to zobaczyłem, że woda zaczęła się skraplać od wewnątrz na foliach zabezpieczających i wtedy zacząłem je zdejmować oraz otwierać okna żeby trochę osuszyć pomieszczenie. W całym pomieszczeniu pomalowałem ok 40m2 ściany i dopiero pod koniec zdarzył się ten "wypadek" z odpryskiem. Raczej nie spodziewam się, żeby zaczęła mi teraz odpadać reszta ;)

Polecacie gruntować tą "gołą" gładź, która się odkryła i nakładać ponownie farbę czy może uzupełnić wcześniej jakimś gipsem i na to grunt + gładź? Ta warstwa farby 1mm wygląda na dość grubą i obawiam się, że ponowne nałożenie farby jej nie zapełni.

Edytowano przez Knocky (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, Knocky napisał:

ponowne nałożenie farby jej nie zapełni.

Na pewno farbą nie zapełni... Przed gipsowaniem ubytku, należ ten goły gips pędzeleczkiem zagruntować i PO WYSCHNIĘCIU nałożyć delikatnie gładzi... Po wyschnięciu gładzi delikatnie przeszlifować i zobaczyć, czy już jest wypełnione na gładko - jeśli jest jeszcze "dołek" - powtórzyć gipsowanie...

 

Nie powtórz malowania wałkiem drugiej warstwy farby, przed wyschnięciem tej pierwszej, bo sytuacja może się powtórzyć...

Napisano
15 godzin temu, joks napisał:

Zerwij to co odpadło , przy okazji zahacz o to co zostało ....zlezie dużo więcej na moje oko...

Ile razy ja taki błąd zrobiłem. Przy każdym malowaniu na scianie, która już była kilka razy malowana. Urok mieszkań starszych niż 10 lat z rynku wtórnego :) Zlezie więcej. Pozwól niech wyschnie, cieniutko szpachli lub delikatnie mniejszym pędzlem retusz gęsta farbą/ Jeśli to na środku ściany to lepiej na cito szpachlą. Ja bym tak zrobił.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Wybór między rynnami plastikowymi (PCV) a metalowymi sprowadza się do kompromisu między kosztem początkowym, trwałością i wymaganiami montażowymi.   Rynny plastikowe są tańsze i odporne na korozję, jednak wykazują dużą rozszerzalność cieplną (przy różnicy temperatur ok. 20 °C nawet 16 mm na 10 m długości) i mogą blaknąć pod wpływem UV. W mrozy stają się kruche i mogą pękać, zwłaszcza przy temperaturach poniżej –10 °C. Ich elastyczność i niewielka waga ułatwiają transport i montaż bez specjalistycznych narzędzi. Rynny metalowe (stal ocynkowana, tytanowo-aluminiowa, cynkowo-tytanowa czy miedziana) cechują się wysoką wytrzymałością mechaniczną i długą żywotnością – przy odpowiedniej powłoce zabezpieczającej przed korozją służą kilkadziesiąt, a nawet ponad sto lat. Wymagają jednak okresowej kontroli powłoki i w razie uszkodzeń ponownego zabezpieczenia antykorozyjnego. Ze względu na większą masę i niekiedy dłuższe odcinki, montaż bywa nieco bardziej skomplikowany i często realizowany przez ekipę fachowców. Jeżeli zależy Ci na najniższych kosztach początkowych i prostej obsłudze, rynny PCV będą wystarczające, o ile dbałość o ich czystość nie sprawia problemu. Jeśli natomiast priorytetem jest maksymalna trwałość, estetyka oraz minimalna liczba napraw w przyszłości, warto zainwestować w rynny metalowe – szczególnie tytanowo-aluminiowe lub cynkowo-tytanowe, które łączą odporność z niewielkimi wymaganiami konserwacyjnymi.   W ofercie Blachy Pruszyński dostępny jest system metalowy system rynnowy NIAGARA => https://pruszynski.com.pl/produkt/rynny-niagara/  
    • Cześć.Nie jestem fachowcem.Mam ogrzewanie gazowe.Aktualnie mam remont.Potrzebuje odkręcić grzejniki i je zdjąć ze ściany.Jak za to się zabrać???Co muszę zrobić przed odkręcaniem rur?Zamknąć jakiś zawór,odłączyć pompę od prądu?Zamknąć główny zawór wody?Jeżeli zna się ktoś na tym proszę o jakieś wskazówki.
    • Czyli sama wiesz. A temu kto robił podbitkę wręcz żółtą kartkę. NIE MOŻNA tworzyć przestrzeni, w których nie ma wymiany powietrza, bo tam będzie gnicie i grzyby Poza tym pewnie parametry rynien są zbyt małe w stosunku do powierzchni dachu skoro woda się wylewała. jaka jest średnica rur spustowych?  
    • Nie ma otworów wentylacyjnych..a czy woda się przelewala, to ciężko mi powiedzieć, możliwe że tak, w trakcie ostatniej nawałnicy.  Właśnie po niej pojawiła się ta plama na elewacji. A podbitka pękła w narożniku na łączeniu, tak jakby od nadmiaru wody.
    • No dzień dobry, Rysiu   Wpisać Cię na listę w jednej, czy dwóch osobach? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...