Skocz do zawartości

Dom nie jest dla ludzi leniwych!


Recommended Posts

Napisano

projektowa tragedia - wc wywalone na całą strefe dzienną, juz widzę tą funkcjonalnosc w bieganiu do lodówki przez pól kuchni, kanapa pod schodami azurowymi, caly kurz leci na siedzących, nie wspominając juz że mozna sie dorobić nerwicy. Nie wierze w te cale feng shui, ale kanapa tylem do wejscia plus schody na glową- tak sie nie da wypoczywać. Ja rozumiem ze projekty typowe pisza studenci na kolanie , ale chyba ktoś to pozniej adaptuje i pewne pomysly powinnien z glowy powybijać.

I wisienka 945m2 za mało na parterówkę ahhhaaaa... komuś brakło wyobrazni.

Odpowiednia miejska działka, mało wymagający pracy ogród, bezobsugowe rozwiazania technologiczne (grzanie gazem z sieci , pc , prądem, działka z kanalizacją) plus dobre materialy, rozwiazania, wykonawstwo dające pewność bezawaryjności przez najblizzsze 20-30 lat i dom jak najbardziej JEST DLA LENIWYCH LUDZI !

 

Napisano

Dom może być dla ludzi leniwych ale bogatych i to niepracujących którzy osiągnęli wolność finansową np korzystających z dochodów pasywnych 

Napisano
15 minut temu, gawel napisał:

Dom może być dla ludzi leniwych ale bogatych i to niepracujących którzy osiągnęli wolność finansową np korzystających z dochodów pasywnych 

To wszystko są pojęcia względne. Bo co to znaczy "bogaty"? Jeden czuje się bogaty gdy ma 20 PLN bo to dziesięć piw, a drugiemu i milion zielonych jest mało.

Napisano (edytowany)
58 minut temu, retrofood napisał:

To wszystko są pojęcia względne. Bo co to znaczy "bogaty"? Jeden czuje się bogaty gdy ma 20 PLN bo to dziesięć piw, a drugiemu i milion zielonych jest mało.

Akurat to zostało zdefiniowane i to bardzo prosto. Wolność finansowa oznacza posiadanie takiej ilości pieniędzy jaka wystarcza danej osobie do utrzymania satysfakcjonującego stylu życia, bez konieczności wymieniania własnego czasu na pieniądz. Oznacza to że nie ma konieczności robienia czegokolwiek co nie oznacza że nie można czegoś robić - można po prostu nie istnieje przymus ekonomiczny.  Na przykład dla mnie jest to 7000  zł netto na miesiąc to jest dla mnie wolność finansowa. 

 

Pocie bogactwa nie ma tutaj absolutnie nic do rzeczy, bo wolność finansowa i gwarantujące ją dochody pasywne są stałe i w czasie , jeszcze tych pieniędzy nie mamy ale mamy stałe i pewne ich źródła.

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
17 minut temu, gawel napisał:

Akurat to zostało zdefiniowane i to bardzo prosto. Wolność finansowa oznacza posiadanie takiej ilości pieniędzy jaka wystarcza danej osobie do utrzymania satysfakcjonującego stylu życia, bez konieczności wymieniania własnego czasu na pieniądz. Oznacza to że nie ma konieczności robienia czegokolwiek co nie oznacza że nie można czegoś robić - można po prostu nie istnieje przymus ekonomiczny.  Na przykład dla mnie jest to 7000  zł netto na miesiąc to jest dla mnie wolność finansowa. 

 

Pocie bogactwa nie ma tutaj absolutnie nic do rzeczy, bo wolność finansowa i gwarantujące ją dochody pasywne są stałe i w czasie , jeszcze tych pieniędzy nie mamy ale mamy stałe i pewne ich źródła.

No dobra, najważniejsze, że mogę jednak spać w domu, chociaż-em leniwy jak byk. Nie muszę iść pod most. :icon_biggrin:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...