Skocz do zawartości

Rozkruszek? w domu(film)


6h057

Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich.

 

Ostatnimi czasy miała miejsce sytuacja w której to tortilla ze sklepu przechowywana w torebce foliowej spleśniała.

W połowie została sproszkowana przez małe białe robaczki(film). Dopiero jak zaczęły pojawiać się na ciemnym piekarniku zorientowaliśmy się.

Niestety rozeszły się po całym pomieszczeniu i sobie nieustannie wędrują.

 

Ze znalezionych informacji możnaby wnioskować, że to rozkruszek ale pewien nie jestem.

Czy trzymając żywność w bezpiecznych miejscach szczelnie zamkniętą jest szansa, że zginą same nie mając nic do jedzenia?

Najlepiej je widać na ciemnych powierzchniach, jak tylko się pojawiają to dokonujemy eksterminacji, ale ciągle pojawiają się nowe.

Czy ktoś wie jak się rozmnażają? czy składają jaja gdziekolwiek, czy raczej są jakieś gniazda?

Jakie mogą być domowe sposoby na walkę z nimi?

Ozonowałem pomieszczenie prze 30 minut ale nie pomogło.

Napisano

Jeśli to jest rozkruszek, zapraszam do lektury.

https://bios.net.pl/blog/rozkruszek-maczny-w-domu-jak-sie-go-pozbyc

Cytat z powyższego linkowania (to firma jedna z wielu, która się zajmuje profesjonalnie takimi przypadkami)

--- Początek cytatu---

Najczęściej stosujemy:

  • oprysk – tradycyjny oprysk wykonywany ręcznie przy użyciu odpowiednich opryskiwaczy, powierzchnia zostaje zwilżona trucizną i działa zarówno na układ pokarmowy insekta, jak i oblepia jego ciało, w wyniku czego ginie on po kilku godzinach;
  • zamgławianie termiczne – czyli dezynsekcja gorącą mgłą, metoda stosowana w przypadku tych szkodników, które są wrażliwe na wysoką temperaturę. W zwalczaniu rozkruszka traktujemy ją jako metodę pomocniczą.
  • zamgławianie ULV – dezynsekcja trującą, zimną mgłą wytwarzaną przez specjalny generator. Mgła jest lekka, wypuszczana jest pod ogromnym ciśnieniem, łatwo unosi się w powietrzu i dzięki temu wnika w każdą szczelinę. Rozkruszki, nawet schowane w najgłębszych szczelinach, nie mają dzięki temu zabiegowi najmniejszych szans na przetrwanie.

---Koniec cytatu---

Powodzenia

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Dziękuję, czytałem artykuł, ale prosiłem o domowe sposoby.

Dla wszystkich zainteresowanych - to coś zniknęło po dwukrotnym porządnym wyczyszczeniu wszystkiego w kuchni. Potem już tylko dobijanie pojedynczych spacerowiczów.

Ważne, żeby najpierw zlikwidować źródło rzecz jasna ale także mniejsze ogniska w których się skupiają. Nie wiem co tam robią może się rozmnażają, ale siedzą w takich skupiskach i trzeba to zlikwidować

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...