Współwłasność działki i budowa domu

[Mateusz Molik]

Witam,

Chcielibyśmy (rodzice) kupić działkę narożną na pół z naszą córką i wybudować na niej dom z tzw senioratką ( dwupokoleniowy ). My 60m kw a ona 100m kw.


I w związku z tym mam pytania w kilku kwestiach :

1 Jak sie zabrać za podział tej działki ? Czy przy zakupie ustalić juz współwłasność ?
2 Czy wybrać projekt domu i na jego podstawie podzielić działkę ?
3 jak wyglada procedura? Najpierw umawiam geodetę a pózniej udaje sie do urzędu miasta ?
4 Jeżeli chodzi o budowę domu czy koszta da się podzielić sprawiedliwie ? To musi byc zawarte w projekcie i wycenie?

[retrofood]

58 minut temu, Mateusz Molik napisał:

Witam,

Chcielibyśmy (rodzice) kupić działkę narożną na pół z naszą córką i wybudować na niej dom z tzw senioratką ( dwupokoleniowy ). My 60m kw a ona 100m kw. 

Wasza córka nie do was należy, tylko do zięcia (jak nie ma to będzie) więc nie próbujcie jej na siłę uszczęśliwiać. Zmarnujecie dziecku życie. Żadnych "spółek!"

[Mateusz Molik]

Bardziej oczekiwałbym odpowiedzi na zadane pytania , z góry dziękuje 

[retrofood]

5 minut temu, Mateusz Molik napisał:

Bardziej oczekiwałbym odpowiedzi na zadane pytania , z góry dziękuje 

Jak chcesz. Ale kiedyś ktoś będzie przez Ciebie nieszczęśliwy. 

Cytat

1 Jak sie zabrać za podział tej działki ? Czy przy zakupie ustalić juz współwłasność ?
2 Czy wybrać projekt domu i na jego podstawie podzielić działkę ?
3 jak wyglada procedura? Najpierw umawiam geodetę a pózniej udaje sie do urzędu miasta ?
4 Jeżeli chodzi o budowę domu czy koszta da się podzielić sprawiedliwie ? To musi byc zawarte w projekcie i wycenie?

1. Wybrać wersję ostateczną, czyli wariant docelowy. Inaczej koszty będziecie ponosić kilkakrotnie. 

2. Wypadałoby, po to przynajmniej by uniknąć późniejszych komplikacji.

3. Tak, najpierw geodeta a on już powie co dalej.

4. Na tak ogólne pytanie nie ma odpowiedzi. Diabeł tkwi w szczegółach.

[Mateusz Molik]

To ma byc dom z tzw przybudówką, chodzi o to by ta działkę razem z senioratką podzielić pionową linią i każdy bedzie miał na własność swoją połówkę.

[Gość mhtyl]

5 godzin temu, Mateusz Molik napisał:

4 Jeżeli chodzi o budowę domu czy koszta da się podzielić sprawiedliwie ? To musi byc zawarte w projekcie i wycenie?

Budowa domku to jedno a co z późniejszymi opłatami za prąd, wodę, ścieki?

Na Waszym miejscu wybudowałbym sobie osobny budynek coś w rodzaju gospodarczego a co do mediów da c pod liczniki. Gospodarczy  o pow 60 m2 nie wyjdzie tak drogo jakby się wydawało a nie będzie niepotrzebnych zgrzytów w przyszłości.

[Gość gawel]

1 godzinę temu, Mateusz Molik napisał:

To ma byc dom z tzw przybudówką, chodzi o to by ta działkę razem z senioratką podzielić pionową linią i każdy bedzie miał na własność swoją połówkę.

Co to jest "senioratka" ? Pierwszy raz słyszę takie określenie. 

Nie bardzo w tych pytaniach rozumiem kwestie zaufania wobec córki i jakieś robienie sztucznych problemów prawnych od pupy strony. Może trzeba zacząć od końca. tzn Jaki chcecie mieć efekt końcowy inwestycji. Kto i w jakim zakresie ją finansuje? I co ważne czy ze środków posiadanych czy potrzebny będzie kredyt Bo to bardzo ważne i tu kwestia własności działki może być dość istotna. Jeżeli przybliżysz swoją sytuacje udzielę Ci precyzyjnej odpowiedzi.

Jest jeszcze jedna kwestia czy córka jest zamężna bo jeżeli tak i bez intercyzy to wystarczy nieszczęśliwy wypadek a będziecie się użerać zięciem a nawet z teściami lub ich zstępnymi. czego prawie nikomu nie życzę.

Edytowano 15 grudnia 2018 przez gawel (zobacz historię edycji)

[łosiek]

Dnia 15.12.2018 o 14:17, gawel napisał:

Co to jest "senioratka" ? Pierwszy raz słyszę takie określenie.

Taki dom bliźniak, tylko jeden bliźniak większy od drugiego.

Ogólnie, tak jak już tutaj ktoś stwierdził, dom z przybudówką, mówiąc krótko. Tylko ta przybudówka jest już w projekcie domu, pięknie pasuje do domu 'głównego'.

 

Rzeczywiście, autor wątku ma dziwne pytania jak na inwestycję z córką. Skoro przed rozpoczęciem budowy domu wielopokoleniowego myśli się o podziale działki, to naprawdę nie ma co się w to pakować.

Domy wielorodzinne: nie i jeszcze raz nie.

Skoro w planach jest podział działki, to trzeba dwa osobne domki stawiać. Tak pokazuje życie.

 

[joks]

Super przepis na wyhodowanie sobie wrogów w najbliższej rodzinie ....

[Gość gawel]

6 godzin temu, łosiek napisał:

Taki dom bliźniak, tylko jeden bliźniak większy od drugiego.

  Coś jak Dany Devito i Arnold Szwarceneger w jednym filmie.

 

6 godzin temu, łosiek napisał:

Ogólnie, tak jak już tutaj ktoś stwierdził, dom z przybudówką, mówiąc krótko. Tylko ta przybudówka jest już w projekcie domu, pięknie pasuje do domu 'głównego'.

No nie i jeszcze raz nie albo bliźniak (i możesz na danej działce o minimalnej powierzchni zabudowy postawić 2 domy bliźniaki) Np u mnie jest to 10arów. Albo dom z 2 lokalami i to nie musi być przyklejony haziel ani piętro. 

 

Jeżeli nie ma problemów z finansowaniem to najprościej aby seniorzy postawili dom 2 lokalowy jako własny z niezależnymi licznikami do mediów i ogrzewaniem  a następnie dokonali podziału notarialnego zabudowanej już nieruchomości. Po dokonaniu podziału mogą przenieść własność jednego lokalu i przypisanej części działki na córkę. najtańsza będzie umowa dożywocia przeniesienie własności jest natychmiastowe i nie daje prawa do jakichkolwiek zachowków wobec rodziny lub ich wierzycieli w przyszłości. To samo rozwiązanie można zastosować w przypadku budowy 2 domów bliźniaków z tym że formalnie rodzice by je zbudowali.

[Chaton]

6 godzin temu, łosiek napisał:

autor wątku ma dziwne pytania jak na inwestycję z córką. Skoro przed rozpoczęciem budowy domu wielopokoleniowego myśli się o podziale działki, to naprawdę nie ma co się w to pakować.

 

Akurat to jest mądre. Taki dom postoi ze 100 lat , po co pchać wnuki w kłopoty prawne, mało to takich ruder stoi których nie da się sensownie podzielić?

[retrofood]

1 godzinę temu, Chaton napisał:

Akurat to jest mądre. Taki dom postoi ze 100 lat , po co pchać wnuki w kłopoty prawne, mało to takich ruder stoi których nie da się sensownie podzielić?

Ale problem jest jeszcze inny. Załóżmy, że powstanie taki dom "z przybudówką" jako oddzielne lokale. Tylko on bedzie stał dłużej niż będą żyć rodzice. I co później zrobić z taką "komórką" 60 mkw.? Sprzedać? A kto to kupi? Mieszkanie 60 m jest duże, ale 60 m z oddzielną działką to chyba tylko jakiś desperat. A wtedy piękne sąsiedztwo będzie miała córka lub jej dzieci.

[Chaton]

Kupi, kupi np. para emerytów. Spytaj się lepiej o to jakiegoś pośrednika i potwierdzi. Nie schodzą tylko w złym stanie technicznym i z zagmatwaną sytuacją prawną. 

Sąsiedztwo będzie miała takie samo jak w normalnym bliźniaku, za to metraż 60m daje prawie pewność że nie sprowadzi się tam rodzina z gromadką pacholąt.

[retrofood]

6 minut temu, Chaton napisał:

Kupi, kupi np. para emerytów. Spytaj się lepiej o to jakiegoś pośrednika i potwierdzi.  

To niby gdzie ta para emerytów dotychczas mieszkała? I przeniesie się teraz gdzieś daleko od szosy... powodzenia!  A pośredników pytać nie myślę. Obiecywali wszystko, ale moje mieszkanie sprzedawali ponad 3,5 roku. Pomnożyć to przez 12 miesięcy i czynsz... Za półdarmo oddałem.

[Chaton]

Dla emerytów daleko od szosy to nawet lepiej. Moja teściowa marzy żeby się wyprowadzić na wieś , mieszka w domu w mieście, zawsze powtarza że wystarczyłoby jej 40-50 metrow, problem w tym, że nikt takich nowych domów nie buduje. Starzy ludzie mają małe potrzeby, taka dobudówka to dla wielu strzał w 10. Gdzieś nawet pamiętam był taki wątek o budowie parterowego bliźniaka 2x60m2 pod wynajem na fm, ponoć ludzie rzucili się na wynajem ,rozeszło się poczta pantoflową, nawet ogłoszenia oferta nie dotrwała.

[Gość mhtyl]

22 godziny temu, Chaton napisał:

Starzy ludzie mają małe potrzeby, taka dobudówka to dla wielu strzał w 10

Raczej strzał w kolano, bo jak krzywo spojrzy taki senior na swojego syna czy synową  to odetną im prąd, wodę  albo tak zaczną umilać życie że im odechce się wszystkiego i nie jest to wysnute z palca tylko z wzięte z życia. Oczywiście nie jest to regułą aby od razu brać to za główny argument przeciw przybudówce ale co swoje to swoje.

[Chaton]

Zakładam że nie doprowadzą sobie wspólnie mediów, oczywiście wszystko musi być osobno począwszy od kw. Z resztą i tak często trzeba wziąć do siebie teściów czy rodziców na starość, tu przynajmniej nie mieszkają w tym samym lokalu.