Skocz do zawartości

Okapy w kominie wentylacyjnym


Recommended Posts

Witam,
mam dosyć specyficzny problem w mojej kuchni. Robię generalny remont i chciałbym mieć dwa okapy. Jeden nad płytą indukcyjną a drugi nad robotem kuchennym (Thermomixem). Chciałbym by obydwa okapy były na wyciągu powietrza (w trybie mechanicznym). Do dyspozycji mam jeden komin wentylacyjny i moje pytanie brzmi czy poprawnie to będzie działać, jeżeli podłącze dwa okapy do jednego komina wentylacyjnego?

Zdaję sobie sprawę, że może nastąpić nieprzyjemny efekt "cofki", jeżeli okapy podłączymy w pionie do komina i dolny będzie dmuchał powietrze do górnego. I czy jest możliwość wyeliminować taki efekt (o ile fizycznie będzie istniał)? Np łącząc ruły w poziomie a następnie jedną rułą do komina? Lub jakiś inny magiczny trick?

Z alternatyw z których bym nie chciał korzystać są jeszcze następujące:
- jeden okap będzie miał filtry węglowe
- wytnę dziurę w drugim pionie komina i tam podłączę drugi okap a piętro niżej gdzie jest kratka to ją zamknę (o ile jest taka konieczność).

Link do komentarza

Nie wiemy jak te okapy są położone względem siebie. Można podłączyć dwa okapy do jednego kanału. Naszkicowałem 2 bezpieczne warianty. Ponadto okapy mają najczęściej klapy zwrotne, blokujące przepływ w przeciwną stronę (z okapu na pomieszczenie). Jednak najważniejsze żeby w kanale była kratka wentylacyjna poniżej miejsca podłączenia. Inaczej, gdy nie działają wentylatory w okapach nie ma wymiany powietrza.

okapy.jpg

Link do komentarza
3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

gdy nie działają wentylatory w okapach nie ma wymiany powietrza.

To jest istotna uwaga, bo większość użytkowników okapów nie zdaje sobie sprawy, że filtry znajdujące się w okapach całkowicie blokują grawitacyjne przemieszczanie się powietrza...

Link do komentarza
9 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie wiemy jak te okapy są położone względem siebie. Można podłączyć dwa okapy do jednego kanału. Naszkicowałem 2 bezpieczne warianty. Ponadto okapy mają najczęściej klapy zwrotne, blokujące przepływ w przeciwną stronę (z okapu na pomieszczenie). Jednak najważniejsze żeby w kanale była kratka wentylacyjna poniżej miejsca podłączenia. Inaczej, gdy nie działają wentylatory w okapach nie ma wymiany powietrza.

okapy.jpg

Dziękuję za pomoc :) Pewnie wykorzystam jeden z wariantów ;)

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...