Skocz do zawartości

Podział działki, darowizna, budowa domu.


Starback

Recommended Posts

Napisano

Witam. Bez owijania przedstawię moja sytuację i proszę o rady od czego zacząć. Rodzice przepisali na brata działkę wraz z budynkami gospodarstwa 58 arów. Działka położona jest w centrum miejscowości. w sąsiedztwie (bezpośrednim) są domy jednorodzinne i gospodarstwa. Część działki z obecnymi budynkami leży przy drodze gminnej. Z drugiej strony ok 25 arów to pole uprawne z dostępem bezpośrednim do drogi powiatowej. Od strony drogi powiatowej chcemy wydzielić działkę ok 15-20 arów by tam wybudować dom. Po wydzielenia brat udzieli darowizny wydzielonej działki na mnie i żonę. Brak jest tutaj planu zagospodarowania lecz tylko WZ. Grunt podobno III kl. Ja nie jestem rolnikiem - a działkę chciałbym zmienić w budowlaną. Teraz pytanie. Czy gmina wyda mi WZ dla planowanej części działki? Chciałbym się po prostu dowiedzieć przed podziałem czy mogę tam w ogóle mogę dom wybudować. Czy taka operacja z darowizną uda się czy to brat musi działkę podzielić, odrolnić i przepisać? Dziękuję za wszelką pomoc. Poniżej foto jak wygląda działka.

Screenshot_20190816-184556.png

Napisano
2 godziny temu, Starback napisał:

 Po wydzielenia brat udzieli darowizny wydzielonej działki na mnie i żonę. 

A kto się na to zgodzi? Skonsultuj się z geodetą, któremu chciałbyś zlecić te podziały. On Ci przedstawi (nie)możliwości w temacie.

Napisano

Miałem na myśl właśnie zgodę wójta, bo bez tego ani rusz. Ale u mnie to właśnie geodeta jest najlepiej w temacie poinformowany, ten Twój pewnie z innej gminy. Albo ma przechlapane w gminie, że sam jest ciemny jak tabaka w rogu.

Napisano

No jest z innej gminy niestety. Ciekawi mnie tylko czy nie będzie problemów z odrolnieniem przy tej III kl. W sumie działka leży w centrum miejscowości i spełnia wszystkie warunki do zabudowy jednorodzinnej. 

Napisano

Problemy będą na 200%, dlatego sugerowałem właśnie rozmowę z geodetą. Musi jednak być miejscowy. Spróbuj dowiedzieć się, czy w powiatowej geodezji nie pracuje jakiś z tej gminy. Nikt Ci lepiej nie poradzi, oni wiedzą wszystko.  

Gdy ja miałem problem geodezyjny, to skontaktowałem się z geodetą emerytem, ale który w tej gminie kiedyś pracował. I zgodził się prostować mi sprawy, na których nawet sąd się pośliznął (bo się pomylił przed kilkudziesięciu laty). Wszystko zostało załatwione, dostałem do rąk papiery z wszelkimi pieczęciami urzędowymi, zapłaciłem zwykłą opłatę, jaką wziąłby każdy geodeta i to wszystko. Sprawę mam z głowy.  

Napisano (edytowany)
18 godzin temu, Starback napisał:

Czy taka operacja z darowizną uda się czy to brat musi działkę podzielić, odrolnić i przepisać? Dziękuję za wszelką pomoc. Poniżej foto jak wygląda działka.

Teraz albo już są, albo mają być nowe bardziej liberalne zasady sprzedaży (podobno do 1 ha) i odrolniana ziemi rolnej. Na pewno geodeci je znają, miejscowy jest oczywiście atutem. Tak samo odnśni urzędnicy w Gminie. Ja bym zasięgnął właśnie u nich info - tzn. miejscowy geodeta - jeżeli nie, to taki, który tu działa (info od sąsiadów, z urzędu gminy, miejscowego projektanta) + urzędnicy gminy.

I przede wszystkim nie bać się pytać - mina sympatyczna i pewna -  bez względu na okoliczności, jak jeden nie odpowie, to inny. Do wójta zajść też można  :)

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...