Skocz do zawartości

Pleśń w pokoju na meblach


kekube

Recommended Posts

Napisano

Witam.

Mam mały problem nie wiem co może być przyczyną ( tzn mogę się domyślać,że to przez wilgoć ) , ale jak temu zaradzić. Dzisiaj zauważyłem na płycie pilśniowej meblościanki pleśń przy podłodze . Cały dół był zagrzybiały, odsunąłem szafkę i ściana była lekko w jednym punkcie zagrzybiała ale wygląda tak jakby bardziej ta pleśń od tej płyty została na ścianie ( co dziwne, pleśń tylko od ściany na meble wchodzi ? ). Obok tej szafki mam komodę która odsunąłem i też była od dołu w pleśni ( ściana biała , nie widać śladu grzyba ). Te dwie szafki są przy ścianie ktorą dzieli pokój z klatką schodową ( która jest nieogrzewana. Z ciekawości zajrzałem za słupek który stoi pod oknem w rogu między ścianą jednego pokoju a drugiego i  w narożniku nic nie ma ,ale od dołu delikatnie już widać że na płycie pilśniowej coś się dzieje .  Mieszkam na parterze, (parter równo z ziemią ) . Wody cipełej w bloku nie ma ( ogrzewana jest przez piec w mieszkaniu ) przez co piwnice są zimne i zawilgocone. Blok ma 4 lata, mieszkam od samego początku i dopiero teraz takie jaja wyszły. Dodam ,że jeszcze pół roku temu malowałem pokój i wszystko było elegancko - nic nie było za szafkami i nagle tak wyskoczyło ? Co mogę zrobić w tym przypadku ??? Na dniach zdejmę listwy przypodłogowe i podniosę delikatnie panele zobaczę czy podkłady pod podłogą czegoś nie łapią. Aż boję się zaglądać.

Załączam zdjęcia.

Pozdrawiam

IMG_20170921_171300.jpg

IMG_20170921_171308.jpg

IMG_20170921_171321.jpg

IMG_20170921_171327.jpg

Napisano

Czteroletni BLOK ??? Woda ciepła ogrzewana przez piec - gazowy??

Jakie jest ogrzewanie?

W tym roku jest dużo wilgotnych, mokrych i chłodnych dni - dlatego pewnie dopiero teraz pojwiły się te "kwiatki"...

Jak wygląda wentylacja w "bloku"

Napisano

Tak czteroletni blok. Woda ogrzewana przez piec gazowy ( do tej pory nie używałem grzejników. Ten pokój był trochę niedogrzewany z tego powodu,że tam nikt nie spał, ani praktycznie nie siedział (mieszkam sam ) teraz zrobiłem tam sypialnie. Piwnice są zimne strasznie czuć wilgoć w piwnicy. W pokojach przy oknach są wentylacje przy suficie . Duży pokój ma 2 (20m2) a ten mniejszy sypialnia ma jeden taki wlot z zewnątrz (pokój ma 10m2) , muszę się przyznać do tego , że te wloty zaślepiałem bo zimą mi chłodne powietrze wlatywało :)) ale czy to na pewno to ? . Penie idzie od ziemi...

Napisano

Idzie od ziemi, ale ewidentnie jest to przyczyna braku wentylacji!!!

Niewielka temperatura, stojące wilgotne powietrze i "grzybki" urządzają sobie orgię i się mnożą na potęgę!

Musisz odślepić wloty/wyloty wentylacji, grzać, wymyć wszystkie zapleśnione powierzchnie jakimś środkiem odgrzybiającym, wysuszyć i grzać!!!

Co zaoszczędzisz na grzaniu, wydasz na leki, bo pleśnie nie są obojętne dla zdrowia :zalamka:.

U zarządcy bloku musicie - bo takie objawy mają na pewno i pozostali lokatorzy - wymóc ocieplenie stropu w piwnicy jakąś pianką natryskową, czy wełną mineralną...

  • 1 rok temu...
  • 2 lata temu...
Napisano

Wyschną i się rozlecą. Struktura płyty została już naruszona, po prostu od wilgoci spuchła i wytrzyma rok, dwa max i się po prostu zacznie kruszyć.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
35 minut temu, vlad1431 napisał:

Wyschną i się rozlecą. Struktura płyty została już naruszona, po prostu od wilgoci spuchła i wytrzyma rok, dwa max i się po prostu zacznie kruszyć.
 

 

Jeśli płyta spuchła, to rzeczywiście, nie wróci do stanu pierwotnego. I będzie tak jak piszesz. Ale jeśli jeszcze nie spuchła, a pleśń jest powierzchniowa, to słońce i przewiew da jej radę, a meble  mogą jeszcze służyć.

Napisano (edytowany)

Bardzo dziękuję. Tyły i tak chciałam wymienić, a wydaje mi się, że boki nie spuchły, dzisiaj będę odsuwać meble, zobaczę, co tam się dzieje. Nic nie tracę, zakładałam, że raczej musze je wyrzucić, bo nie chciałam przenosić na nich pleśni do nowego domu. A trochę szkoda, bo meble nie są stare i w bardzo dobrym stanie od frontu. 

  

Edytowano przez początkującaM (zobacz historię edycji)
  • 2 lata temu...
Napisano

Ja miałem taką katastrofę na starym mieszkaniu. W kącie sypialni zimno i wilgoć, a szafa stała za blisko ściany. Kupiłem środek na pleśń w OBI, ale nie pamiętam nazwy. Umyłem porządnie szafę, potem opryskałem porządnie tą chemią zapobiegającą pleśni i był spokój.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Super Wam idzie Panowie! Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...