Skocz do zawartości

Na co zwrócic uwagę kupując nawilżacz powietrza?


doktor

Recommended Posts

Napisano
W dzisiejszych czasach prawie każdy nawilżacz powietrza posiada wbudowany higrostat dzięki czemu możemy kontrolować wilgotność powietrza w swoim domu. Z tego co pamiętam mamy trzy rodzaje nawilżaczy powietrza: ewaporacyjne, ultradźwiękowe oraz parowe. Każdy z tych nawilżaczy działa na innej zasadzie. Najczęściej wybieranym nawilżaczem jest ultradźwiękowy. Każdy musi dobrać nawilżacz powietrza do swoich wymagań. A to nie jest już takie łatwe. Nawilżacze parowe są bardzo wydajne ale kosztowne w utrzymaniu pobierają dużo energii ale nie potrzebują filtrów ani granulatów. Ewaporacyjne działają na zasadzie samo odparowywania. Należy wymieniać średnio raz na 6 miesięcy matę ewaporacyjną koszt to około 20-30 zł. Jeżeli chodzi o ultradźwiękowe to w nich należy wymieniać granulat też średnio raz na 6 miesięcy oraz filtr odwapniający wodę( zależy od eksploatacji około raz na ,5 roku) Granulat to koszt około 60 do 70 zł filtr to koszt około 50zł. Ich zaleta jest duża wydajność przy małym zużyciu energii. Ja polecam nawilżacze boneco lub nawilżacze lanaform.
Napisano
Cytat

(...)Z tego co pamiętam mamy trzy rodzaje nawilżaczy powietrza: ewaporacyjne, ultradźwiękowe oraz parowe...


A jakbyś mogła zapomnieć... toż to dyshonor dla marketingowca icon_lol.gif
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

A jakbyś mogła zapomnieć... toż to dyshonor dla marketingowca icon_lol.gif


Przy wyborze nawilżacza należy pamiętać o powierzchni jaką ma nawilżać. Jeśli mamy dużą pow. polecam LW 45 firmy Venta ( jest to model dla osób, które mogą przeznaczyć większą kwotę).
Do mniejszych pow. dobrym pomysłem mógłby być nawilżacz firmy Camry CR-7952, który kosztuje zdecydowanie mniej niż wcześniej polecany model.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

A jaka jest cena nawilżacza ultradźwiękowego? W ultradźwiękowym nie ma filtrów które trzeba wymieniać?



nic nie trzeba wymieniać. Lejesz zimną wodę z kranu, zamykasz, podłączasz do prądu, włączasz ON i działa. Po całej nocy wylewasz, przepłukujesz i zostawiasz do wyschnięcia. Ja jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania. Naprawdę lepiej się oddycha.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

A ja biorę brytfankę, leję wodę z kranu, stawiam na kaloryfer i mam wilgotno bez dodatkowego kosztu za energię.



No jest to jakiś sposób ;) odkąd zaczęły się te upały, ja muszę mieć włączony nawilżacz cały czas, bo oszaleję. Warto kupić nawilżacz, który ma wbudowany filtr i nie wymaga drogich filtrów zastępczych. A i jeszcze zwróćcie przy zakupie uwagę na to, czy nawilżacz automatycznie wyłącza się po osiągnięciu minimalnego stanu wody.
Napisano
Szczerze powiedziawszy to nawilżacz powietrza to super urządzenie do domu, czy mieszkania. Jeśli już się decydujecie to polecam nawilżacze ewaporacyjne AIR-O-SWISS. Kupiliśmy niedawno i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Nie dość, że nawilża powietrze, to jeszcze oczyszcza je z cząsteczek kurzu i brudu. Nie zużywa za dużo energii, z zbiornik i wanienka mogą być myte w zmywarce do naczyń. Jeśli chodzi o samopoczucie, jeśli się przebywa w takim pomieszczeniu, to jest ono o niebo lepsze, niż wcześniej, kiedy to takiego nawilżacza nie miałem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
    • Skąd ten wymóg 2.5-3m od kratki do wylotu ponad dach? Nie widziałem jeszcze żeby w domu ktoś miał tak wysoki komin, a niejedna osoba ma łazienkę na piętrze.
    • Cześć wszystkim, Mam problem z ogrzewaniem podłogowym, które chyba nie działa do końca tak jak powinno. Chodzi o to, że jest duża różnica temperatury pomiędzy zasileniem (temp mierzona na belce zasilającej rozdzielacza), a powierzchnią podłogi - tak jakby podłoga się nie nagrzewała w pełni.   Bardziej szczegółowy opis: Mam podłogówkę wykonaną w systemie suchym. W tym celu uży te zostały płyty Sander System Standard Alu, tj. EPS300 z rowkami i aluminium. W rowkach ułożone zostało ~71mb rury PERT Wawin Kameleon (co 15cm). Na wierzch ułożony został suchy jastrych Fermacell EE20. Na jastruchy jeszcze nic nie ma, podłoga nie została wykończona. Chodząc po takiej podłodze, czuć ciepło w stopy i jest przyjemnie, w pomieszczeniu jest 20*C. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko działa prawidłowo. Jednak pirometr wskazuje, iż powierzchnia podłogi ma "tylko" 25-28*C, w zależności od miejsca w którym sprawdzam temperaturę. W miejscu prowadzenia rur 27-28*C, pomiędzy rurami 25-26*C. Ale ten sam pirometr pokazuje, że belka zasilająca rozdzielacza ma 39*C. To ogromna różnica i spodziewałbym się, że powierzchnia podłogi powinna mieć przynajmniej 30-32*C, jak nie więcej. Temperatura belki powrotnej jest ok 3*C niższa. Przepływ przez tę pętlę ustawiony jest na 2.5l. Obecnie jest to jedyna pętla, pozostałe zostaną ułożona w przyszłym roku. I może dobrze bo jak widać nie grzeje to tak jakbym się tego spodziewał.   Na ten moment nie wykańczam podłogi. Mam obawy, że po położeniu podkładu i paneli temperatura będzie jeszcze niższa - w końcu to dodatkowe warstwy, a wówczas spadnie temperatura w pokoju. Obecnie mimo "tylko" 20*C jest przyjemnie, ale właśnie spodziewałem się wyższej temperatury i możliwości zmniejszenia krzywej grzewczej po uruchomieniu podłogówki w całym domu.    Dlaczego podłoga tak słabo grzeje?    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...