Skocz do zawartości

Zlew w kuchni


milgo

Recommended Posts

Napisano
Hydraulik uszczelnił mi zlew masą silikonową. Klopot w tym że to się strasznie brudzi i strzępi. Co do szczelności nie mam zastrzeżeń. Jest jakiś lepszy uszczelniacz?
Napisano
Jak na razie chyba nic nie jest lepsze od silikonu.Ale jak on to zrobił?Przecież takie rzeczy można wykonać estetycznie.
Chodzi o zlew stalowy osadzony na blacie?
Napisano
Cytat

Hydraulik uszczelnił mi zlew masą silikonową. Klopot w tym że to się strasznie brudzi i strzępi. Co do szczelności nie mam zastrzeżeń. Jest jakiś lepszy uszczelniacz?



Pewnie nic lepszego od silikonu pleśnioodpornego nie znajdziesz.
Napisano
No cóż pewnie fachowiec oblepił silikonem zlew po wierzchu - przyklejając go do blatu - no cóż tak było mu łatwiej... a można było zrobić to tak żeby silikon był niewidoczny... możesz to sama zrobić...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Jak na razie chyba nic nie jest lepsze od silikonu.Ale jak on to zrobił?Przecież takie rzeczy można wykonać estetycznie.
Chodzi o zlew stalowy osadzony na blacie?



biały emaliowany zlew osadzony w szafce z sosny. A ten silicon się strzępi na brudno.
Napisano
Cytat

biały emaliowany zlew osadzony w szafce z sosny. A ten silicon się strzępi na brudno.


Cze .Wytnij ten silicon nożykiem do tapet,po nacięciu powinien się wyciągać ze szczeliny.Kup silicon pleśnioodporny w tubce lub tubie do wyciskarki,oklej taśmą malarską brzegi zlewu i szafkę przy brzegach zlewu pozostawiając minimalną
szczelinę którą należy wypełnić siliconem/najlepiej bezbarwnym/,nadmiar siliconu zgarnij palcem umoczonym w płynie do naczyń wycierając w papier toaletowy, szybko ściągnij taśmę i ewentualnie dogładż silikon powtórnie.Pozdro.
Napisano
Cytat

Cze .Wytnij ten silicon nożykiem do tapet,po nacięciu powinien się wyciągać ze szczeliny.Kup silicon pleśnioodporny w tubce lub tubie do wyciskarki,oklej taśmą malarską brzegi zlewu i szafkę przy brzegach zlewu pozostawiając minimalną
szczelinę którą należy wypełnić siliconem/najlepiej bezbarwnym/,nadmiar siliconu zgarnij palcem umoczonym w płynie do naczyń wycierając w papier toaletowy, szybko ściągnij taśmę i ewentualnie dogładż silikon powtórnie.Pozdro.



Dzięki hesiu. Powiedz mi jeszcze ten silikon pleśnioodporny jest drogi czy w znośnej cenie?
Napisano
Cytat

Dzięki hesiu. Powiedz mi jeszcze ten silikon pleśnioodporny jest drogi czy w znośnej cenie?


Cze.Obecnie chyba każdy silicon sanitarny jest pleśnioodporny, w cenie kilkunastu zł za tubę.
Problem polega na tym że pleśń tworzy się na styku siliconu z blatem lub zlewem i tu trzeba stosować przy myciu te same środki co do mycia wc czyli bakteriotłuki/nazwa własna/
Pozdro

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...