Skocz do zawartości

Trzecia faza - instalacja elektryczna


Recommended Posts

Cześć.

Przymierzam się do remontu swojej kuchni i w związku z tym chciałabym pociągnąć trzecią fazę. Dom ma 160 m2 i wybudowany został w latach 80, posiada miedzianą instalację elektryczną. Niestety obawiam się, że obecna instalacja nie pociągnie płyty indukcyjnej, bo w przypadku włączonych i pracujących kilku urządzeń naraz (telewizor, podłączony komputer do ładowania, piekarnik, czajnik, mikrofala) wyskakiwał korek (przełącznik w puszce). Chciałabym się dowiedzieć czy wiecie może, czy taka trzecia faza mogłaby być pociągnięta, czy to w ogóle się opłaca? Pozdrawiam.

Link do komentarza

Instalacji musi przyjrzeć się elektryk na miejscu. Podstawowa sprawa do jakiego obciążenia dostosowane są przewody przyłącza łączące dom z siecią. Następnie jakie przewody (i jak) ułożono jako instalację wewnętrzną. Być może wystarczy dodać tylko nowy obwód z rozdzielnicy do kuchni, a może cała kwalifikuje się do wymiany.

Link do komentarza

Sposób zasilania budynku ustala się z miejscowym zakładem energetycznym, a możliwości obciążenia zależą od ustalonego przydziału mocy. Urządzenia grzejne mogą być zasilane napięciem 230 V lub 400V co wpływa na pobór prądu przy tej samej mocy,  zatem zasilanie wyższym napięciem zmniejszy natężenie  prądu i bezpiecznik nie będzie się uruchamiał .

Link do komentarza

Instalacja elektryczna była sprawdzana na potrzeby ubezpieczyciela (co 5 lat muszę robić przegląd) więc wszystko było b. dobrze. Instalacja składa się z dwóch faz (jedna faza "obsługuje" parter - gdzie znajduje się kotłownia, trzy pomieszczenia - garderoba, pokój gościnny, biblioteczka, druga faza "obsługuje" pierwsze piętro - salon, kuchnia, dwie sypialnie, pokój jadalny). 

 

Elektryk kiedy robił mi uziemienie do pieca na ekogroszek mówił, że instalacja jest bardzo dobra, bo jest miedziana. Nie mogę znaleźć informacji o przydziale mocy, czy udzielą mi jej telefonicznie? Jaki ten przydział powinien być w obecnym czasie?

Link do komentarza

Z tego wniosek, że przyłącze jest trójfazowe, z czego wykorzystywane faktycznie są dwie. Dość dziwny układ. Nadal nie wiemy nic o tym w jakim stopniu obciążone są obecnie ułożone przewody (jaki mają przekrój, urządzenia jakiej mocy je obciążają). O zabezpieczeniach też nic nie wiemy. Bez wizji lokalnej to wciąż wróżenie z fusów.

Link do komentarza
Dnia 21.08.2019 o 17:35, Ew0910 napisał:

Elektryk kiedy robił mi uziemienie do pieca na ekogroszek mówił, że instalacja jest bardzo dobra, bo jest miedziana.  

To akuratnie niczego nie przesądza. Może być dobrze albo niekoniecznie.

Dnia 21.08.2019 o 17:35, Ew0910 napisał:

  Nie mogę znaleźć informacji o przydziale mocy, czy udzielą mi jej telefonicznie? Jaki ten przydział powinien być w obecnym czasie?

Taki, jaki uzgodniłaś z ZE w umowie. Odkop dokumenty i poszukaj umowy o dostawę energii.

Dnia 21.08.2019 o 17:35, Ew0910 napisał:

Instalacja elektryczna była sprawdzana na potrzeby ubezpieczyciela (co 5 lat muszę robić przegląd) więc wszystko było b. dobrze. Instalacja składa się z dwóch faz (jedna faza "obsługuje" parter - gdzie znajduje się kotłownia, trzy pomieszczenia - garderoba, pokój gościnny, biblioteczka, druga faza "obsługuje" pierwsze piętro - salon, kuchnia, dwie sypialnie, pokój jadalny).  

Musisz wiedzieć, że posługujesz się bardzo niefachowymi określeniami, co od razu każe ostrożnie przyjmować to, o czym piszesz. Oczywiście, masz do tego prawo, ale my nie możemy wyciągać końcowych wniosków z tak niepewnych danych. Czyli tak, jak pisano wcześniej. Tylko wizyta elektryka na miejscu, wizja lokalna i/lub pomiary pozwolą określić stan faktyczny instalacji.

Dnia 20.08.2019 o 14:36, Ew0910 napisał:

  Chciałabym się dowiedzieć czy wiecie może, czy taka trzecia faza mogłaby być pociągnięta, czy to w ogóle się opłaca?  

Opłaca się, opłaca. 

Link do komentarza
Dnia 20.08.2019 o 14:36, Ew0910 napisał:

Chciałabym się dowiedzieć czy wiecie może, czy taka trzecia faza mogłaby być pociągnięta, czy to w ogóle się opłaca?

Nie ma czegoś takiego jak podciągniecie trzeciej fazy,   masz przyłącze 1 fazowe albo 3 fazowe.  Nie wiem w jakim sensie pytasz czy się opłaca,czy chodzi Ci o pieniążki czy o użytkowanie.

Jeżeli masz dom to zakładam na 90% że masz podłącze 3 fazowe.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witajcie. W tym roku wegetacja ruszyła zbyt wcześnie. Co będzie z owocami, to się pogodzę, trudno. Ale okrutnie ucierpiały moje hortensje. Pierwszy raz spotkała mnie taka sytuacja i nie za bardzo wiem co robić. Zostawić? Czekać? Ciąć - a jeśli tak to w którym miejscu. Może ktoś doradzić? Zaraz podeślę zdjęcia.                    
    • Zamontowalem reduktor cisnienia callefi zaraz za wodomierzem, ustawiony jest na 3 bary ale na koncu rury zasilajacej jest bojler a w nim zawor bezpieczenstwa 10 bar ustawiony na sztywno.  I niestety mimo ustawienia cisnienia na redukrorze na 3 bary cisnienie i tak wzarasta.   Pytanie jak to rozwiazac. Czy dolozyc jeszcze jeden zawor bezpieczenstwa ustawiony na 3 bary ?
    • E no, u mnie na wsi też większość nie jest idealna, w wielu płotach nawet po kilka sztachet brakuje... ale zapewniam, że to nie wiatr je wyłamał.    U mnie to pewnego ranka nawet przęsło całe leżało na ziemi. Śruby ósemki były urwane. Wszystkie cztery. I rurki kwadratowe będące żerdziami, wygięły się w łuk. Też nie od wiatru, a od ciężarówki... Zima była, płot na zakręcie, a kierowca pojechał prosto.
    • Dziękuję, uspokoiłeś mnie  U mnie stawiała to sprawdzona firma, więc powinno być ok Może ten płot wywrócony który mnie tak przestraszył był faktycznie źle zamontowany. To ogrodzenie starego terenu po stacji benzynowej. Po wywróceniu zdjęto baner i postawili te przęsła na miejsce. Chociaż na zdjęciu z google widzę że są widocznie lekko wygięte.  
    • Mam taką od dwóch lat i problemów nie było. Tyle, że nie wiem jaki Ty masz płot, chodzi o jego posadowienie. Ja nie mam żadnego przeciwczołgowego, chociaż opierać się o niego można, ale żeby pod naporem wiatru na banerze płot się wywrócił??? Takim czymś powinien się zająć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, bo to zagrożenie życia dla mieszkańców i nie tylko. Taki płot w ogóle chyba nie miał słupków w ziemi. Albo wetknięte niczym kijki w doniczce. Bo rozumiem baner wyniesiony do góry na kilka metrów, ale żeby przewróciło taki przy ziemi??? To jest niemożliwe nawet w warunkach przeciętnego huraganu i zwyczajnego płotu. Nawet z blachy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...