Skocz do zawartości

Jaki strop na dach?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam, mam problem z wyborem stropu na dach czy teriva taki mam w projekcie czy żelbetowy. Nie znam się na tym wiec proszę o wyrozumiałość a będę wkrótce odwiedzać architekta do adaptacji i wolałabym informacje z wielu źródeł. Proszę napisać czym ocieplac jakie koszty stropu i wszystko na co mam zwrócić uwagę. Chciałabym mieć wszystkie ważne i konkretne informacje w jednej odpowiedź. 

Z góry wam bardzo dziękuję. 

 

Dom :dach wielospadowy, poddasze użytkowe, rekuperacja. 

Edytowano przez Kasiaol5 (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 25.09.2019 o 16:35, Kasiaol5 napisał:

Witam, mam problem z wyborem stropu na dach czy teriva taki mam w projekcie czy żelbetowy. Nie znam się na tym wiec proszę o wyrozumiałość a będę wkrótce odwiedzać architekta do adaptacji i wolałabym informacje z wielu źródeł. Proszę napisać czym ocieplac jakie koszty stropu i wszystko na co mam zwrócić uwagę. Chciałabym mieć wszystkie ważne i konkretne informacje w jednej odpowiedź. 

Z góry wam bardzo dziękuję. 

 

Dom :dach wielospadowy, poddasze użytkowe, rekuperacja. 

Pytasz o strop na dach a tu raczej chodzi o strop bo dach masz czterospadowy.

Wnioskuje że nie będziesz miała poddasza użytkowego tylko strych do celów gospodarczych.

Możesz poczytać o stropie drewnianym, ale jeżeli chciałabyś mieć poddasze użytkowe to lepiej wybrać terivę.

Stropu żelbetowego/monolitycznego nie polecam bo do wykonania niego potrzebujesz bardzo dużo stempli i desek albo płyt a to podnosi koszt wykonania stropu i układanie czasowo wychodzi dłużej niż teriva.

Jest jeszcze inna alternatywa, natomiast strop z płyt kanałowych, tylko jeżeli betoniarnia która produkuje takie stropy jest znacznie oddalona od budowy wtedy koszta mogą być tez wysokie ze względu na transport.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Akurat 10 stopni różnicy pomiędzy temperaturą wody na zasilaniu oraz temperaturą powierzchni podłogi to rzecz zupełnie normalna. Proszę zauważyć, że typowa temperatura zasilania w instalacji z kotłem to 40°C zaś maksymalna dopuszczalna temperatura podłogi to zaledwie 29°C.  Proszę zrobić dwie rzeczy. 1. Podnieść temperaturę zasilania o kilka stopni, na początek może być 45°C. 2. Obniżyć przepływ przez pętlę.  W efekcie temperatura w początkowej części pętli wzrośnie, ale będzie się zmniejszać na dalszym odcinku. Przy czym woda nie może właśnie płynąć zbyt szybko. Musi mieć dość czasu aby się wychłodzić (oddać ciepło). Odpowiednio do tego wzrośnie temperatura podłogi ogrzewanej przez ten początkowy odcinek pętli. O ile dobrze zrozumiałem to on jest przy najzimniejszej ścianie.  W systemie z suchym jastrychem trzeba się ponadto liczyć z koniecznością ustawiania wysokiej temperatury zasilania. W związku z tym zawór mieszający powinien mieć górny zakres temperatury do 55°C.  Jeżeli straty ciepła w pomieszczeniu będą duże, bo budynek jest słabo ocieplony, to żadne ogrzewanie podłogowe nie będzie w pełni skuteczne. Tu podłoga nie może być nazbyt gorąca, a to obniża moc cieplną.  Tak na przyszłość, do kolejnych pomieszczeń, przesyłam rysunki z przykładowymi schematami ułożenia rur. Początkowy, a więc najcieplejszy odcinek powinien być przy najzimniejszych (zewnętrznych) ścianach.
    • W kwestii wyjaśnienia, chciałbym dodać kilka słów (choć możliwe też że ja źle zrozumiałem). 1. Otóż temperatura zasilenia 38*C i powrotu ~35*C wynika oczywiście z dużego przepływu (2.5l). Zmniejszenie przepływu zmniejsza temperaturę podłogi i w pomieszczeniu. Stąd takie ustawienie obecnie. Może jest tu jeszcze jakieś pole do optymalizacji. 2. Temperatura podłogi wynosi zaledwie 28*C i to w najcieplejszym miejscu. Mówię zaledwie, bo jest to ok. 10*C różnicy między temp podłogi a zasileniem. 3. Temperaturę mierzę nad rurkami. Pomiędzy nimi jest o 1-2*C niższa w zależności od miejsca pomiaru. 4. Podłoga nad rurką przy ścianie zewnętrznej ma ledwo 24*C. Im dalej od tej ściany, a bliżej wejścia do pokoju, temperatura nad rurkami stopniowo się zwiększa do 26-27*C. 28*C, jest przy przejściu przez ścianę i ok. 1-1.5m dalej., później im bliżej tej ściany zewnętrznej tym zimniej. 5. Podłoga ma średnio powiedzmy te 26*C, a w pomieszczeniu jest max 20*C na termometrze pokojowym, a termometr elektroniczny który wczoraj zakupiłem pokazuje 19.5*C i 55% wilgotności. 6. Pętla przechodzi przez korytarz, tam jest taki sam układ, tj Sander StandardAlu i Fermacell EE20 na wierzchu, tylko jastrych nie jest sklejony, tylko ułożony tymczasowo, tak by dało się go rozebrać i dołożyć kolejne pętle. Temperatura jastrychu nad rurą zasilania na korytarzu jest nieznacznie cieplejsza niż w pokoju. 7. Jest to jedyna pętla jaką udało się wykonać w tym roku. Kolejne dopiero na wiosnę, bo trzeba wyrównać strop w kolejnych pomieszczeniach zaprawą wyrównującą - ta jest gotowa tylko w tym 1 pokoju i na korytarzu. To co najbardziej mnie niepokoi to 2 rzeczy: a. Duża różnica między temperaturą podłogi a belki zasilającej, b. niska temperatura powietrza w pokoju.   Do tego dochodzą do mnie słuchy że: Fermacell jest bardziej izolatorem niż przewodnikiem i ma dużo gorsze parametry niż beton czy anhydryt, więc to ciepło nie przedostaje się w górę, oraz że SanderStandard Alu słabo oddaje ciepło i lepiej było wybrać system z aluminiowymi radiatorami, które są grubsze niż folia w tym systemie. Niestety nie wiem, czy i na ile wybór tego konkretnego systemu (Sander) i płyt Fermacell mają wpływ na obecną sytuację i czy zmiana na inne rozwiązania mogłaby przynieść znaczącą poprawę. 1-2*C więcej na powierzchni podłogi to raczej nie byłaby znacząca poprawa.
    • Temperatura powierzchni podłogi w granicach 25-28°C jest w pełni prawidłowa. Z założenia temperaturę 29°C w pokojach traktuje się jako dopuszczalne maksimum (poza strefą brzegową). Podłoga o wyżsszej temperaturze może powodować dyskomfort. Po wykończeniu podłogi, a więc po jej pokryciu kolejnymi warstwami różnica pomiędzy temperaturą bezpośrednio nad rurkami oraz pomiędzy nimi się zmniejszy. Ciepło będzie po prostu bardziej równomiernie rozpraszane.  Jeżeli zas chodzi o temperaturę zasilania to ona również mieści się w granicach normy. Standardowo podłogówkę z kotłem projektuje się na parametry 40/30°C (zasilanie/powrót). Jak widać teraz temperatura na powrocie jest zdecydowanie zbyt wysoka i w związku z tym przydałoby się stłumić nieco przepływ. Ten zbyt duży obecnie przepływ może wynikać z faktu, że obecnie zasilana jest tylko jedna pętla, a docelowo ma ich być kilka. Pompa obiegowa powinna być więc teraz nieco inaczej ustawiona.  Generalnie trzeba się liczyć z faktem, że w podłodze w systemie suchym będzie potrzebne utrzymywanie nieco wyższej temperatury zasilania, niż w typowej podłogówce z rurkami zalanymi w warstwie jastrychu. Suchy jastrych i jego podkład po prostu gorzej przejmują i rozpraszają ciepło. Ale dramatu tu nie ma, z opisu wynika, że poza zbyt wysoką temperaturą powrotu, reszta działa mniej więcej prawidłowo. 
    • A w którym miejscu w Warunkach Technicznych jest to zapisane, bo ja jakoś nie kojarzę takiego wymogu.  Z innych źródeł wiemy, że 2-3 metry to sensowne minimum. Ale to już osobna sprawa - tzw. wiedza techniczna, nie bezwzględny wymóg zawarty w przepisach prawa.  Bez obrazy dla Animusa ale ten zawiera istotne błędy i nieścisłości. Tak w stylu Chata GPT. Przecież kilka wpisów wcześniej podałem wymagany minimalny przekrój kanału wentylacji grawitacyjnej. Nawet z cytatem. Po co wiec podawać błędny wymiar 196 cm2?  Tak samo sugerowanie istnienia wymogu, aby wszystkie kominy wentylacji grawitacyjnej miały zbliżoną długość. Jak to niby ma zostać osiągnięte w domu o kilku kondygnacjach? Choćby z parterem i piętrem? Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to bez sensu.   PS. Co do samej wyczystki to powtarzam to co napisałem wcześniej. Trzeba zapewnić możliwość czyszczenia kanału i usuwania (wybierania) zanieczyszczeń. Nikt nie określił jak konkretnie ma to być zrobione. Jeżeli jesteśmy w stanie dostać się do takiego kanału od dołu to nie widzę przeciwwskazań, żeby to wykorzystać, zamiast robić typową wyczystkę. 
    • Właśnie chodzi o to, że jest cieplejszy, ale też nieznacznie. ~1-2*C... Nie wiem czy nie w granicach bledu pomiarowego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...