Genesis72 Napisano 8 września 2020 Udostępnij #1 Napisano 8 września 2020 (edytowany) Witam Mam schody przed domem schody są spękane na rogach Pęknięcia są max.1 mm szerokości Czy dobra metoda do naprawy jest? Wyczyszczenie schodów, przemycie spęknieć chemia agresywną, przepłukanie myjką ciśnieniową odtłuszczenie bezyną Zalanie speknieć (wlanie ) żywicy epoksydowej 5 Zastanawiam się jeszcze czy schodów (do naprawy) nie nawiercić i nie dać prętów jako zbrojenie Edytowano 8 września 2020 przez Genesis72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 8 września 2020 Udostępnij #2 Napisano 8 września 2020 Może jakieś fotki wrzucisz... Link do komentarza
Genesis72 Napisano 9 września 2020 Autor Udostępnij #3 Napisano 9 września 2020 (edytowany) Wrzucam zdjecia Jeden stopien jest tak popekany z jednej strony i z drugiej (najgorzej) schodów Edytowano 9 września 2020 przez Genesis72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
joks Napisano 9 września 2020 Udostępnij #4 Napisano 9 września 2020 11 minut temu, Genesis72 napisał: Jeden stopien jest tak popekany do wymiany w całości 1 Link do komentarza
Genesis72 Napisano 9 września 2020 Autor Udostępnij #5 Napisano 9 września 2020 gdyby prety wstawic i zalac pekniecia zywica, czy nie mozna bylo go uratowac? Link do komentarza
joks Napisano 9 września 2020 Udostępnij #6 Napisano 9 września 2020 1 minutę temu, Genesis72 napisał: gdyby prety wstawic i zalac pekniecia zywica, czy nie mozna bylo go uratowac? reanimacja trupa... 1 Link do komentarza
Genesis72 Napisano 9 września 2020 Autor Udostępnij #7 Napisano 9 września 2020 (edytowany) czyli skuc schodek, wstawic ewentualnie prety i zalac od nowa cementem? Edytowano 9 września 2020 przez Genesis72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
joks Napisano 9 września 2020 Udostępnij #8 Napisano 9 września 2020 Skuć , zazbroić wylewany stopień prętem żebro 6mm , zrobić siatkę z pręta . 1 Link do komentarza
aru Napisano 9 września 2020 Udostępnij #9 Napisano 9 września 2020 jak lubisz się paprać to i żywicą możesz spróbować - trzeba nacinać co jakiś kawałek pęknięcie w poprzek jego śladu, wkładać jakiś drobny pręt zbrojeniowy i wtedy całość zalać, samo zapapranie pęknięć nie wiele da niemniej jak wyżej napisano - chyba lepiej skuć, kupić gotowy beton w workach, zazbroić prętami, wkotwić zbrojenie w istniejący beton, może do mieszanki dodać włókien PP i wylać nowy stopień Link do komentarza
podczytywacz Napisano 9 września 2020 Udostępnij #10 Napisano 9 września 2020 1 godzinę temu, Genesis72 napisał: Wrzucam zdjecia Jeden stopien jest tak popekany z jednej strony i z drugiej (najgorzej) schodów To jest jeden stopień tak obfotografowany? Ile jest tych schodków? Może fotkę CAŁYCH schodów... Obawiam się, że to 58 minut temu, joks napisał: reanimacja trupa... oraz 1 godzinę temu, joks napisał: do wymiany w całości 4 minuty temu, aru napisał: chyba lepiej skuć, kupić gotowy beton w workach, zazbroić prętami, wkotwić zbrojenie w istniejący beton, może do mieszanki dodać włókien PP i wylać nowy stopień czy też WYLAĆ NOWE STOPNIE... wszystkie... 1 Link do komentarza
aru Napisano 9 września 2020 Udostępnij #11 Napisano 9 września 2020 Autor wskazał na jeden wadliwy i tego się trzymam... niemniej rzeczywistość może przerastać Link do komentarza
podczytywacz Napisano 9 września 2020 Udostępnij #12 Napisano 9 września 2020 Jest jeszcze pytanie - skąd te spękania... Jak wylewane były te schodki, czy ten schodek... Ma on, czy też MIAŁ jakąkolwiek izolację od gruntu? Czy te schodki zostały naruszone mechanicznie, czy też jest to efekt działania zamrażania i rozmrażania wody , migrującej kapilarnie z podłoża? Link do komentarza
zenek Napisano 9 września 2020 Udostępnij #13 Napisano 9 września 2020 3 godziny temu, podczytywacz napisał: Może fotkę CAŁYCH schodów... No proszę, początkujący, a potrafił coś sensownie napisać. Racja - przydałaby sie fotka całych schodów!!! Link do komentarza
podczytywacz Napisano 9 września 2020 Udostępnij #15 Napisano 9 września 2020 16 minut temu, zenek napisał: No proszę, początkujący, a potrafił coś sensownie napisać. Racja - przydałaby sie fotka całych schodów!!! To jest bardzo merytoryczny post doświadczonego usera... Hmmm... Link do komentarza
zenek Napisano 9 września 2020 Udostępnij #16 Napisano 9 września 2020 3 minuty temu, podczytywacz napisał: To jest bardzo merytoryczny post doświadczonego usera... Hmmm... dlatego dałem ci punkta za twój post - jako nie tylko doświadczony, ale i sprawiedliwy user Link do komentarza
Genesis72 Napisano 10 września 2020 Autor Udostępnij #17 Napisano 10 września 2020 (edytowany) 17 godzin temu, podczytywacz napisał: To jest jeden stopień tak obfotografowany? Ile jest tych schodków? To jest jeden schodek tak pęknięty Po jednej strone na rogu i po drugiej na rogu Ten stopien juz nie jest osłonięty przed deszczem (osłonięty przez płytę balkonowa) Podejrzewam że zimą woda zamarzała i rozsadzała Raczej woda nie podchodziła, bo poniżej (2 stopnie )stopnie są całe, które są całkowicie odsłonięte Edytowano 10 września 2020 przez Genesis72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 10 września 2020 Udostępnij #18 Napisano 10 września 2020 Obstukaj młotkiem - dość energicznie - wszystkie słabo trzymające się kawałki schodka usuń, zrób szalunek, dozbrój paroma prętami i wylej nowy schodek. Moim zdaniem, zabawa w sklejanie kawałków żywicą - jest faktycznie zabawą na chwilę... Link do komentarza
Genesis72 Napisano 10 września 2020 Autor Udostępnij #19 Napisano 10 września 2020 Dzięki Rozumiem, ze schodek-stopien powinien mieć delikatny spad Jaki beton zrobic - stosunek cementu do piasku? Link do komentarza
aru Napisano 10 września 2020 Udostępnij #20 Napisano 10 września 2020 kup gotowy, po co się chrzanić, 1 Link do komentarza
Genesis72 Napisano 10 września 2020 Autor Udostępnij #21 Napisano 10 września 2020 (edytowany) OK Dzięki Jaki spadek powinien mieć stopień, tak aby to nie było zauważalne Edytowano 10 września 2020 przez Genesis72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 10 września 2020 Udostępnij #22 Napisano 10 września 2020 Spadek niewielki, taki jak daje się zwyczajowo - 1,5 do 2%... tyle, żeby woda "nie miała wątpliwości" co robić i w którą stronę spływać Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się