Skocz do zawartości

Podłączenie - pralka. Pomocy !


Recommended Posts

Napisano

Cześć. 

 

Mam mały problem z instalacja pralki. Z podłączeniem pralki do wody nie mam problemu, natomiast nie bardzo wiem jak mam podłączyć odpływ. Na zdjęciu które widzicie mam 2 jakieś rurki. Proszę doradźcie w jaki sposób i do którego otworu powinienem podłączyć odpływ.... jestem zielony,a nie ukrywam ze bez pralki żyje się ciężko :D 

47B50B75-5337-44DB-9872-A5FE28005C11.jpeg

Napisano

Generalnie fachowiec który to robił zostawił to tak jak na poniższym zdjęciu....Tak ogólnie to łowieniem być chyba jeden odpływ.. a druga rurka do czego może być ? No i w jaki sposób podłączyć ? Normalnie syfonem pralkowym?

48644AF9-7864-487C-83CA-F5D1A8D1CC43.jpeg

Napisano

do dolnej

dobrze gdybyś miał kolanko pcv 32mm 90st , wsadzić kolanko , wylotem do góry i wetknąć wąż od pralki , osylikonować i po wszytkim

to łazienka jest ?

Napisano
50 minut temu, joks napisał:

do dolnej

dobrze gdybyś miał kolanko pcv 32mm 90st , wsadzić kolanko , wylotem do góry i wetknąć wąż od pralki , osylikonować i po wszytkim

E tam, takie rozwiązania to nie dziś. Trzeba kupić syfon "pralkowy" i nie dziadować. Taki z kulką. Wąż od pralki nakłada się od dołu.

 

 

8b3b5cac446abf6dcc5a1d0d6bd9

 

SYFON NATYNKOWY CHROM ODPŁYW DO PRALKI I ZMYWARKI

Napisano

Nie jest wykluczone, że do dolnej rurki trzeba podłączyć wąż od pralki - poprzez syfon pralkowy - natomiast do górnej rurki napowietrzacz...

Napisano

Ja mam taką gumową uszczelkę wetkniętą w taką dolną dziurę i do niej wąż aby ciśnienie przypadkiem nie wystrzeliło go z otworu. Też mam taki górny otwór ale nie używam go

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...