Skocz do zawartości

wielkość WC


Recommended Posts

Napisano
W moim wymarzonym domu planuje oddzielnie zrobić łazienkę z WC, bo jednak można swobodnie skorzystać z obu pomieszczeń nie czekając w kolejce. Zastanawiam się jakie wymiary musi mieć WC żeby nie było za ciasno i bez problemu załatwić wszystkie swoje potrzeby, a żeby nie zabierać zbędnie powierzchni (akurat w moim przypadku pokoju dziecinnego).
Napisano
Rozwiązaniem na kolejki przed WC są dwie łazienki (parter i piętro). Umieszczać ich oddzielnie nie ma sensu, gdyż do WC trzeba zawsze dodać umywalkę a gdy są połączone to jak 2 w 1.

Ja jestem zwolennikiem dużych łazienek, tak około 8 m2, na przekór panującym komunistycznym trendom na tycie łazienki. Właśnie takie były projektowane w tzw. "kostkach"
Napisano
Jestem za jedną łazienką i dodatkowym wc ale po namyśle sądzę, że można zrobić drugą lazienkę. Nwet jeśli nie ma za dużo miejsca da się chyba zainstalowć prysznic i problem z głowy.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Myślę, że chyba nie ma sensu dzielić łazienki - jeżeli w domu są dwie łazienki (u mnie tak jest -jedna na górze i druga na dole) to i tak już unikniesz kolejek. W mojej łazience jest mały murek, który oddziela WC od pozostałej części łazienki i to zupełnie wystarczy. Możesz pomyśleć o czymś takim.
Szkoda salonu na WC..
Napisano
Chyba że projekt jest taki, że nie można. Wszystko zależy też od tego z ilu osób składa się nasza rodzina. Bo np. jedna łazienka z WC na 6 osobową rodzinę - to kolejki gwarantowane.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
A kto powiedzoał że w domu budowanym od podstaw nie można zmienić wielkości łazienki? Można. Mój projekt miał wąską lazieneczkę w planie a teraz , po przeróbce będzie się gdzie pomieścić.
Napisano
  Cytat

A kto powiedzoał że w domu budowanym od podstaw nie można zmienić wielkości łazienki? Można. Mój projekt miał wąską lazieneczkę w planie a teraz , po przeróbce będzie się gdzie pomieścić.

Rozwiń  

Hej Budowlańcy. Krzysztof pytał o wymiary łazienki a nie czy chce mieć łosz end go.Ja jeżdżę nad morze do pensjonaciku w którym właściciel dobudowywał łazienki w istniejących pokojach. I robiliśmy pomiary praktyczne ile potrzeba miejsca,aby usiąć wygodnie, wytrzeć co trzeba i ubrać co zdjeliśmy. Wymiary z malutką umywalką to minimum 1,5 na 1,0 m. Wygodnie 1,5 na 1,2m. Sedes na scianie 1m a umywalka z lewej strony na 1.2-1,5m długości ściany jak najbliżej drzwi. Dla praworęcznych bo mańkuci wolą papier jak wisi po lewej. To było w 2006 r a w tym roku to nawet goliłem się w tej kabince.W domu zawsze powinna być jedna łazienka na piętrze z WC i wanną lub prysznicem a na dole samo WC z umywalką choćby dla gośći.Niestety a może stety umywalka to standard bo mało kto nie myje rąk po trzymaniu prącika lub biegnie z tym do zlewozmywaka w kuchni. A tak na koniec anegdota,podobno prawdziwa: pewnej nowobogackiej zwrócono uwagę ,ze brakuje do cukru w kostkach na stole szczypczyków bo -jak wiesz panowie biorą to do ręki w ubikacji przy siusianiu a potem cukier palcami- Na następnym przyjęciu cukier na stole był bez szczypczyków natomiast owe kleszczyki wisiały na ścianie przy sedesie na srebrnym łancuszku...Pozdrawiam :wowes
Napisano
Przecież nie mówimy o łazience wielkości 30 metrów. Duża łazienka to taka gdzie się można wygodnie pomieścić jest miejsce na wannę prysznic i kilka szafek na ręczniki. Bez przesady panie wowes. Inne standardy obowiązują w pensjonatach gdzie każdy metr to piniądze a inne u nas w domu.
Napisano
  Cytat

W moim wymarzonym domu planuje oddzielnie zrobić łazienkę z WC, bo jednak można swobodnie skorzystać z obu pomieszczeń nie czekając w kolejce. Zastanawiam się jakie wymiary musi mieć WC żeby nie było za ciasno i bez problemu załatwić wszystkie swoje potrzeby, a żeby nie zabierać zbędnie powierzchni (akurat w moim przypadku pokoju dziecinnego).

Rozwiń  


Czytałem kiedyś w jakimś magazynie budowlanym,że pole wokół sedesu powinno mieć wymiary80 x 85 cm., ponieważ taka przestrzeń zapewnia wygodne korzystanie z urządzenia oraz jego czyszczenie. Natomiast umywalka-jeśli służy wyłącznie do mycia rąk, wystarczy przed nią pole o wymiarach 50 x 50 cm....ale to tylko teoria
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Ja jestem zwolennikiem dużych łazienek, tak około 8 m2, na przekór panującym komunistycznym trendom na tycie łazienki. Właśnie takie były projektowane w tzw. "kostkach"

Rozwiń  


To jeszcze ktoś takie łazienki buduje?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Do tej pory często spotyka się w projektach łazienki o wymiarach 2X2m. Jeżeli jest to ta mniejsza łazienka, a druga jest w domu większa to ok. ale w 4m2 nie można swobodnie się poruszać . Jednak lepszy rydz niż nic.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Do tej pory często spotyka się w projektach łazienki o wymiarach 2X2m. Jeżeli jest to ta mniejsza łazienka, a druga jest w domu większa to ok. ale w 4m2 nie można swobodnie się poruszać . Jednak lepszy rydz niż nic.

Rozwiń  


2x2 icon_sad.gif To nawet ja uważam że to za mało.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...