Skocz do zawartości

Nie udało mi się równo ułożyć płytek na ścianie w łazience. Co robić?


Recommended Posts

Napisano

Układałem samodzielnie glazurę w łazience i pod koniec prac okazało się, że ostatniego rzędu nie udało się równo ułożyć, bo zabrakło miejsca na warstwę kleju. Przed ułożeniem sprawdzałem równość ściany, a podczas przyklejania stale kontrolowałem położenie płytek poziomnicą. Zaprawę klejową nakładałem pacą zębatą na ścianę, jaki więc popełniłem błąd i jak go naprawić?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/

Gość Ekspert nie zrozumiał pytania
Napisano
Pytanie brzmi co teraz zrobić, a nie jak robić. Bardzo często "eksperci" nie odpowiadają na pytania ponieważ nie są ekspertami.
Napisano

Jak dawno było klejone?

Jeśli wczoraj, to zdejmij płytki, oczyść z kleju i spróbuj kleić na klej nakładany pacą z drobniejszymi zębami i ciut(!!!) rzadszym klejem...

A jak wcześniej, to można skuć płytki, skuć klej ze ściany z warstewką tynku i kleić jeszcze raz... nowe płytki, jeśli jeszcze je masz...

 

Albo powiesić tam obrazek i nie "widzieć" tego, no i nie pokazywać innym tego feleru palcami...

Napisano
Dnia 22.09.2018 o 14:09, Pomocnik napisał:

 ostatniego rzędu nie udało się równo ułożyć, bo zabrakło miejsca na warstwę kleju.  

 

No i co z tego? Są inne, płynne kleje, które nie dokładają nam wymiaru, na przykład cyjanopan. Możesz też wybrać inny, jaki tylko zechcesz. Górny rządek płytek nie bedzie podlegał wielkiemu obciążeniu, nie bedzie przenosił (prawdopodobnie) zbyt wielkich naprężeń, więc wybór jest wcale niemały! Trzeba tylko przeliczyć koszty, co się nam bardziej kalkuluje, czy demolka i robienie od nowa, czy próba naprawy tego co jest. A że będzie kosztować...  Tak już w życiu jest. Jak mawiała stara Antonina, gdy jej wnuk przyszedł z płaczem, że jego panienka jest przy nadziei:

skoro nie uważałeś jak robisz, to rób jak uważasz! 

  • 1 rok temu...
Napisano
jeżeli niewiele odpycha płytę od ściany to można spróbować skuć, trochę ścianę i wpasować płytkę z klejem

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim! Jako przedstawiciel firmy matego.pl, chciałbym zaprosić Was do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu i sprzedaży tymczasowych płyt drogowych z tworzywa sztucznego – idealnych do utwardzania dróg dojazdowych, placów budowy, parkingów tymczasowych czy zabezpieczania gruntu w trudnych warunkach. Dlaczego warto postawić na płyty z tworzywa zamiast tradycyjnych betonowych? ✅ Niższy koszt zakupu i wynajmu – nasze rozwiązania są znacznie bardziej ekonomiczne już na starcie. ✅ Tani transport – na jednego TIR-a wchodzi aż 400 sztuk naszych płyt, gdzie dla porównania betonowych tylko około 15 sztuk. ✅ Błyskawiczny montaż – bez potrzeby użycia ciężkiego sprzętu czy HDS-u. Wystarczy 1–2 osoby, żeby szybko i sprawnie ułożyć drogę tymczasową. ✅ Lekkość i poręczność – nasze płyty ważą od 25 kg do 49 kg, więc są łatwe do przenoszenia nawet w pojedynkę. ✅ Wysoka wytrzymałość – w zależności od modelu, płyty wytrzymują nawet do 80 ton obciążenia, więc spokojnie radzą sobie z ruchem ciężkiego sprzętu budowlanego czy samochodów dostawczych.   Oferujemy zarówno sprzedaż, jak i wynajem – z dostawą na terenie całej Polski. Szczegóły i kontakt znajdziecie na naszej stronie: www.matego.pl Jeśli macie pytania – śmiało, chętnie doradzę!
    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...