Skocz do zawartości

mokra wełna na poddaszu, proszę o pomoc


Recommended Posts

Napisano

Witam, mam problem z wełną na poddaszu konkretnie pierwsza warstwa wełny od strony desek jest mokra i widać krople wody, po ściągnięciu na "ziemie" z wełny można wyciskać wodę.:(

skrótem opisze bo nikt nie chce czytać eseju a dość kiepsko to wygląda.

 

1. Nowo budowany budynek piętrowy z dachem jedno spadowym o kącie nachylenia dachu 3 stopnie ogrodzony z trzech stron ogniomurem, wykonana elewacja styropianem 15cm, okna 3-szyby.

2. konstrukcja dachu krokwiowo-płatwiowa, warstwy od góry:

-papa wierzchniego krycia nexeler 6,3 mm

-papa podkładowa nexeler 4,3 mm

-pełne deskowanie

-pustka powietrzna 3 cm

-wełna 15 cm isover uni-mata 0,039

-stelaż metalowy do K-G na stelażu wełna 15cm isover uni-mata 0,039.

3. w czerwcu wykonane tynki cementowo-wapienne

4. sierpień - wylewki cementowe

5. start pieca i wygrzewania 1 grudnia temperatura wewnątrz budynku na poziomie 14-16 stopni Celsjusza

6. ocieplenie wełną rozpoczęte około tydzień przed startem ogrzewania(ogrzewanie było konieczne bo instalacje były zalane wodą a temperatura wewnątrz budynku wynosiła 3 stopnie)

 

Po ukończenie wełny obu warstw, wykonałem stelaż do K-G i miałem kleić folie paroizolacyjną do stelażu, niestety\stety natchneło mnie sprawdzić ręką miejsce między deskami a pierwszą wełną na skutek rozmowy z kolegą u którego ktoś miał mokrą wełne pod deskami ale przy dachu dwu spadowym 40stopni. nieistotne. w każdym razie sprawdziłem u siebie żeby mieć pewność zanim dam paroizolacje i płyty.

a więc sprawdziłem u siebie i okazało się że pierwsza wełna jest mokra od strony desek i to bardzo mocno. od razu zacząłem zdejmować wełnę ze stelażu rozcinałem sznurki i opuszczałem na stalaż wełnę mocowaną między krokwiami.

dodam że woda na tej wełnie zaczyna się pojawiać dopiero na 6mb długości dachu od niższej strony i im wyżej w stronę ogniomuru aż do 9,6mb jest coraz gorzej.

 

Szybka konsultacja ze znajomym dekarzem i następnego dnia obie wełny już zdjęte na podłogę, ponieważ polecił mi dołożenie membrany wysoce paro przepuszczalnej między krokwie i zwiększenie szczeliny powietrznej między deskowaniem a membraną z 3cm na 5cm, następnie wełna między krokwie, sznurowanie, wełna na stelażu i folia paroizolacyjna możliwie od razu po wykonaniu np. pokoju bo fizycznie sam nie jestem w stanie 160 m2 dachu zrobić sam w jeden dzień.

 

zacząłem pierwszy pokój od najwyższej strony (od ogniomuru) przed wczoraj założyłem membrane i pod nią włożyłem wełnę za sznurowałem,  wczoraj sprawdzałem ręką czy to daje efekt nad pierwszą wełną i było ok tzn. nie wyczułem wody dłonią więc ułożyłem drugą warstwę na stelaż który już miałem bo stelażu nie rozbierałem. dzisiaj przyjeżdżam na budowę żeby przykleić folię paroizolacyjną, sprawdzam i niestety znów jest tam woda na tej pierwszej wełnie.

 

Jak to możliwe? skąd tam się ta woda bierze?

 

dach i pokrycie dachowe na sto procent jest szczelne od zeszłego roku 2018 jak było zrobione wraz z wszystkim okuciami nigdzie na deskach nawet plamki nie było do ścian nic się nie lało,

od strony wystającej dachu i rynien jest założona podbitka  perforowana a w ogniomurze na całej szerokości (najwyższej części poszycia dachowego są kratki wentylacyjne zaraz pod deski z dachu. przewiew powietrza pod deskami jest.

W czy może być problem? Dlaczego dopiero od 6m dachu pojawia się problem.

 

Proszę o jakieś sugestie i pomoc bo nie wiem jak sobie z tym radzić? i co więcej robić? 

 

dorzucam zdjęcia z projektu dachu jego konstrukcji i budowy

 

 

 

20200103_210554.jpg

20200103_210640.jpg

20200103_210741.jpg

Napisano
9 minut temu, Mateusz Król napisał:

od strony wystającej dachu i rynien jest założona podbitka  perforowana a w ogniomurze na całej szerokości (najwyższej części poszycia dachowego są kratki wentylacyjne zaraz pod deski z dachu. przewiew powietrza pod deskami jest.

W czy może być problem? Dlaczego dopiero od 6m dachu pojawia się problem

Masz kratki wentylacyjne jak piszesz w najwyższej części pokrycia, tylko 3 stopnie to praktycznie dach płaski, ale czy masz też kratki nawiewne? bo  piszesz tylko o wywiewnych. Jeżeli masz to czy na każdej parze krokwi jest zrobiona wentylacji połaci dachowej?

Napisano (edytowany)
21 minut temu, Mateusz Król napisał:

W czy może być problem? Dlaczego dopiero od 6m dachu pojawia się problem.

A czy pustka powietrzna (szczelina) - ma wloty i wyloty powietrza

 

Poza tym to ja widzę na przekroju stropodach - który w takim razie powinien być wentylowany - i wełna powinna być wtedy pod tą przestrzenią wentylowaną na stropie.

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
4 minuty temu, zenek napisał:

A czy pustka powietrzna (szczelina) - ma wloty i wyloty powietrza

jeżeli pytanie dotyczy czy powietrze wchodzi z niższej strony dachu nad membranę i jak doleci do końca ma ujście na zewnątrz w najwyższym punkcie to odpowiedź brzmi tak

Napisano

Masz dach płaski.

Taki dach aby mógł być odpowiednio wentylowany samym ciągiem wiatru, musi mieć dużą przestrzeń.

 

 

5 minut temu, MrTomo napisał:

Dla dachu o kącie nachylenia 3st, zalecana przestrzeń wentylacyjna to 10-15cm

 

Napisano (edytowany)
8 minut temu, Mateusz Król napisał:

nad membranę

to jeszcze jedno:

W takim ukladzie powinna być pod wełną folia paroszczelna, na niej wełna , i na wełnie folia wiatrochronna, paroprzepuszczalna

Jeśli dobrze rozumiem, jaki dach masz?

3 minuty temu, MrTomo napisał:

Masz dach płaski.

Taki dach aby mógł być odpowiednio wentylowany samym ciągiem wiatru, musi mieć dużą przestrzeń.

I najlepiej, żeby wywietrzniki były na dachu,pionowo w górę - dla lepszego ciągu

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
4 minuty temu, MrTomo napisał:

Dla dachu o kącie nachylenia 3st, zalecana przestrzeń wentylacyjna to 10-15cm.

3cm to przestrzeń dla dachu o kącie nachylenia >= 10st

od wyższej strony będzie to możliwe ale od niższej nie da się tego wykonać, jest tak jak jest na rysunku z przekroju. 2 warstwy 15cm się nie zmieszczą + 10-15 cm przestrzeni (szczeliny do desek) gdzieś od 4-5 metra będzie to realne odetnę sznurki i opuszczę wełnę z między krowkwi na tą na stelażu to na końcu pod kratkami wylotowymi będzie około 25cm pustki. powinienem też wyjąć i opuścić membranę czy może zostać tak jak teraz jest 5cm od desek

Napisano
4 minuty temu, Mateusz Król napisał:

od wyższej strony będzie to możliwe ale od niższej nie da się tego wykonać, jest tak jak jest na rysunku z przekroju. 2 warstwy 15cm się nie zmieszczą + 10-15 cm przestrzeni (szczeliny do desek) gdzieś od 4-5 metra będzie to realne odetnę sznurki i opuszczę wełnę z między krowkwi na tą na stelażu to na końcu pod kratkami wylotowymi będzie około 25cm pustki. powinienem też wyjąć i opuścić membranę czy może zostać tak jak teraz jest 5cm od desek

Na przekroju masz narysowaną wełnę na stropie - tu piiszesz, że między krokwiami - nie za bardzo rozumiem, jak jest naprawdę.

Napisano (edytowany)

tak jak na tym rysunku to wygląda w rzeczywistości

11.pngjest to całkowicie poglądowy rysunek bez zachowania grubości warstw.

pustka powietrzna od desek do membramy jest 5cm

następnie 15cm wełny

od niższej strony wełna z międzykrokwi opiera się na tej która leży na stelażu do płyt gipsowych

z drugiej strony pomiędzy wełnami jest od 25cm max do 30cm tak jak to widać na tym rysunku poglądowym 

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano
7 godzin temu, Mateusz Król napisał:

Jak to możliwe? skąd tam się ta woda bierze?

 

7 godzin temu, Mateusz Król napisał:

dzisiaj przyjeżdżam na budowę żeby przykleić folię paroizolacyjną,

I już se odpowiedziałeś ......folia paroizolacyjna jak sama nazwa wskazuje służy do izolowania od pary , wełna nie jest szczelnym materiałem i powietrze krąży i na pierwszym lepszym chłodniejszym elemencie się wykrapla ..

Napisano
49 minut temu, joks napisał:

 

I już se odpowiedziałeś ......folia paroizolacyjna jak sama nazwa wskazuje służy do izolowania od pary , wełna nie jest szczelnym materiałem i powietrze krąży i na pierwszym lepszym chłodniejszym elemencie się wykrapla 

Czyli mam przykleić paroizolacje teraz do stelażu i to wyschnie samo? Co teraz mam zrobić według Ciebie całego dachu w jeden dzień nie zrobię. Wiec jakaś wilgoć się tam dostanie do wełny na etapie wykonywania i układania ocieplenia 

Napisano
9 minut temu, Mateusz Król napisał:

Co teraz mam zrobić

Teraz to nie wiadomo co z tym zrobić .....

Mocno mokra jest ta wełna?

I dla czego nie zrobiłeś tak jak w projekcie masz ocieplenie w stropie? Ta dziura między wełnami to duży błąd . Ja bym rozbierał pomieszczenie po pomieszczeniu , wyciągnąłbym to wełnę z pomiędzy krokwi , i dał ją na strop .Ocieplenie powinno być w jednej warstwie ciągłej bez żadnych przestrzeni pustych tak jak u Ciebie między stropem a krokwiami ...Szkoda tej Twojej roboty bo się narobiłeś ..No i będą koszta jeżeli wełna jest naciągnięta wodą jak gąbka ...

Napisano (edytowany)

Że koszty to już niestety trudno. Musze zrobić to dobrze. W projekcie było na stelażu 15cm i w stelaż 5cm. Mój kierownik jednocześnie projektant. Gdy zapytałem go czy można dać tam więcej wełny bo słyszałem ze 20 cm to tak na styk i ze jak jest miejsce to można dołożyć  i nie zaszkodzi. Więc kupiłem 320m2 15cm wełny. I z jego zaleceniem zgodnie włożyłem jedną miedzykrokwie a druga na stelażu tak jak w projekcie. Było źle i mokra była pierwsza wełna. To zdjalem obie wysuszeniem pierwsza. Włożyłem membranę, powiększając ta szczelinę powietrzna między deskami a wełną z 3 cm do 5cm i zakładałem na nowo i sznurowalem tak samo jak za pierwszym razem. I teraz tez jest źle mniej mokra niż za pierwszym razem ale coś wody na niej jest. Nie wiem jak to z obrazowac dobrze. Jakby nie przecieka przez całą grubość wełny tylko 3-5 cm jest mokre po położeniu na koziołki mokrym w stronę podłogi coś skapuje ale na drugi dzień wydaje się całkowicie sucha i zgniatajac w rękach dociskajac np. Ręcznik papierowy nic nie nasiąka

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, Mateusz Król napisał:

Czyli mam przykleić paroizolacje teraz do stelażu i to wyschnie samo? Co teraz mam zrobić według Ciebie całego dachu w jeden dzień nie zrobię.

Teraz poświęć ten dzień na myśllenie co zrobić - i daj chwilę czsu żeby się zastanowić - ewentualnie dokładniejszy rysunek zrobić z wymiarami tego przekroju.

I może trzeba troche powietrzyć ten budynek, skoro tyle w nim pary - piszesz że ocieplony i okna ciepłe - pewnie szczelnie może za bardzo?

Tynki i reszta juz wyschły? Dom jest jakoś używany? Grzejesz?

Ale odpowiem dopiero wieczór :14_relaxed: ale inni może coś z tego wywnioskują...

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, joks napisał:

a bym rozbierał pomieszczenie po pomieszczeniu , wyciągnąłbym to wełnę z pomiędzy krokwi , i dał ją na strop .Ocieplenie powinno być w jednej warstwie ciągłej bez żadnych przestrzeni pustych tak jak u Ciebie między stropem a krokwiami

Tak, też tak bym zrobił. 

Ociepliłbym strop, skoro jest to przestrzeń nieużytkowa.

I koniecznie fola paroizolacyjna od wewnątrz

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano

W budynku nikt nie mieszka. Jest to  budowa ogrzewanie cały czas działa i grzeje na poziomie 14-15 stopni jest temperatura powietrza tynki i wylewki moim zdaniem są juz suche na wylewke rozkladalem folie dociskalem  na krawędziach na szczelnie i na drugi dzień folia była zupełnie sucha. 

Napisano
3 minuty temu, MrTomo napisał:

Tak, też tak bym zrobił. 

Ociepliłbym strop, skoro jest to przestrzeń nieużytkowa.

I koniecznie fola paroizolacyjna od wewnątrz

Membrana może zostać między tymi krokwiami tak jak jest 5cm poniżej deskowania czy ją też jakoś obniżać? 

No folia  paroizolacyjna juz w jednym pomieszczeniu co zaczalem robic dokladajac ta membrame jest podklejona. C

Napisano
2 minuty temu, Mateusz Król napisał:

Membrana może zostać między tymi krokwiami tak jak jest 5cm poniżej deskowania czy ją też jakoś obniżać? 

Dałbym ją pod krokwie, skoro już ją masz.

 

Napisano
1 godzinę temu, Mateusz Król napisał:

ale na drugi dzień wydaje się całkowicie sucha i zgniatajac w rękach dociskajac np. Ręcznik papierowy nic nie nasiąka

No to materiał do uratowania..

Napisano

Dobra wiadomosc☺ w takim razie dzisiaj po pracy. Zdejmw ta wełnę z pomiędzy Krokwi i wieczorem postaram się bardziej szczegółowe rysunki zrobić odnośnie przekrojów i proponowanych dotychczas rozwiązań. I może z Waszą pomocą i doświadczeniem w tym temacie uda się wybrać najbardziej odpowiedni wariant wykonania tego ocieplenia . Zdaje sobie sprawę jak trudno jest pomagać na odległość i bardzo doceniam wszystkie sugestie  i dziękuję za to ze próbujecie mi tu pomóc.

Napisano

Jeszcze jedno:

Miałeś "pustkę" 3cm. Powiększłeś ją do 5cm.

Wyjmując wełnę z pomiędzy krokwi i usuwając albo przesuwając w dół membranę zwiększysz ją do właściwych wymiarów a l e

zwróć uwagę również na powierzchnię otworów nawiewnych i wywiewnych.

Powierzchnię tych otworów musisz mieć większą niż 0,2% powierzchni dachu.

W przypadku dachu o kącie nachylenia >=15st robi się szczelinę 2-3cm szerokości.

W Twoim przypadku raczej większą od 5cm

 

ale to możesz sobie przeliczyć

Napisano

tak to teraz wygląda i też ta pierwsza wełna jest mokra tak jak pisałem, wcześniejsze wykonanie różniło się brakiem membrany i szczelina między deskowaniem a wełną miała 3cm zamiast obecnych 5cm ale wtedy było dużo więcej wody na górnej części wełny między krokwiami.

 

 

Co należało by zmienić?

proszę o sugestie i propozycje

13.jpg

Napisano (edytowany)

Rysunek przedstawia stan obecny - tak?

Czyli folia paroizloacyjna jest?

20 godzin temu, Mateusz Król napisał:

miałem kleić folie paroizolacyjną do stelażu, niestety\stety natchneło mnie sprawdzić ręką miejsce między deskami

To jest czy jej nie ma?

 

Tak jak pisałem wcześniej:

Masz za małą przestrzeń wentylacyjną.

Na Twoim miejscu wełnę z pomiędzy krokwi ułożyłbym na stropie - tak jak pisał @joks.

Później albo wywaliłbym tą membranę, albo zamontował niżej tak, żeby wychodziła po dach, ale na tyle nisko aby była tam przestrzeń około 10-15cm.

 

I to chyba tyle, co trzeba zrobić.

Albo aż tyle, bo robota z watą do najprzyjemniejszych nie należy...

 

Ten wlot i wylot powietrza jest na całej długości czy to są tylko otwory 150x75mm ??

 

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

rysunek przedstawia stan z dzisiaj z jednego największego pokoju, który jest na gotowo czyli z folią paroizolacyjną przyklejoną przytoczony cytat dotyczył stanu z dnia 23 grudnia gdzie całe ocieplenie we wszystkich pomieszczeniach miałem gotowe i zostało mi wykonanie instalacji oświetleniowej pod halogeny i nakleić folię paroizolacyjną,

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Mateusz Król napisał:

wlot powietrza na całęj długości podbitka perforowana z pvc VOX a wyloty kratki wywiewne 150 x 75mm montowane na środku odległości między krokwiami

To powinno być tak na całym stropie:

 

Od dołu w górę takoi schemat:

1. płyta sufitu.

2. Membrana paroszczelna (żeby z dołu para nie weszła do wełny)

3. Wełna (min. 30cm)

4. Membrana paroprzepuszczalna wodoszczelna (zarazem wiatrochronna) - gdyby coś przeszło z dołu pary mimo izolacji - to wyparuje w górę

Zarazem, gdyby coś skapło z dachu, ma ochronić wełnę przed wodą.

5. Pustka powietrzna stropodachu - wentylowana. (Ma wysuszać tą strefę, usuwać parę, ale też gorące powietrze od nagrzanego dachu w lecie.

Do pustki powietrznej zalicza się też przestrzeń między krokwiami - tam nie powinno być żadnej wełny z róznych względów. 

6. Krokwie na nich deskowanie i membrana wodoszczelna

7. Krycie.

 

To tak wg. mnie :14_relaxed:

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
39 minut temu, zenek napisał:

 

4. Membrana paroprzepuszczalna wodoszczelna (zarazem wiatrochronna) - gdyby coś przeszło z dołu pary mimo izolacji - to wyparuje w górę

Zarazem, gdyby coś skapło z dachu, ma ochronić wełnę przed wodą.

 

membrana paro przepuszczalna konkretnie na jakiej wysokości ma być? ile nad wełną?

pytam ponieważ nie wyjdą mi tam wysokości...

 

od profila prowadzącego stelażu płyt do najniższego punktu krokwi (dolnej krawędzi) jest 17cm minus 15cm pierwszej wełny na stelażu to zostają 2 cm + druga wełna 15 cm więc już wchodzę 13 cm do krokwi która ma 18 cm czyli zostaje mi 5 cm wysokości krokwi do deskowania. Dlatego też na taj wysokości zakładałem tą membrane bo był to najniższy możliwy poziom względem deskowania i od najniższej części dachu aż do góry jestem w stanie zachować równoległość ułożenia membrany względem desek żeby w przypadku gdy woda która nie zdąży odparować z membrany po górze membrany mogła spłynąć w dół poza budynek do tej podbitki pvc.

 

tak jak teraz jest 5cm poniżej desek nie może zostać? to jak ją inaczej tam założyć pod krokwie też się nie da jej założyć bo do pierwszej płatwi czyli 2,9mb dachu od niższej strony druga warstwa 15cm będzie wchodzić troszkę miedzy krokwie. dopiero od 3mb obie wełny leżące na sobie będą w poniżej krokwi i do końca już żadej kolizji już nie będzie

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
9 minut temu, MrTomo napisał:

Ale w tym najniższym odcinku dachu mógłbyś dać np. 15,cm+10cm zamiast 15cm+15cm?

W ten sposób mógłbyś obniżyć trochę membranę?

no pewnie że mogę:) ale czy to też wystarczy bo dalej ta wełna druga na początku unoszenia się dachu będzie wchodzić 8cm malejąc o 3cm/1mb w krokwie i po troche ponad dwóćh metrach wełny będą już szły pod krokwiami

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano
10 minut temu, Mateusz Król napisał:

tak jak teraz jest 5cm poniżej desek nie może zostać? 

Książka mówi o przestrzeni 15cm na całej długości, przy dachu o kącie nachylenia 3st.

U Ciebie ta woda wzięła się głównie

z braku paroizolacji. 

Czy wystarczy na wlocie 5cm?

Ja nie wiem.

Jeśli nie dasz, rady tego już obniżyć to i tak nic nie poradzisz. 

 

 

Napisano (edytowany)

nie dam rady obniżyć się z całością bo stelaż jest na 252cm od wylewki i go nie mogę obniżyć bo wymagane do odbioru mam w projekcie 250cm, membranę też mogę obniżyć ale książkowego parametru wysokości na pierwszych 3 metrach nie osiągnę, jedynie takie rozwiązanie jak pisałeś żeby w początkowej części dachu zrobić niższą warstwę wełny.

Chyba że ktoś ma jeszcze jakiś inny pomysł jak jeszcze to obejść... 

Edytowano przez Mateusz Król (zobacz historię edycji)
Napisano
2 godziny temu, Mateusz Król napisał:

membrana paro przepuszczalna konkretnie na jakiej wysokości ma być? ile nad wełną?

Jeśli się nie myle, to membrana paroszczelna może leżeć na wełnie, nawet powinna

 

2 godziny temu, Mateusz Król napisał:

od profila prowadzącego stelażu płyt do najniższego punktu krokwi (dolnej krawędzi) jest 17cm minus 15cm pierwszej wełny na stelażu to zostają 2 cm + druga wełna 15 cm więc już wchodzę 13 cm do krokwi która ma 18 cm czyli zostaje mi 5 cm wysokości krokwi do deskowania.

Nie rozumiem do końca o co chodzi w tym twoim wywodzie.

Jakie "2 cm ci zostają + druga wełna"

Od dołu ma być folia paroszczelna i na niej wełna - ile się da. Można ewentualnie dać mniej tam gdzie jest niżej krokiew, a obok więcej, gdzie jest krokiew wyżej.

2 godziny temu, Mateusz Król napisał:

książkowego parametru wysokości na pierwszych 3 metrach nie osiągnę

no to może wystarczą te wywiewy i nawiewy. Na pewno ta wełna między krokwiami zmniejszała wentylację.

2 godziny temu, MrTomo napisał:

Czy wystarczy na wlocie 5cm?

Ja nie wiem.

Jeśli nie dasz, rady tego już obniżyć to i tak nic nie poradzisz. 

No właśnie - najwyżej może zwiększyć nawiew i wywiew w razie potrzeby.

Ale jak zrobi tą folię  paroszczelnąna stropie i poustawia wszystko po kolei, jak należy - to jest duża szansa, że to wszystko będzie działać.

Napisano
14 godzin temu, Mateusz Król napisał:

wlot powietrza na całęj długości podbitka perforowana z pvc VOX a wyloty kratki wywiewne 150 x 75mm montowane na środku odległości między krokwiami

 

15 godzin temu, Mateusz Król napisał:

tak to teraz wygląda...

13.jpg

 

Z rysunku wynika, że wywiewy na zewnątrz a kratki pomiędzy krokwiami.

Ja rozumiem, że co każde pole?

 

Napisano

W tym pomieszczeniu gdzie jest mniejsza cześć dachu czyli nad garażem ten duży pokój robie tak jak pisaliście łącze bezwzględnie ze sobą obie wełny na stelażu  zostawiając pustkę powietrzna nad welnami. I ta membranę między Krokwiami wkładam tam 5cm od deskowania. Nie wiem czy dobrze ale inaczej nie miałbym spływu i spadu na tej membranie bo jeżeli bym ją położył na welnie to był by spad na niej 0 i bez dodatkowej konstrukcji nie dał bym rady jej założyć. Zakładam paroizolacyjna na szczelnie i zostawiam tydzień na próbę. Jak nic się nie pojawi ani na welnie ani na membranie to robie tak całą resztę. Jeżeli się pojawi to dokładam jeszcze kratki wiewowe do tej podbitki wentylowanej. I powiększam kratki wylotowe w ogniomurze.

Napisano (edytowany)
Dnia 7.01.2020 o 08:04, Mateusz Król napisał:

I ta membranę między Krokwiami wkładam tam 5cm od deskowania. Nie wiem czy dobrze

Też nie wiem. Ale:

Masz na deskach papę. Czyli szczelne krycie.

Pod deskami dajesz membrane - też szczelną. 

Czyli między papą a membraną jest strefa nie wietrzona, niewentylowana, szczelna - a tam są deski i krokwie.

Ale jeśli tam też zrobisz nawiewy i wywiewy - czyli między deskami a membraną w ściankach kolankowych - czyli będzie tam przewiew - to myślę, że tak może być!

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
51 minut temu, zenek napisał:

 

Czyli między papą a membraną jest strefa nie wietrzona, niewentylowana, szczelna - a tam są deski i krokwie.

Popatrz na rysunek

 

Napisano

Ja również uważam że pustka powinna być większa jak pisał wcześniej MrTomo. Jeżeli nie dasz rady wykonać na tych pierwszych 3 mb to zrób 5 cm, ale dalej niech ta pustka będzie miała te co najmniej 10-15 cm. Tak jak miałeś ułożone pierwotnie ocieplenie to szczerze mówiąc nie było wykonane najszczęśliwiej. Izolacja powinna mieć ciągłość bez szczelin czy pustek między warstwami.
Jeżeli wcześniej nie miałeś ogrzewanego budynku, to w momencie kiedy włączyłeś ogrzewanie, tynki i posadzki oddały resztę wilgoci, która miały oddać . W połączeniu z brakiem paroizolacji i wełną bez hydrofobizacji powstał właśnie efekt który zaobserwowałeś, czyli na zimnej membranie wykropliła się woda, która zawilgociła wełnę. 
Pamiętaj też, że membrana powinna być wysokoparoprzepuszczalna - czyli Sd najlepiej na poziomie 0,04-0,08 m

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...