Skocz do zawartości

Ciepła woda wraca do zimnej - cwu


jumper

Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich,

 

Mam wymieniony piec węglowy + zasobnik na nowy piec gazowy saunier duval z zasobnikiem (komplet). Problem jest taki, że w kranie z zimną wodą co znajduje się za zasileniem zasobnika wody po chwili używania wody pojawia mi się letnia woda.
Rurka zasilająca zimną wodą robi się ciepła i potem jest lekko letnia do zbiornika wyrównawczego. Przed wyminą pieca i zasobnika tak nie było. Zastanawiam się czy zbiornik wyrównawczy jest dobrze zamontowany?
Instalator co mi to montował powiedział, że nie ma znaczenia gdzie jest, ale wg. mnie jest coś nie tak bo raczej ciepła woda nie powinna się pojawiać na zimnej.

 

Załączam prosty schemat dla zobrazowania problemu.

 

Będę wdzięczny za wskazówki i pomoc.

schemat cwu.jpg

Gość mhtyl
Napisano

Gdzie masz rozprowadzenie na ogrzewanie domu? Schemat też jakiś taki mało czytelny. Najlepiej zrób fotkę tej instalacji.

Napisano (edytowany)

Dodaje zdjęcie jak jest podłączone. Tak czytając schematy podłączenia to wydaje mi się, że zbiornik przeponowy jest źle podłączony, ale wolałbym, żeby wypowiedział się ktoś kto się lepiej na tym zna:)

691001670_woda1(1).thumb.jpg.bb2d8dc00aefa36689a298926176c545.jpg

Edytowano przez jumper (zobacz historię edycji)
Napisano

Dzięki za odpowiedź.

 

Cyrkulacji nie ma w układzie.
Zawór zwrotny jak powiedział mi instalator jest - na zdjęciu obok zaworu motylkowego, na zasilaniu ciepłej wody i tyle.

Chodzi mi też czy zbiornik wyrównawczy jest dobrze zamontowany, bo zasilanie wody idzie z "lewej strony" i wg. schematów powinien być od strony zasilania wody.
Jeszcze jest sprawa gwarancji na zbiornik, czy przy takiej  instalacji może coś się stać złego?

Co tu trzeba zmienić żeby było tak jak trzeba?

 

odnośnie schematu, to co mam konkretnie rozrysować ze szczegółami?

Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, jumper napisał:

Zawór zwrotny jak powiedział mi instalator jest - na zdjęciu obok zaworu motylkowego,

Albo zmień instalatora albo Ty przekręciłeś to co powiedział instalator, bo to nie jest zawór zwrotny tylko zawór bezpieczeństwa.

woda1 (1).jpg

Co prawda takie zawory bezpieczeństwa są wraz z zaworami zwrotnymi ale to nie jest to co ma być a i zasadza działania podejrzewam tego zaworu bezpieczeństwa z zaworem zwrotnym jest inna aniżeli zaworu zwrotnego.

Tak wygląda zwór zwrotny.

633126_1.jpg

ferro-zawor-zwrotny-1-10120.jpg

Napisano

O ile schemat odpowiada rzeczywistości, to instalacja powinna być przerobiona zgodnie z rysunkiem. Zbiornik wyrównawczy najlepiej umieścić wyżej  bo niż zbiornik i kocioł. wtedy w razie konieczności jego zmiany nie trzeba ich opróżniać z wody (bez zakładania zaworu odcinającego przed naczyniem wyrównawczym). Przydałby się jeszcze manometr przed zbiornikiem wyrównawczym.

Ten mały zawór bezpieczeństwa, który tu jest się nie nadaj. Takie stosuje się tylko do małych zbiorników o pojemności kilkudziesięciu litrów. Typowo w elektrycznych podgrzewaczach 50-80 l.

schemat-b.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...