Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Jestem zainteresowana zakupem działki budowlanej ze służebnością w drodze dojazdowej. Owa droga na początku ma szerokość około 6 m i zwęża się wgłąb do ok. 3 m. Moja działka byłaby ostatnia na tej drodze, nie ma możliwości poprowadzenia też innej drogi do działki. Po obu stronach znajdują się działki budowlane, które są uprawiane. Nie ma możliwości poszerzenia tej drogi ze względu na to, że sasiad, który mieszka przy końcu drogi ma wybudowany dom praktycznie w granicy działki. Na pewno nie uda się tam wygospodarować zalecanych 5 m. Obecny właściciel działki, którą chcę kupić mówił, że prowadził rozmowy z sąsiadem, którego pole uprawne (w mpzp  MN1) graniczy z ową drogą, aby droga znajdowała się w granicy i stanowiła własność wspólną (po około 3 m) niestety bezskutecznie. Czy w takiej sytuacji w przypadku zakupu tej działki mam jakiekolwiek szanse na uzyskanie pozwolenia na budowę? Czy mogę się sądownie ubiegać o poszerzenie drogi kosztem pola sąsiada?

Napisano (edytowany)

Słuzebność a współwlasność to zupełnie różne prawa. Z opisu wynika że dojazd do w/w działki jest tyle , że wąski , zatem  od warunków zabudowyzleży, jak ustalona będzie mozliwość dojazdu. Własciiel pola nie musi sprzedawać dzałki na drogę , jeśli nie będzie to droga publiczna.

 

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Napisano
5 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Słuzebność a współwlasność to zupełnie różne prawa. Z opisu wynika że dojazd do w/w działki jest tyle , że wąski , zatem  od warunków zabudowyzleży, jak ustalona będzie mozliwość dojazdu. Własciiel pola nie musi sprzedawać dzałki na drogę , jeśli nie będzie to droga publiczna.

 

Czyli jeżeli jest służebność w drodze o szerokości mniejszej niż 5m to mimo wszystko jest szansa, że dostanę pozwolenie na budowę?

  • 5 miesiące temu...
Napisano

Witam. Mój problem polega na tym,że posiadam działkę bez pośredniego dostępu do drogi publicznej .Sąsiad zezwala mi jezdzić przez swoją posesję i powiedział ze podpisze mi w gminie oświadczenie czy też umowę miedzy nami na przejazd - bez problemu ,ale służebności notarialnie mi nie udzieli. I teraz jest pytanie czy takie oświadczenie czy też umowa miedzy nami podpisana w gminie wystarczy do dostania pozwoleń na budowę.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Teraz sobie powiększyłem i widzę, że UD sięgają do ścianki kolankowej. Murłaty w ogóle bym do tego nie mieszał. Zjedź ile się da ostatnim profilem, albo przyłóż łatę do tych profili i sprawdź jak to wyjdzie ze ścianką kolankową. Za wysoko dałeś te profile, wystarczyło dać 5cm niżej i wszystko by się fajnie zamknęło. Jak się zejdzie tak, żeby dało się to szpachlą przykryć to nic według mnie nie trzeba kombinować. Ale widzę że wystają śruby ze ścianki, co z nimi? Bo jak cokolwiek chcesz dawać na tą ściankę to już się płyty nie zejdą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Widziałem te sposoby montażu, że ścianę też do dołu zabudowuje się GK i wtedy też ścianę można dodatkowo w ramach stelażu ocieplić wełną.   Jednakże nie. Ta końcówka ścian (mało ich tam jest) ma iść na tynk bez GK. Nie chcę już na ścianach GK.   Mógłbym zacząć z tym ostatnim wieszakiem jeszcze niżej. Jednakże zastanawiając się doszedłem do wniosku, że tam na samym dole (przy murłcie) i tak musi być jakiś dodatkowy profil.   Chyba jednak ja się tam z tym profilem narożnikowym jakoś złapał. Znaczy się musiałbym się nakombinować. Myślę tam usztywniłbym z tyłu za tym profilem elastycznym (wstrzyknął pianę PUR), a ten profil elastyczny łapał co powiedzmy te 40 cm na długie wkręty do murłatu. Gdybym zachował kąt i linię to powinno być chyba ok?   Zmierzyłem i od ostatniego wieszaka do końca płyty mam 35 cm. Sporo.   To co podałeś z tą listwą elastyczną to pewnie jedna opcja. Widziałem jednak w sieci na zdjęciach, że czasem są zdjęcia jak ktoś na dole montażu daje gęściej dwa wieszaki i profile. Zastanawia mnie czy tutaj gdybym dał dodatkowo jeszcze jeden wieszak na samym dole - wtedy wyszłoby, że od tego najniższego wieszaka/profilu do ściany byłoby 15 cm to już tyle płyta GK mogłaby wisieć? Czy nadal 15 cm to i tak nie za bardzo?   Bo może lepiej nie kombinować i zrobić tam zwyczajnie jeszcze jeden wieszak i profil i odległość 15 cm będzie akceptowalna?        
    • Fugi epoksydowe np. Mapei Kerapoxy, Litokol Starlike mają doskonałą przyczepność do ceramiki, nawet na powierzchniach z minimalnymi pozostałościami silikonu, jeśli są dobrze oczyszczone, odtłuszczone. Są wodoszczelne, odporne na pleśń i chemikalia, co czyni je idealnym wyborem do prysznica. Tworzą trwałą, twardą spoinę, która wystarczy na kilka lat.   Materiały na bazie cementu na stare tłuste fugi po silikonie nie przywrzą dobrze, zwłaszcza przy braku hydroizolacji, to bardzo ryzykowne.   Najlepiej położyć jak najcieńszy płaski brodzik "na wierzch" na te płytki, wcześniej zalane hydroizolacją.   Geberit Nemea ma 3,5 cm  to najcieńszy, elegancki model z odpływem liniowym tworzy płaską, jednolitą powierzchnię prysznica. Jest trwały, higieniczny, niewielki uskok podłogi. Jeśli budżet jest ograniczony, to  Schedpol Slight Line – tańszy, ale równie solidny.  
    • A  Smart wibratory sterowane zdalnie i inne tego typu akcesoria?  
    • Komentarz dodany przez Tadek: Tak, obowiązek, kaucję pobiorą już za miesiąc, znowu my dopłacamy do śmieci. Ile osób nie odda tego gdzie trzeba, gdzie to trzymać na pólkach, zabierać jadąc na zakupy, zastanów się! A wynosząc inne śmieci i tak wychodzę więc jeden pojemnik więcej, mi nie przeszkadzał. "A ktoś KAŻE Ci kupować coś w butelce? " Co? Jesteś chyba ograniczony umysłowo,
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...