Skocz do zawartości

Schody - czym malować


Gość

Recommended Posts

Napisano
Mam już drewniane schody, ale stolarz nie maluje. Ja mam pomalować sam. Stolarz nie powiedział, jakim lakierem - stwierdził, że ludzie malują bardzo różnymi.
Czym najlepiej pomalować? Drzwi malowałem lakierem akrylowym, ale czy schody z takim lakierem to nie pomyłka? Może powienien byc lakier bardzo twardy?
Druga sprawa - czy malujecie lakierem błyszczącym czy bezbarwnym?
Gość Redakcja__
Napisano
Do samodzielnego pomalowania schodów najlepiej nadają sie lakiery poliuretanowe rozpuszczalnikowe. Można również użyć takiego lakieru wodorozcieńczalnego ale trwałość powłoki będzie znacznie mniejsza. Mat czy połysk to kwestia gustu i sposobu wykończenia pozostałych elementów domu np. podłóg. Na lakierach matowych mniej widoczne będą drobne uszkodzenia powłoki i nie powstają refleksy świetlne, które mogą przyczyniać się do możliwości potknięcia na schodach.
  • 9 lata temu...
Napisano
Cytat

Do samodzielnego pomalowania schodów najlepiej nadają sie lakiery poliuretanowe rozpuszczalnikowe. Można również użyć takiego lakieru wodorozcieńczalnego ale trwałość powłoki będzie znacznie mniejsza. Mat czy połysk to kwestia gustu i sposobu wykończenia pozostałych elementów domu np. podłóg. Na lakierach matowych mniej widoczne będą drobne uszkodzenia powłoki i nie powstają refleksy świetlne, które mogą przyczyniać się do możliwości potknięcia na schodach.



I tu się kolego mylisz , Obecne lakiery wodne niczym nie ustępują rozpuszczalnikowym chyba że ceną są droższe,
lub firmą która je produkuje. A są ekologiczne i ludzie uczuleni nie mają problemów.
I tu przykład.
1 litr lakieru na schody tej samej firmy który stosuję.
rozpuszczalnikowy-25zł
wodny-85zł
większą twardość i wytrzymałość ma lakier wodny. icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

I tu się kolego mylisz , Obecne lakiery wodne niczym nie ustępują rozpuszczalnikowym chyba że ceną są droższe,
lub firmą która je produkuje. A są ekologiczne i ludzie uczuleni nie mają problemów.
I tu przykład.
1 litr lakieru na schody tej samej firmy który stosuję.
rozpuszczalnikowy-25zł
wodny-85zł
większą twardość i wytrzymałość ma lakier wodny. icon_biggrin.gif


icon_biggrin.gif
Po pierwsze odpisujesz na posta z 204 roku , wtedy ceny i materiały były zapewne inne niż obecnie.
Po drugie jak chcesz pomalować schody lakierem za 25 zł za litr to chyba tylko w stodole ale nie w domu.
Kto maluje rozpuszczalnikowym lakierem schody w domu,które są w większości przypadków ozdoba i wizytówka salonu.
Jak chcesz porównywać lakier wodny to nie z rozpuszczalnikowym tylko z poliuretanowym ,bo one maja podobne właściwości, jeżeli chodzi o twardość i wytrzymałość.Choć jak dla mnie poliuretanowe są lepsze od wodnych.
A co do malowania konkretnego schodów to nie ma bardziej odpornych jak lakiery dwu składnikowe.
Napisano
Cytat

icon_biggrin.gif
Po pierwsze odpisujesz na posta z 2004 roku (...)
Po drugie jak chcesz pomalować schody lakierem za 25 zł za litr to chyba tylko w stodole ale nie w domu.
Kto maluje rozpuszczalnikowym lakierem schody w domu,które są w większości przypadków ozdoba i wizytówka salonu.
Jak chcesz porównywać lakier wodny to nie z rozpuszczalnikowym tylko z poliuretanowym ,bo one maja podobne właściwości, jeżeli chodzi o twardość i wytrzymałość.Choć jak dla mnie poliuretanowe są lepsze od wodnych.
A co do malowania konkretnego schodów to nie ma bardziej odpornych jak lakiery dwu składnikowe.



A miało być tak pięknie: błysk - wpis - popis. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

icon_biggrin.gif
Po pierwsze odpisujesz na posta z 204 roku , wtedy ceny i materiały były zapewne inne niż obecnie.
Po drugie jak chcesz pomalować schody lakierem za 25 zł za litr to chyba tylko w stodole ale nie w domu.
Kto maluje rozpuszczalnikowym lakierem schody w domu,które są w większości przypadków ozdoba i wizytówka salonu.
Jak chcesz porównywać lakier wodny to nie z rozpuszczalnikowym tylko z poliuretanowym ,bo one maja podobne właściwości, jeżeli chodzi o twardość i wytrzymałość.Choć jak dla mnie poliuretanowe są lepsze od wodnych.
A co do malowania konkretnego schodów to nie ma bardziej odpornych jak lakiery dwu składnikowe.


Nie wiem jak u Was lecz tu na lakiery poliuretanowe dwu składnikowe potocznie mówi się rozpuszczalnikowe lub śmierdziuchy. icon_biggrin.gif
A przy cenie za ten lakier zrobiłem literówkę właściwa to 45zł.
A że post stary,chyba lepiej odświeżyć temat niż zakładać nowy.
Napisano
Cytat

Nie wiem jak u Was lecz tu na lakiery poliuretanowe dwu składnikowe potocznie mówi się rozpuszczalnikowe lub śmierdziuchy. icon_biggrin.gif
A przy cenie za ten lakier zrobiłem literówkę właściwa to 45zł.
A że post stary,chyba lepiej odświeżyć temat niż zakładać nowy.


Pewnie ,że lepiej odświeżyć niż zakładać kolejny,tylko problem w tym co już napisałem. Realia się zmieniły przez te kilka lat.
Ja tez się walnąłem pisząc 204 rok icon_biggrin.gif
Co do lakierów rozpuszczalnikowych to raczej błędna nazwa bo przecież wszystkie lakiery czy farby są rozpuszczalne, różnią się jedynie rodzajem rozpuszczalnika.
Napisano
Cytat

icon_biggrin.gif
Po pierwsze odpisujesz na posta z 204 roku , wtedy ceny i materiały były zapewne inne niż obecnie.


Nooo, wtedy to materiały budowlane kupowano za paciorki, albo groty do strzał icon_smile.gif

Cytat

Po drugie jak chcesz pomalować schody lakierem za 25 zł za litr to chyba tylko w stodole ale nie w domu.


I tu kolego pojechałeś po całości - owszem, aktualnie poliuretanowy to jest wyznacznik jakości, ale nie znaczy to, że musi kosztować krocie. Za Sigmę płacę coś ok. 25-35 złotych, w zależności od rodzaju - grunt, podkład, top!
Napisano
Cytat

Ja tez się walnąłem pisząc 204 rok icon_biggrin.gif




Cytat

Nooo, wtedy to materiały budowlane kupowano za paciorki, albo groty do strzał icon_smile.gif


Cytat

I tu kolego pojechałeś po całości - owszem, aktualnie poliuretanowy to jest wyznacznik jakości, ale nie znaczy to, że musi kosztować krocie. Za Sigmę płacę coś ok. 25-35 złotych, w zależności od rodzaju - grunt, podkład, top!


Piszesz o lakierze Sigma firmy PPG Deco Dekoral-a?
Jeżeli o tej marce piszesz to Ty chyba pojechałeś po całości,bo tak się składa ,że znam dość dobrze tą markę i wiem jakie ceny są ich wyrobów,dodam że znam ceny detaliczne, a hurtowe mnie nie obowiązują niestety tak jak większość tu ludzi zaglądających , czytających i piszących icon_smile.gif
Napisano
To ja dodam tylko, że lakiery o których pisałem nie służą do malowania pędzlem!

A i jeszcze uważałbym na lakier o ktorym piszesz - "Sigma" ... bo piszę o oryginalnych wyrobach Sigma Coatings icon_cool.gif
Pisałeś coś o stodole...

Lakier "pędzlowy" za 90 zł/l nie koniecznie musi być najlepszy - są marki, których niezawodność decyduje o pozycji na rynku, jednak technologicznie nie nadają się do zastosowań dla majsterkowiczów.
Napisano
Cytat

mhtyl
Przewertowałem to forum i widzę że klepiesz post za postem a Twoja wiedza jest na poziomie pędzel i stodoła.


To trochę Ci to zajęło czasu.
Co do mojej wiedzy to akurat Ty masz jak najmniej do powiedzenia fachowcu od schodów,natomiast Twoja wiedza powala na kolana ale ze śmiechu.
Napisano
Cytat

To ja dodam tylko, że lakiery o których pisałem nie służą do malowania pędzlem!

A i jeszcze uważałbym na lakier o ktorym piszesz - "Sigma" ... bo piszę o oryginalnych wyrobach Sigma Coatings icon_cool.gif
Pisałeś coś o stodole...

Lakier "pędzlowy" za 90 zł/l nie koniecznie musi być najlepszy - są marki, których niezawodność decyduje o pozycji na rynku, jednak technologicznie nie nadają się do zastosowań dla majsterkowiczów.


Zacznę od tej stodoły bo widzę,że uważasz ,że do Ciebie to było,otóż nie, nie do Ciebie i nawet nie miałem Ciebie na myśli.

Irek czy ja pisałem wcześniej o lakierach na pędzel? Coś mi się wydaje że nie.

Chodzi moi o oryginalne produkty owej firmy Sigma, i jeżeli chodzi o lakier poliuretanowy Sigmavar WS Satin czy Sigmavar S2U Satin to producent zaleca stosowanie między innymi pędzla więc nie rozumiem,jeżeli używasz takiego lakieru to powinieneś wiedzieć o tym.
Natomiast jeżeli chodzi o cenę to nie kupiłem go bo był z tego co pamiętam droższy od Domaluxa .Za Domaluxa Classic Silver półmat opakowanie 5l kosztowało 203 zł a opakowanie 1 litrowe kosztowało 43 zł (ceny pochodzą z 2012 z lipca)
Co do zastosowań jak wspomniałeś dla majsterkowiczów nie nadają się raz ze względów technologicznych a uważam ,że bardziej uzasadnione jest nie używanie ich przez laików ich cena (w większości bardzo wysoka).

Cytat

Akurat tak się zdarza ,brak czasu, ja pracuję i mam setki realizacji w Małopolsce i na Śląsku i brak reklamacji .
Pochwal się swoimi osiągnięciami,a nie tylko krytykuj bo to najłatwiej.


Puknij się w czółko,kto kogo zaczął krytykować pierwszy? Sklerozę już mamy?
Chwalić to ja się tez mogę ,że Pałac Kultury malowałem,więc daruj sobie te przechwałki.
Napisano
Cytat

Używam lakierów dużo, bo mam pod bokiem Hurtownie i biorę w przemysłowej ilości.
Przetestowałem chyba wszystkie począwszy od Bony przez inne wynalazki a skończyłem na firmie Pallmann.


Ale czy ja podważam Twoje umiejętności? No może w ostatnim poście poszła riposta,ale była ku temu prowokacja.
Każdy ma za sobą jakieś doświadczenie ,jest ono poparte większą lub mniejsza praktyką i po to tu piszemy aby się podzielić tym doświadczeniem i nieraz trochę się posprzeczać icon_biggrin.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Jest tyle firm, że każdy coś znajdzie.


Tylko jak się daje gwarancje na ileś tam lat to trzeba znaleźć tą firmę najlepszą i jej wyroby przetestować i nie wierzyć w reklamę bo papier czy telewizja przyjmie wszystko.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...