Skocz do zawartości

Deskowanie dachu


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry,

Połączenie pełnego deskowania dachu, wraz z papą, jest stosowane i ma przede wszystkim sens wtedy, gdy inwestor chiałby rozłożyć koszty pokrycia w czasie.

Na zimę dach zabezpieczony jest papą, a w kolejnym roku pokryciem docelowym z blachodachówki.

Pełne deskowanie zastępuje się obecnie poprzez zastosowanie nowszych technologii w postaci membran, które doskonale izolują wilgoć, zapewniając jednocześnie odpowiednią cyrkulację powietrza. Membrany to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż papa, wydłużające znacznie okres eksploatacji dachu.

Jest to rozwiązanie zdecydowanie tańsze o lepsze jeśli chodzi o sztukę budowlaną.

 

 

 

panelówki.jpg

Napisano
  Dnia 11.10.2019 o 10:46, Ekspert Pruszyński napisał:

Membrany to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż papa, wydłużające znacznie okres eksploatacji dachu.

Rozwiń  

 

Nie w każdym przypadku membrana jest lepszym rozwiązaniem niż papa. I wątpię aby membrana "przeżyła" pełne deskowanie i papę.

  Dnia 11.10.2019 o 10:46, Ekspert Pruszyński napisał:

Jest to rozwiązanie zdecydowanie tańsze o lepsze jeśli chodzi o sztukę budowlaną.

 

Rozwiń  

Zgadzam się, że membrana jest tańsza niż pełne deskowanie i papa i dodam, że szybciej wykonuje sie wstępne krycie ale nie lepsze od pełnego deskowania i papy.

Napisano
  Dnia 11.10.2019 o 10:46, Ekspert Pruszyński napisał:

Połączenie pełnego deskowania dachu, wraz z papą, jest stosowane i ma przede wszystkim sens wtedy, gdy inwestor chiałby rozłożyć koszty pokrycia w czasie.

Rozwiń  

ciekawy pogląd. Ale niekoniecznie sensowny.

  Dnia 11.10.2019 o 10:46, Ekspert Pruszyński napisał:

Pełne deskowanie zastępuje się obecnie poprzez zastosowanie nowszych technologii w postaci membran,

Rozwiń  

Pełne deskowanie (lub płyty osb) usztywnia więźbe dachową, zapewnia np. stabilną szczelinę wentylacyjną, a można je zastosować w połączeniu z papą czy membraną. Oczywiście jest droższe niż sama membrana - ale moim zdaniem warte tego kosztu.

W połączeniu z izolacją przeciwwilgociową zapewnia awaryjną ochronę w razie uszkodzenia właściwego krycia wierzchniego.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...