2 godziny temu, retrofood napisał:
No właśnie. Tutaj takie "o ile" mogą występować i dopóki nie znamy dokumentów, ja bym się wahał z kategoryczną odpowiedzią. Bo już ładnych parę lat obowiązują zezwolenia na miejsca zjazdów z drogi. Nie wiem jak jest przy drogach prywatnych, ale przez analogię, jeśli droga jest współwłasnością, to jedna osoba nie można samodzielnie wprowadzać zmian.
Żadnych zmian.
Napisałam kategorycznie, bo jestem pewna, ze nie ma żadnych ustaleń. Gdyby były to wówczas Gargamel1 nie musiałby zadawać pytania.
Całe problemy biorą się z faktu, że ludzie nie czytają przepisów i nie rozumieją czym jest współwłasność. Jakie mają prawa a jakie obowiązki.
A już tworzenie regulaminów i umów o zarząd to dla nich kosmos.
Na drogę prywatną nie potrzebujesz żadnego zezwolenia, bo to nie jest droga publiczna. To jest prywatna działka użytkowana na dojazd. Jak masz swoją działkę i budujesz dojazd do oddalonego od wjazdu garażu to robisz ustalenia jak dla drogi publicznej? Co najwyżej ustalasz ze współwłaścicielem działki (np. żoną) z jakiej robisz kostki i w jakim budżecie.
Współwłasność to nadal tylko działka prywatna. Współwłaściciele, którzy mają przejazd, nie mogą ograniczać prawa przejazdu innym współwłaścicielom.
Ustawianie bramy nie wprowadza żadnej zmiany co do funkcji przejazdowej sąsiadującej z nią działki - nie narusza jej obszaru. Brama jest budowana na działce prywatnej.