Skocz do zawartości

Wpięcie się do prywatnej kanalizacji


Recommended Posts

Witam,

 

piszę z następującym problemem:

Mam działkę przy drodze gminnej. Sąsiad na przeciwko wybudował sobie kanalizację jeszcze w czasach gdy droga była prywatna. Gmina przejęła drogę jednak bez kanalizacji.... Rozmawiałem z sąsiadem o podłączeniu się do kanalizacji i raczej się dogadamy. Jedak sąsiad nie chce jej przekazywać gminie. Gdy zapytałem w gminie jak to formalnie załatwić to powiedzieli mi, że jedyną opcją jest przekazanie kanalizacji do gminy i wtedy gmina wyda mi pozwolenie na podłączenie się do sieci. 

Czy ktoś miał może podobny problem?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Link do komentarza
7 minut temu, mbx napisał:

Gdy zapytałem w gminie jak to formalnie załatwić to powiedzieli mi, że jedyną opcją jest przekazanie kanalizacji do gminy i wtedy gmina wyda mi pozwolenie na podłączenie się do sieci. 

To jakieś masło masło maślane. Gmina żąda abyś mógł się wpiąć do nitki kanalizacyjnej musi ona być przekazana gminie, a na jakiej zasadzie jest wpięty sąsiad? 

Link do komentarza

Witam,

dziekuje za odpowiedź.

Moze nie wyraziłem się jasno.

Sąsiad jest właścicielem kanalizacji, on ją wybudował.

Gmina przejeła tylko drogę - kanalizacja jest dalej sąsiada.

Sam chcę się podpiąć do tej kanalizacji. Gmina w warunkach zabudowy dopuszcza szambo, nie zmusza mnie do podpięcia się do tej kanalizacji.

 

Link do komentarza

masz mały klincz: kanaliza  prywatna, droga gminna;

w zasadzie pewnie najprościej gdyby Gmina dała warunki na przyłączenie od końcówki jej sieci i byś pociągnął do siebie niezależnie od sąsiada; nie wiem jak układ sieci wygląda, jak to rozkłada się w terenie, czy w przypadku wykonania sieci ktoś byłby jeszcze chętny do włączenia się; "dogadanie się z sąsiadem" to chyba najgorsze rozwiązanie i chyba z punktu widzenia Gminy - nielegalne;

teoretycznie Gmina powinna Cię przyłączyć, ale nie ma kasy ani na realizację czegokolwiek, a tym bardziej na odkup prywatnego odcinka kanalizy, a bez tego - nie wepnie Cię tam, gdzie byłoby najoptymalniej

Edytowano przez aru
nie do tylko od siąsiada (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

"w zasadzie pewnie najprościej gdyby Gmina dała warunki na przyłączenie od końcówki jej sieci i byś pociągnął do siebie niezależnie do sąsiada"  jesteśmy naprzeciwko siebie ;)

"teoretycznie Gmina powinna Cię przyłączyć, ale nie ma kasy ani na realizację czegokolwiek, a tym bardziej na odkup prywatnego odcinka kanalizy, a bez tego - nie wepnie Cię tam, gdzie byłoby najoptymalniej" - gmina realizuje media w kolejnych ulicach. Nasza będzie pewnie za kilka lat (moze 2-3) podłączana ale wiadomo jak to bywa :/

 

 

Link do komentarza
4 godziny temu, mbx napisał:

Gmina umywa ręce i mówi, że muszę nakłonić właściciela do przekazania tej kanalizacji gminie...

Bo che mówiąc bez ogródek za darmochę zagrabić a kasę za niby ową nitkę kanalizacji wezmą sobie do kieszeni jacyś cwaniacy z gminy.

Gmina powinna dać Ci warunki albo szambo albo wpięcie do kanalizacji, a jak to zrobisz to już powinna być Twoja broszka.

Jak widać dziadostwo i cwaniactwo dalej się szerzy w gminach.

Z drugiej strony nie masz wody z wodociągu gminnego a chcesz odprowadzać ścieki do kanalizacji, w jaki sposób byłbyś rozliczany za odprowadzone ścieki ? 

Link do komentarza

Dzięki za odpowiedź.

 

Chyba tego nie dopisałem - mi gmina pozwoliła zrobić szambo. Ale sam chciałem się do podpiąć do kanalizacji, bo uważam, że skoro jest fizycznie taka możliwość to chyba było by lepiej i dla mnie i dla gminy. Ale wychodzi na to, że nie koniecznie..

 

"Z drugiej strony nie masz wody z wodociągu gminnego a chcesz odprowadzać ścieki do kanalizacji, w jaki sposób byłbyś rozliczany za odprowadzone ścieki ?"

Nie wiem, a czy to jest jakoś powiązane?

Link do komentarza
29 minut temu, mbx napisał:

 

Nie wiem, a czy to jest jakoś powiązane?

Jest powiązane, bo za ilość odprowadzonych ścieków płacisz tyle ile zużyłeś wody, czyli musiałbyś mieć wodomierz ale nie wiem jak to by się miało gdy masz ujęcie wody swoje.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie "oboje", tylko obydwaj, jeśli już. I nie nakręcamy się, bo nie ma takiej potrzeby. Obydwaj sporo w życiu widzieliśmy i obydwaj sporo wiemy. Natomiast takie poglądy jakie masz  Ty, to ja miałem w czasach, gdy byłem zuchem. To dlatego pytam czy się przypadkiem wczoraj nie urodziłeś. Bo jesteś taki zdziwiony rzeczywistością jak dziecię we mgle. Obudź się! Świat wygląda inaczej niż w Twoich marzeniach sennych.   Jeszcze niedawno wściekałeś się gdy napisałem, że oczka wodne to wylęgarnie komarów. I głosiłeś, że jestem kłamcą. Otóż nie jestem, bo Ty jesteś teoretykiem i pewnie chciałbyś, żeby wszystko wyglądało tak jak sobie zamarzyłeś. Ale ja teoretykiem byłem kilkadziesiąt lat temu, teraz z praktyki wiem bo widziałem, że świat nie jest tym z naszych marzeń i ludziom wystarcza zapału na rok, dwa, u najlepszych najwyżej trzy. Potem jest proza życia i po zapale NIE MA ŚLADU!!!. Zostaje sadzawka z wylęgarnią komarów.    Ja Cię nawet rozumiem, Denerwujesz się, gdy widzisz, że coś nie idzie tak, jakbyś chciał. Wierzysz, że ruszysz z posad bryłę świata. Ale jeśli masz więcej niż 15 lat, to czas byłby zrozumieć, że inni mogą tego nie chcieć i robić będą to, co Tobie się nie podoba, A Twój sprzeciw będą mieć w d...alekim poważaniu. . Dlatego prześpij się i spuść z tonu, bo szkodzisz wyłącznie sobie, a kolejki do kardiologów wciąż się wydłużają.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...