trzcina wymaga wody. niekoniecznie stojącej, ale wysokiego poziomu wód gruntowych.
I światła. Trzcina nigdy nie porasta zacienionego brzegu jeziora.
Pytanie czy na pewno trzeba ją likwidować w całości? 6500 m2 to sporo by na pozostałej części mieć dom i trawnik. Za to w tym trzcinowisku na pewno jest siedlisko mnóstwa ciekawych gatunków ptaków. Może dosadzić kilka wilgociolubnych drzew i krzewów a ścieżkę do linii jeziora poprowadzić na pomoście?
Trzcinę można zwalczyć mechanicznie - poprzez regularne koszenie i wyrywanie kłączy. Nad wodą są specjalne kombajny do trzcin.