Skocz do zawartości

Komin - widzę niebo...


THIN

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Chyba mam problem.

Zdjąłem dzisiaj kratkę w kotłowni do umycia. Zdziwiło mnie, że w wylocie komina (wentylacji) widzę światło słoneczne. Wziąłem lusterko i zobaczyłem że wylot nie jest niczym zasłonięty. Wyszedłem na dach i zobaczyłem to co na foto.

Prośba do osób które się na tym znają bo zdaje się ktoś o czymś tutaj ewidentnie zapomniał.

Dodam, że mam ogrzewanie gazowe na piec. W domu nie posiadam kominka. Komin jest "systemowy". Z góry dziękuję za rady/informacje.

Jak coś takiego odebrał kominiarz? :/ 

IMG_5090.JPG

IMG_5091.JPG

Edytowano przez THIN (zobacz historię edycji)
Napisano
3 minuty temu, demo napisał:

Ależ Ci ten daszek osłonowy zrobili na odpiernicz. Przybity chyba gwoździami bez żadnego uszczelnienia, więc woda włazi pod blachę.:zalamka:

Do czego służy ten kanał kominowy ?.

Ano właśnie, żebym ja to wiedział, do czego on służy zwłaszcza, że jest zatkany... ale najgorsze jest to, że to wszystko jest tak odsłonięte i kiedy pada deszcz to leci normalnie w komin... :/

Napisano

Ano leci. Popraw zamocowanie tej blachy i osłoń go daszkiem.

Pewnie służy do wentylacji bo widzę że wychodzi z niego prawdopodobnie odpowietrzenie do kanalizacji.

Napisano
11 minut temu, THIN napisał:

Ano właśnie, żebym ja to wiedział, do czego on służy zwłaszcza, że jest zatkany... ale najgorsze jest to, że to wszystko jest tak odsłonięte i kiedy pada deszcz to leci normalnie w komin... :/

W jakim sensie zatkany? bo pisałeś wcześniej że 

Cytat

 Zdziwiło mnie, że w wylocie komina (wentylacji) widzę światło słoneczne.

jeżeli jest to kanał wentylacyjny to nie powinien być zasłonięty z góry a otwory wentylacyjne powinny być po bokach kanału na przeciw siebie.

Teraz to musiałbyś kupić nasadę wentylacyjną na komin i ją zamontować.

Napisano
11 minut temu, demo napisał:

Ano leci. Popraw zamocowanie tej blachy i osłoń go daszkiem.

Pewnie służy do wentylacji bo widzę że wychodzi z niego prawdopodobnie odpowietrzenie do kanalizacji.

Dzięki. Jakaś fuszerka to jest. Ta rura nie jest dobrze zamocowana, nie jest stabilna, ale też nie lata na wietrze :)

 

2 minuty temu, mhtyl napisał:

W jakim sensie zatkany? bo pisałeś wcześniej że 

jeżeli jest to kanał wentylacyjny to nie powinien być zasłonięty z góry a otwory wentylacyjne powinny być po bokach kanału na przeciw siebie.

Teraz to musiałbyś kupić nasadę wentylacyjną na komin i ją zamontować.

Dzięki mhtyl. Pisząc zatkany miałem na myśli tę rurę w kanale wentylacyjnym. Sam kanał jest otwarty. W kominie są otworty wentylacyjne z kratkami na przeciw siebie. Jak rozumiem kanał powinien być zakończony nasadą o której piszesz?

Napisano
13 minut temu, THIN napisał:

Dzięki mhtyl. Pisząc zatkany miałem na myśli tę rurę w kanale wentylacyjnym. Sam kanał jest otwarty. W kominie są otworty wentylacyjne z kratkami na przeciw siebie. Jak rozumiem kanał powinien być zakończony nasadą o której piszesz?

Czyli ta rura pcv nie wiadomo od czego, bo tez sądziłem że to odpowietrzenie pionu kanalizacyjnego ale zatkana całkowicie? chyba że ktoś zapomniał wyjąć korek. Możesz to sprawdzić od czego jest ta rura wyciągając korek i poniuchać nosem co tam wonieje z tej rury, jeżeli poczujesz "swojskie" zapachy to wiadomo że to od szamba :) 

 Natomiast co do nasady komin owej to tylko w tej sytuacji takie rozwiązanie będzie dla Ciebie najprostsze i najszybsze. Musisz tylko zwrócić uwagę przy zakupie takiej nasady aby jak najbardziej pasowała do otworu kanału wentylacyjnego. Coś podobnego jak na poniższych fotkach.

4-nasady-kominowe-rodzaje-1.png

Nasada_kulista_aluminiowa_fi_150___z_prz

Napisano

Super. Dzięki za wskazówki i rady. Rurę PCV jeszcze sprawdzę jutro. Wydaje mi się że była zatkana, może faktycznie ktoś zapomniał "odkorkować" :) 

Na działce mam normalną kanalizację, nie mam szamba, ale rozumiem, że to nie ma większego znaczenia w tej sytuacji? 

 

Napisano
1 minutę temu, THIN napisał:

Na działce mam normalną kanalizację, nie mam szamba, ale rozumiem, że to nie ma większego znaczenia w tej sytuacji? 

Pion odpowietrzający kanalizacyjny powinien być  i nie ważne czy jest szambo, POŚ czy kanalizacja zbiorcza bo chodzi tu aby nie wytwarzało się podciśnienie w domowej instalacji kanalizacyjnej.

Napisano
3 minuty temu, mhtyl napisał:

Pion odpowietrzający kanalizacyjny powinien być  i nie ważne czy jest szambo, POŚ czy kanalizacja zbiorcza bo chodzi tu aby nie wytwarzało się podciśnienie w domowej instalacji kanalizacyjnej.

Ok, to już coś wiem. Początkowo się wystrachałem że nie ma tego całego wsadu, ale to jak rozumiem byłoby gdyby w domu był kominek. Będę działał. Jeszcze raz dzięki za pomoc 👍

 

Napisano
10 godzin temu, THIN napisał:

Ok, to już coś wiem. Początkowo się wystrachałem że nie ma tego całego wsadu, ale to jak rozumiem byłoby gdyby w domu był kominek. Będę działał. Jeszcze raz dzięki za pomoc 👍

 

W zasadzie z fotek widać że to pustak od komina systemowego a nie typowy wentylacyjny, bo pustak wentylacyjny jest tańszy od pustaka kominowego. Nie rozumiem dlaczego został wymurowany bez wkładu, bo kominy systemowe stawia się odcinkami kompletne. Oczywiście można w razie potrzeby wstawić wkład, ale na chwile obecna jest to typowy kanał wentylacyjny.

Napisano (edytowany)

Mi też sie tak wydaje. Podejrzewam, że pierwotnie robiony był z opcją kominka w domu. Z kominka zrezygnowano więc pewnie nie robili wkładu. Jak tak czytam w internetach to prawdopodobnie zgodnie ze sztuką komin powinien być zrobiony jak na foto w załączniku. U mnie jest ta część gdzie jest ocynkowana rura od pieca, a w tej drugiej części nie ma takiej rury jak na foto tylko ta pcv o dużo mniejszej średnicy niż sam otwór. 

Zrzut ekranu 2019-09-15 o 09.04.29.png

Edytowano przez THIN (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
14 godzin temu, THIN napisał:

Zdjąłem dzisiaj kratkę w kotłowni do umycia. Zdziwiło mnie, że w wylocie komina (wentylacji) widzę światło słoneczne.

Wg mnie jest OK. Może nie najpiękniej i najlepiej - ale OK. Dodalbym to ostatnie zakończenie wentylacji, ktore proponuje mhtyl w #7 .

 

Sprawdź tą rurę w wentylacji, czy jest od kanalizacji - jeśli tak - to ją odetkaj (jak radził mhtyl).

Nie dedukuj do czego była wentylacja, wazne co jest teraz - tak czy inaczej jest potrzebna w kotłowni, jeśli masz otwarte palenisko. Właśnie - jaki masz kocioł, z jakim paleniskiem?

Mam nadzieję że i nawiew w kotłowni masz, bo przy takim układzie jest niezbędny. 

Reasumując - przede wszystkim musisz wiedzieć (sprawdzić) - jak te twoje kanały przebiegają, a potem, do czego służą. Ale wygląda to dobrze, pomiając stetykę :)

Duży otwor wentylacyjny ci sie przyda na odpowiednią wkładkę kominową, gdy zmienisz kocioł na kondensacyjny - chociaż ten drugi kanał gazowy wygląda też na obszerny.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, zenek napisał:

Wg mnie jest OK. Może nie najpiękniej i najlepiej - ale OK. 

Blacha przybita gwoździami nie jest OK bo dostaje się pod nią woda i będzie gnić to do czego jest przybita. Do takich celów służą wkręty farmery, ocynkowane i z podkładką uszczelniającą gumową.

7011_p45-228x228.jpg.b9363337733468ff6ca1587a30e81f62.jpg

 

Napisano
2 minuty temu, demo napisał:

Blacha przybita gwoździami nie jest OK bo dostaje się pod nią woda i będzie gnić to do czego jest przybita. Do takich celów służą wkręty farmery, ocynkowane i z podkładką uszczelniającą gumową.

7011_p45-228x228.jpg.b9363337733468ff6ca1587a30e81f62.jpg

 

Masz rację. lepiej byłoby zamienić gwoździe na wkręty o których piszesz. Pewnie się o to pokuszę przy montażu wykończenia. Sam też bym nie robił tego gwoździami, no ale taki stan już zastałem.

 

3 godziny temu, zenek napisał:

Wg mnie jest OK. Może nie najpiękniej i najlepiej - ale OK. Dodalbym to ostatnie zakończenie wentylacji, ktore proponuje mhtyl w #7 .

 

Sprawdź tą rurę w wentylacji, czy jest od kanalizacji - jeśli tak - to ją odetkaj (jak radził mhtyl).

Nie dedukuj do czego była wentylacja, wazne co jest teraz - tak czy inaczej jest potrzebna w kotłowni, jeśli masz otwarte palenisko. Właśnie - jaki masz kocioł, z jakim paleniskiem?

Mam nadzieję że i nawiew w kotłowni masz, bo przy takim układzie jest niezbędny. 

Reasumując - przede wszystkim musisz wiedzieć (sprawdzić) - jak te twoje kanały przebiegają, a potem, do czego służą. Ale wygląda to dobrze, pomiając stetykę :)

Duży otwor wentylacyjny ci sie przyda na odpowiednią wkładkę kominową, gdy zmienisz kocioł na kondensacyjny - chociaż ten drugi kanał gazowy wygląda też na obszerny.

W kotłowni mam dziursko w ścianie że praktycznie można głowę włożyć :P

Ciężko będzie zweryfikować z czym połączona jest ta rura pcv. W domu jest jedynie piec gazowy. Nie ma kominka.

Napisano
9 minut temu, THIN napisał:

Ciężko będzie zweryfikować z czym połączona jest ta rura pcv.

Możesz tak zrobić:

stoisz na dachu i otwierasz rurę pcv.

ktoś w domu spuszcza wode w klozecie. Jeśli to usłyszysz w rurze pcv - może to wskazywać na wentylację kanalizacji.

 

albo uwiązać na lince jakiś okrągly ciężarek (żeby nie zaklinował w rurze) i spuszczać w doł potrząsając.

W domu ktoś musi nadsłuchiać, gdze odezwie sie ten ciężarek.

Ktoś na dole bei

Napisano
32 minuty temu, THIN napisał:

Masz rację. lepiej byłoby zamienić gwoździe na wkręty o których piszesz. Pewnie się o to pokuszę przy montażu wykończenia. Sam też bym nie robił tego gwoździami, no ale taki stan już zastałem.

 

I zanim połączysz wszystko to między podstawę nasady daj silikon dekarski a potem skręć farmerami.

34 minuty temu, THIN napisał:

Ciężko będzie zweryfikować z czym połączona jest ta rura pcv.

Przecież pisałem wcześniej jak w prosty sposób sprawdzić od czego ta rura.

17 godzin temu, mhtyl napisał:

Czyli ta rura pcv nie wiadomo od czego, bo tez sądziłem że to odpowietrzenie pionu kanalizacyjnego ale zatkana całkowicie? chyba że ktoś zapomniał wyjąć korek. Możesz to sprawdzić od czego jest ta rura wyciągając korek i poniuchać nosem co tam wonieje z tej rury, jeżeli poczujesz "swojskie" zapachy to wiadomo że to od szamba :) 

 

37 minut temu, THIN napisał:

W kotłowni mam dziursko w ścianie że praktycznie można głowę włożyć :P

Ciężko będzie zweryfikować z czym połączona jest ta rura pcv. W domu jest jedynie piec gazowy. Nie ma kominka.

Jeżeli byłby to komin od kominka to nie znajdowałby się w kotłowni tylko gdzieś  w ścianie salonu bo przeważnie kominek jest stawiany w salonach, w kotłowni nikt nie stawia kominka.

Duża dziura w kominie może świadczyć o tym że poprzedni właściciel wyciągnął wkład kominowy i dlatego rozkuł część komina.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Jeżeli byłby to komin od kominka to nie znajdowałby się w kotłowni tylko gdzieś  w ścianie salonu bo przeważnie kominek jest stawiany w salonach, w kotłowni nikt nie stawia kominka.

Duża dziura w kominie może świadczyć o tym że poprzedni właściciel wyciągnął wkład kominowy i dlatego rozkuł część komina.

No więc zgodnie z projektem między ścianą w kotłowni a ścianą salonu na którym zgodnie z projektem powinien być kominek jest komin :)

Wrzucam projekt, bo ciężko to opisać :)

Oczywiści to tylko projekt, bo faktycznie kominka nie ma. W każdym razie komin jest między salonem a kotłownią.

 

 

Zrzut ekranu 2019-09-15 o 17.19.08.png

Edytowano przez THIN (zobacz historię edycji)
Napisano

Czyli komin jest do kominka . Ale w czym problem z tym kominem - jak go nie używasz, no to na dole go czymś zaślep, na górze też, bo po co ci takie wietrzenie w zimie i z głowy. Albo zamontuj kominek.

Napisano
2 godziny temu, THIN napisał:

Oczywiści to tylko projekt, bo faktycznie kominka nie ma. W każdym razie komin jest między salonem a kotłownią.

Czyli prawidłowo :)  a wlot powinien być do tego komina od salonu a że kominka nie ma to wlot jest zamurowany a dziura w kotłowni o której piszesz było zrobiona zapewne po to aby wyciągnąć wkład. jeżeli on nie jest Ci do niczego potrzebny to zrób tak jak pisze zenek, bo wg projektu masz kanały wentylacyjne więc ten jest zbyteczny.

1 godzinę temu, zenek napisał:

Albo zamontuj kominek.

Wtedy musiałby zamontować wkład a to już jest koszt który w zasadzie jest zbyteczny.

Napisano
3 godziny temu, zenek napisał:

Czyli komin jest do kominka . Ale w czym problem z tym kominem - jak go nie używasz, no to na dole go czymś zaślep, na górze też, bo po co ci takie wietrzenie w zimie i z głowy. Albo zamontuj kominek.

Jest w tym racja, bo też mi się wydaje że do samej wentylacji mam osobne kanały. Problem jest jeszcze tylko z tą rurą pcv, muszę się dowiedzieć do czego słuźy - organoleptycznie ;)

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...