1 godzinę temu, zenek napisał:No tak - zapomniałem ci napisać, że nie można zbyt długo tym pracować.
No tak.. Dobrze wiedzieć. Ale robiłem częste przerwy, a zaczęła się psuć po długiej przerwie, więc raczej nie moja wina.
Co do oscylacyjno-mimośrodowej:
1 godzinę temu, zenek napisał:szlifować na grubo to chyba mordęga.
1 godzinę temu, animus napisał:oscylacyjną szlifierką się zajedziesz.
tylko @uroboros pozytywnej myśli.
Zatem 2 głosy na nie i 1 na tak.
Samemu muszę się przekonać. Kupię mimośrodową.
Moje typy:
1. https://allegro.pl/oferta/szlifierka-oscylacyjna-mimosrodowa-do-drewna-1100w-8863318396 najtańsza 1100W - 88,70 zł
2. https://allegro.pl/oferta/szlifierka-mimosrodowa-oscylacyjna-125mm-1100w-8254445352 najpopularniejsza 1100W - 106 zł
3. https://allegro.pl/oferta/szlifierka-mimosrodowa-bosch-pex-270a-okazja-9254182352 zajechany BOSH 270W - 90 zł
Ogólnie wnioski z tego wątku są takie, że pasowałoby mieć conajmniej 3 urządzenia do podłogi:
1. czołg - na pierwszą bitwę
2. multitool - na niedobitki w kątach
3. mimośrodowa - na ostatni szlif i lakier
Sytuacja na froncie wygląda tak, że czołg mi się zepsuł, multitoola mam, a mimośrodową planuje zrobić całą robotę