Maty termoizolacyjne z folią aluminiową sprawdziły się przy remoncie dachu

[Pomocnik]

W Internecie przeczytałem, że pod dachem warto zastosować matę izolacyjną z folią aluminiową, ponieważ: zastępuje folię paroszczelną i działa izolacyjnie jak wełna o gr. 7 cm, albo jak styropian o gr. 10 cm. Ponadto, w zimie odbija ciepło, pochodzące z ogrzewania budynku, w kierunku wnętrz. Zastosowałem je m.in. pod dachem w spiżarni i na drzwiach w garażu. Szkoda, że nie ułożyłem ich na całym poddaszu! - mówi Leszek, który wraz z Agnieszką są Czytelnikami Budujemy Dom, a termomodernizaję dachu wykonali w 2006 r.

Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/termoizolacja/a/21181-maty-termoizolacyjne-z-folia-aluminiowa-sprawdzily-sie-przy-remoncie-dachu

[Gość elektronik12]

Witam, dodam swoją opinie na temat mat termoizolacyjnych, gdyż sam borykałem się z problemem ocieplenia poddasza i wiem że to co zrobiłem stosując matę typu BAUFOL ALU 150 był strzałem w dziesiątkę. Choć nie robiłem matematycznych wyliczeń to efekt jest niesamowity. Musiałem poczekać z pochwaleniem się do temperatur rzędu 2-5 stopni, co właśnie miało miejsce parokrotnie w tym roku/jesień-październik.

Mieszkam w kamienicy z lat 20-tych strych jest nieużyteczny, w pierwszym roku po zamieszkaniu była zgroza i zimno na zewnątrz 5 stopni a w mieszkaniu nie byłem w stanie utrzymać temperatury 21-22 stopnie Celsjusza. Po sezonie wziąłem się za strych najtańszym i szybkim sposobem na podłodze położyłem wełnę Acustik 10cm , zmieniłem system grzania na kominek na pellet z płaszczem wodnym. Było znacznie lepiej ale jeszcze nie to, piec włączał się dosyć często, ale było ciepło. Dach miałem nieocieplony dachówka i folia nic więcej i zacząłem czytać, nie uśmiechało mi się wywalać kasę na wełnę i koszty roboty.

I tak minął następny rok i sezon znośnie ,ale jeszcze nie to. Zacząłem mierzyć temperatury , wszędzie termometry , na strychu na klatce w mieszkaniu w pokojach. Po ociepleniu teraz mam czwarty sezon i teraz mogę podać swoje opinie i spostrzeżenia, jak było a jak jest. Teraz jest 4 stopnie na dworze w mieszkaniu jest 22stopnie, piec załączył się tylko raz o godz. 20,00 grzał 1h spalił 1,1 kg pelletu piszę o godzinie 5 rano, przed położeniem folii piec już załączał się na ustawieniach nocnych 19,5 stopnia.

Dodam ,że wentylacja i nawiewniki są zamontowane i zgodne ze sztuką pod nadzorem znajomego kominiarza.Przyznaję że do foli byłem bardzo sceptyczny, ale stwierdziłem że przecież idą nowe technologie i trzeba czemuś wierzyć i opłaciło się, ryzyko nie było wielkie, pracę wykonałem sam dach dwu spadzisty 140 mk połaci zakup materiału okazał się tańszy niż wełna.W ubiegłym roku na zimę spaliłem na mieszkanie 80 metrów kwadratowych około 1300 kg pelletu i zakładam, że w tym roku zaoszczędzę ok 30%.

Tak wynika ze wstępnych wyliczeń matematycznych z obserwacji z lat poprzednich, a jestem bardzo skrupulatny.

Piszę to dla wszystkich niezdecydowanych by się nie obawiali mat czy foli termo to działa i jest naprawdę skuteczne, to nie reklama lecz doświadczenie z życia, jestem mega zadowolony bo i tanio i oszczędnie i teraz wiem że na stare lata nie będę puszczał kasy w komin.

Co do kominka na pellet z płaszczem wodnym, też się zastanawiałem, czytałem i liczyłem , mam i na nic innego bym nie zamienił stoi w salonie i jest bardzo ładny, alternatywa tradycyjnego kominka. Pozdrawiam, dla chętnych moich doświadczeń i chcących wiedzieć więcej, pisz elektronik12@wp.pl lub 504182953.

[Budujemy Dom - budownictwo ogólne]

Każda paroizolacja, wiatroizolacja itd. powinna być układana mocowana z zachowaniem ciągłości warstwy. Dlatego warto w miejscu styków uszczelnić dodatkowo taśmą. Nawet jeśli na płytach folia ma naddatek na zakład i klej, ja bym dodatkowo wzmocnił/uszczelnił połączenie taśmą. Są do tego celu taśmy dedykowane o niskiej paroprzepuszczalności  - czyli paroszczelne.

[Gość MArek , amator]

a co z cyrkulacja powietrza czyli oddychaniem tej wastwy , czy szczeliny jak to okreslono wykonane zgodnie z instrukcja to wystarczy ? material sam w sobie nie przepuszcza powietrza ani wody....czy polatach nie pojawi sie plesn na plytach KG ??

[Gość Ryzykant]

Mam założone dwie warstwy maty termorefleksyjnej ISOBOOSTER i oto czym się mogę pochwalić. Zakładałem matę zimą jakieś 5 lat temu (2015r.) gdy dowiedziałem się, że za tydzień ma przyjść mróz -20 stopni a ja miałem zalane centralne wodą. Moim punktem odniesienia była butelka z wodą zostawiona na poddaszu, która była całkowicie zamarznięta w dniu zakładania. Z uwagi na pośpiech nie założyłem całej połaci ale jakieś 80% dachu było pokryte 1 warstwą. Następnie kupiłem zwykły cyganek na węgiel i zacząłem grzać. Po 4 godzinach ostrego grzania na poddaszu miałem +4stopnie (sprawdzałem termometrem) a butelka z wodą powoli zaczęła się rozmrażać. Ponieważ po wprowadzeniu się do domu i tak nie miałem czasu kontynuować zakładania maty odciąłem nieużywane poddasze od parteru wyłazem i już. Niestety chłód zimowy dawał o sobie znać więc wyłaz zabezpieczyłem resztkami i odpadami maty, którą kładłem na dach. Dobry skutek pseudoocieplenia wyłazu odczułem po 2 godzinach. Teraz mam poddasze wykończone, mam ułożone 2 warstwy zgodnie z zasadami i wszystko jest fajnie ale... do momentu gdy słońce nie oprze się na oknach dachowych. Jak ten gorąc wleje się do pokoju na poddaszu jest masakra. Zimą faktycznie to ocieplenie działa. Nagrzeję sobie pokój i temperatura się trzyma taka jaką chce bez większych problemów. Latem... jak pozwolicie na to, żeby słońce nagrzało pokój to ta właściwość zatrzymania ciepła staje się zmorą. W całym użytkowaniu niestety trzeba się do tego przyzwyczaić albo próbować ratować się jakimś dodatkowym rozwiązaniem. Nie pomaga nawet rekuperator. Myślimy z żoną o klimatyzacji.