Skocz do zawartości

Podłogówka wodna dla budynku podpiwniczonego


Recommended Posts

Napisano
Witam

Jak zwykle przeczytałem z dużym zainteresowaniem kolejny numer Budujemy Dom (10/2007).

W artykule "Żeberka na ciepło" Pani Emilia Rosłaniec napisała:

Sposób regulacji powinien być dobrany z uwzględnieniem bezwładności cieplnej budynku: domy o ciężkiej konstrukcji, dobrze akumulujące ciepło (czyli wykazujące dużą bezwładność cieplną) wymagają innego rodzaju regulatorów niż budynki o konstrukcji lekkiej ...

Czy mogę prosić o krótkie rozwinięcie? Ponieważ mam zamiar budować z silikatów (bloczek 18 cm) + ?styropian/wełna, a więc dom o dobrej akumulacji ciepła, szczególnie w tym zakresie zainteresowała mnie ta wypowiedź.

W artykule "Ciepłe stropy" Państwo Katarzyna Olędzka i Cezary Jankowski napisali iż bez wahania ogrzewanie podłogowe można wybrać gdy ma być zasilane pompą ciepła lub kotłem kondensacyjnym. Bardzo proszę o ich opinię na temat zastosowania ogrzewania podłogowego wodnego dla budynku podpiwniczonego (piwnice ocieplone poniżej strefy zamarzania gruntu), w którym instalacja oparta byłaby na kotle na paliwo stałe z retortą oraz okazyjnie kominkiem w okresie zimowym.

Niedawno przeczytałem artykuł (nie pamiętam gdzie) na temat kosztów ponoszonych przez inwestorów, a dotyczących przyłączy wodnych i kanalizacyjnych (do sieci lokalnych usługodawców). W artykule tym napisane było, że bodajże od 2005 roku zmieniły się przepisy związane z takimi przyłączami. Część kosztów, m.in. w zależności od lokalizacji przyłącza, studzienki kanalizacyjnej) zobowiązane jest ponosić przedsiębiorstwo wodne/kanalizacyjne. Czy mogą Państwo rozwinąć ten temat. Aktualnie otrzymałem warunki na takie przyłącza. W rachubę wchodzi m.in. przewier pod drogą gminną i kilkanaście/kilkadziesiąt metrów instalacji. Studzienka kanalizacyjna znajduje się na terenie działki gminnej (przed moją). Bardzo jestem ciekawy, czy wszystkie koszty będę zmuszony ponosić osobiście, czy tylko w części kosztów partycypować. W przedsiębiorstwie (właścicielem chyba gmina) poradzili mi, żebym nie zlecał tych prac temu przedsiębiorstwu (????) tylko znajomej prywatnej firmie (argumentem ma być dużo niższa cena).

Uprzejmie proszę o odpowiedź.
Napisano
System regulacji temperatury zależy też od innych czynników, np. rodzaju kotła oraz tego, czy jest ogrzewanie podłogowe. Nie można zatem jednoznacznie wskazać optymalnego sposobu utrzymywania pożądanej temperatury.

Niemniej - w uproszczeniu przyjmuje się - że w budynkach "ciężkich" system regulacji powinien zawierać termostat pokojowy, natomiast w "lekkich" - o konstrukcji szkieletowej, jak też przy ogrzewaniu podłogowym – należy założyć dodatkowo termostat pogodowy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...