Skocz do zawartości

Przyłącze prądu do sąsiedniej działki.


Recommended Posts

Napisano

Do sąsiedniej działki ma być wykonane przyłącze prądowe kablem, ziemią. Pół roku temu wykonawca działający dla PGE zadzwonił do nas i zapytał czy wyrazimy zgodę na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki. Nie widzimy jakiś przeciwwskazań więc odpowiedź była na Tak. Pan powiedział, że w ciągu tygodnia z nami skontaktuje się, żeby podpisać zgody.
Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?

 

 

Gość mhtyl
Napisano
1 godzinę temu, przemty napisał:

Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?

Nie znam tematu ale projektowanie przyłącza nie zajmuje PGE tylko zleca to projektantowi i on ustala warunki i wszelakie zgody. Jeżeli nie wyraziłeś zgody na piśmie to jak tylko zaczną kopać na Twojej działce grzecznie ich wyproś a w razie czego zawiadom Policję. Jeżeli dostaniesz pismo to zwróć uwagę na szczegóły i czy zgoda zawiera punkt o zadośćuczynienia bo za darmo to umarło dzisiaj.

Dla przykładu niedawno ja osobiście przerabiałem taki temat i projektant chciał to załatwić za darmo, gdy wspomniałem i pieniążkach to sprawa ucichła. Mało tego w dzisiejszym czasie panowania RODO ów projektant z biura  podrzędnego przysłał mi pismo sygnowane że to niby urzędowe pismo ZE (to była jakaś jego twórczość bo urzędowe pisma znam jak wyglądają) zawierające mój pesel i pesel żony oraz nr działek, ksiąg wieczystych i ja miałem się pod tym podpisać że to prawda pod odpowiedzialnością karną.

Nie daj się w bambuko zrobić.

Napisano
5 minut temu, mhtyl napisał:

Nie daj się w bambuko zrobić.

 

Mi nie chodzi o jakieś zadość uczynienia i tego typu sprawy.
Inni sąsiedzi też nam na niejedno pozwolili prowadzić po ich działce za darmo i też nie chcę być teraz świnią i nagle samemu wymagać jakiś odszkodowań.

Chodzi mi tylko o zasadę bo nie lubię jak ktoś ze mną się na coś umawia(czyli  to podpisanie zgód) a później nie dotrzymuje słowa.
Nie chcę sąsiadom bruździć ale jeżeli projektant nagiął trochę przepisów z tą naszą zgodą to z miłą chęcią bym mu za to odwdzięczył się dla zasady.

Tylko muszę wiedzieć w 100%czy poprowadzenie kabla przez naszą działkę wymaga naszej pisemnej zgody ?.

19 minut temu, bobiczek napisał:

Muszą mieć zgodę. Nie mogą bez niej prowadzić prac na nie swoim gruncie, bez uzyskania wcześniejszej zgody na zajęcie terenu.

 

Ale to musi być na piśmie?

Bo zgoda słowna była bo nie mam nic przecisku przyłączu, tylko ów Pan powiedział przez telefon, że podpiszemy zgody i więcej już nie miałem z nim kontaktu.

Gość mhtyl
Napisano
1 minutę temu, przemty napisał:

Inni sąsiedzi też nam na niejedno pozwolili prowadzić po ich działce za darmo i też nie chcę być teraz świnią i nagle samemu wymagać jakiś odszkodowań.

Ale nie będziesz obciążał sąsiadów bo to broszka projektanta aby załatwić zgody a PGE za darmo przyłącza nie zrobi, Tobie też przyłącza za darmo nie zrobili, musiałeś zapłacić.

Ty wyrazisz zgodę za friko a projektant sobie kasę weźmie od PGE za zadośćuczynienie. Mówiąc to po chłopsku dzięki Twojemu szczeremu sercu oszuka PGE na swoja korzyść.

Ale zrobisz jak uważasz, nie chce Cię podpuszczać.

5 minut temu, przemty napisał:

Tylko muszę wiedzieć w 100%czy poprowadzenie kabla przez naszą działkę wymaga naszej pisemnej zgody ?.

Na 200% zgodę musisz wyrazić  na piśmie.

 

Napisano
5 minut temu, mhtyl napisał:

Na 200% zgodę musisz wyrazić  na piśmie.

 

Czy dobrze rozumiem, że zgoda na piśmie musi być tak jakby podwójna, raz na poprowadzenie kabla a druga zgoda na wejście ekipy na działkę? Czy jest to równoznaczne ?
I jak to jest współwłasność z żoną to ona także musi wyrazić zgodę ?

Gość mhtyl
Napisano
4 minuty temu, przemty napisał:

Czy dobrze rozumiem, że zgoda na piśmie musi być tak jakby podwójna, raz na poprowadzenie kabla a druga zgoda na wejście ekipy na działkę? Czy jest to równoznaczne ?
I jak to jest współwłasność z żoną to ona także musi wyrazić zgodę ?

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi bo nie lubię jak z kimś na coś umawiam się a nie dotrzymuje słowa - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

Powtórzę aby nie być źle odebranym. Nie chcę zrobić sąsiadom na złość tylko mam jakieś zasady w życiu i nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje słowa. Nawet jak to jest obca osoba.

 

Edytowano przez przemty (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
7 minut temu, przemty napisał:

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej.

Nie wiem co ma a czego nie ma, raczej wiem czego nie ma :) ustna zgoda nic nie da.

9 minut temu, przemty napisał:

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

 

Jak najbardziej.

9 minut temu, przemty napisał:

- żądać pokazania podpisanej zgody

I jak Ci ją pokaże (choć wątpię jak gościu jest kumaty to tego nie zrobi) to sprawdź podpis, jeżeli będzie że to niby Ty podpisałeś to zabierz mu ją i wyproś z działki. Chyba nie muszę mówić co grozi za podrobienie podpisu i dysponowanie danymi osobowymi bez zgody.

12 minut temu, przemty napisał:

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

Kwotę to już sam wg uznania możesz podać. Powinna być ona uwzględniona w oświadczeniu/zgodzie.

 

I przy okazji możesz porozmawiać z sąsiadem aby nie wyszło że to Ty jesteś ten co kłody rzuca pod nogi. Ja porozmawiałem z sąsiadem i mu wytłumaczyłem w czym rzecz, nie obraził się na mnie a nawet wręcz przeciwnie bo im dłużej nie miał przyłącza nie musiał płacić za prąd tzw budowlany.

Napisano
16 minut temu, mhtyl napisał:

I jak Ci ją pokaże (choć wątpię jak gościu jest kumaty to tego nie zrobi) to sprawdź podpis, jeżeli będzie że to niby Ty podpisałeś to zabierz mu ją i wyproś z działki. Chyba nie muszę mówić co grozi za podrobienie podpisu i dysponowanie danymi osobowymi bez zgody.

No OK a jak nie pokaże i powie, że mu ją podpisałem to jest patowa sytuacja.

jedyne co wówczas mogę to tylko nie wpuścić ich na działkę?

Gość mhtyl
Napisano
2 minuty temu, przemty napisał:

No OK a jak nie pokaże i powie, że mu ją podpisałem to jest patowa sytuacja.

jedyne co wówczas mogę to tylko nie wpuścić ich na działkę?

To nie patowa, bo Ty jesteś pewien że nie podpisywałeś i za takie dziadostwo, robienie z Ciebie głupka wywaliłbym go na zbity pysk, a w razie jakiś "ale" z jego strony dzwonić na Policję.

Tak na marginesie to nawet tych palików nie mieli prawa wbijać na Twojej działce bez zgody. Ja bym na Twoim miejscu te paliki wyrwał i spalił w piecu.

Napisano (edytowany)
4 minuty temu, mhtyl napisał:

To nie patowa, bo Ty jesteś pewien że nie podpisywałeś i za takie dziadostwo, robienie z Ciebie głupka wywaliłbym go na zbity pysk, a w razie jakiś "ale" z jego strony dzwonić na Policję.

Tak na marginesie to nawet tych palików nie mieli prawa wbijać na Twojej działce bez zgody. Ja bym na Twoim miejscu te paliki wyrwał i spalił w piecu.

 

 

A czy moja pisemna zgoda jest wymagana do uzyskania pozwoleń czy jest to tylko dokument który przechowuje projektant ? Bo jeżeli tak to pozwolenia chyba już mają wiec chyba nie trzeba głośno mówić, że w takiej sytuacji wchodzimy w kodeks karny.

Edytowano przez przemty (zobacz historię edycji)
Napisano

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

5 godzin temu, przemty napisał:

na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki

załatwiło procedurę i jest pozamiatane... Możliwe, że projekt mają wykonawcy w kieszeni...

Gość mhtyl
Napisano
5 minut temu, przemty napisał:

 

 

A czy moja pisemna zgoda jest wymagana do uzyskania pozwoleń czy jest to tylko dokument który przechowuje projektant ? Bo jeżeli tak to pozwolenia chyba już mają wiec chyba nie trzeba głośno mówić, że w takiej sytuacji wchodzimy w kodeks karny.

Zgoda jest potrzebna dla PGE bo on zleca wykonanie projektu i przyłącza podwykonawcy i za to płaci czyli  cała dokumentacja trafia do PGE.

Napisano
3 minuty temu, uroboros napisał:

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

załatwiło procedurę i jest pozamiatane... Możliwe, że projekt mają wykonawcy w kieszeni...

Sprawa wygląda tak, że z tego co pamiętam to gość trafił jakimś cudem do mojego ojca który mieszka w pobliżu działki, ojciec zadzwonił z swojego numeru do mnie i tak rozmawiałem z gościem i wyraziłem wstępna zgodę po czym miał oddzwonić i umówić się na podpisanie dokumentiw. Ale to było pół roku temu więc wszystkiego już nie pamiętam.

Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

 Jeżeli dostaniesz pismo to zwróć uwagę na szczegóły i czy zgoda zawiera punkt o zadośćuczynienia bo za darmo to umarło dzisiaj.

 

Nie zrobią tego bez tego ustalenia

Za dużo ich kosztowało do tej pory płacenie kar "za bezumowne korzystanie z urządzenia przesyłowego"

Już się nauczyli, że muszą być zapisy o udostępnieniu terenu i tam się zaznacza w jakiej formie ma to się odbyć i za czyją zgodą.

 

Gość mhtyl
Napisano
4 minuty temu, uroboros napisał:

Jeśli rozmowa przemty z przedstawicielem PGE była nagrywana i przemty o tym wiedział (bo nie przerwał połączenia), to nie jest wykluczone, że jego ustne potwierdzenie zgody

Tylko z tego co wiem to żadne ZE nie przeprowadzają rozmów w sprawach przyłącza, wszystko na papierku lub mailowo. Do tego jest potrzebna dokumentacja o której pisałem wyżej. Uważasz że przemty wyraził zgodę telefonicznie bez jakichkolwiek ustaleń, gdzie  ten kabel ma przebiegać a teraz przyjeżdża ekipa i ryje mu w rzesz i wzdłuż działkę bo wyraził zgodę na przejście przewodu przez jego działkę? no bo przecież wyraził zgodę.

Napisano
3 godziny temu, przemty napisał:


I jak to jest współwłasność z żoną to ona także musi wyrazić zgodę ?

Tak. Wszelkie oświadczenia podpisuje się wspólnie, małżonek i małżonka

Gość mhtyl
Napisano
3 minuty temu, bobiczek napisał:

Nie zrobią tego bez tego ustalenia

Robią. Ja tak miałem. Gdy w rozmowie telefonicznie o tym wspomniałem( bo w oświadczeniu/zgodzie nie było nic o zadośćuczynieniu) to gościu kazał mi na tym oświadczeniu dopisać długopisem jakiej kwoty żądam :) wyśmiałem go i podziękowałem, nic nie podpisałem i mógł mnie cmoknąć.

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Robią. Ja tak miałem. Gdy w rozmowie telefonicznie o tym wspomniałem( bo w oświadczeniu/zgodzie nie było nic o zadośćuczynieniu) to gościu kazał mi na tym oświadczeniu dopisać długopisem jakiej kwoty żądam :) wyśmiałem go i podziękowałem, nic nie podpisałem i mógł mnie cmoknąć.

Dlatego pisałem - zmądrzeli.

Kiedyś robili jak chcieli i co chcieli, ale zmądrzeli po odpowiednio wielu wyrokach i wypłaconych odszkodowaniach.

Już im przeszło z tymi samowolkami.

  • 1 rok temu...
Napisano
Dnia 9.03.2020 o 16:23, przemty napisał:

Do sąsiedniej działki ma być wykonane przyłącze prądowe kablem, ziemią. Pół roku temu wykonawca działający dla PGE zadzwonił do nas i zapytał czy wyrazimy zgodę na poprowadzenie ziemią kabla naszą działką do sąsiedniej działki. Nie widzimy jakiś przeciwwskazań więc odpowiedź była na Tak. Pan powiedział, że w ciągu tygodnia z nami skontaktuje się, żeby podpisać zgody.
Minęło 6 miesięcy i nikt się nie kontaktował aby coś podpisać aż dziś przyjechał ktoś i wyznaczył na naszej działce kołkami przebieg przyłącza.

 

Tak jak pisałem, nie widzimy jakiś przeciwwskazań aby do sąsiedniej działki szedł prąd przez naszą działkę ale czy PGE może bez naszej pisemnej zgody tak poprowadzić przyłącz po naszej działce?

Czy bez naszej pisemnej zgody jest to możliwe - bo może firma działająca w imieniu PGE zrobiła coś do czego nie miała prawa?
 

Czy możesz powiedzieć jak zakończyła się Twoja sprawa? Czy żadales zadoscuczynienia za wykonane przyłącze przez Twoja działke? Jeśli tak to kto zapłacił? PGE czy sąsiad? 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...