Skocz do zawartości

Studnia - jak obłożyć kamieniem polnym?


Recommended Posts

Napisano

Mam studnie, gdzie dwa betonowe kręgi stoją jeden na drugiem ponad gruntem. Nie umiem bić kamienia polnego dlatego chcę zlecić wykonanie obłożenia. Na kręgach jest teraz szary styropian, a majster, który był na oględzinach rzekł, że będzie kleił kamień bezpośrednio do styropianu. Na pewno tak się robi? Gdybym miał pobity kamień i sam chciał ułożyć to zaciągnąłbym styropian jakimś klejem, zatopił siatkę i dopiero próbował coś rzeźbić. Jak to fachowo się robi?

Napisano

Po wykopaniu studni był samowypływ i firma, która kopała przed zimą zaleciła docieplić styropianem i obsypać ziemią. Pytałem, czemu to ma służyć to człowiek zapytał mnie ile mam lat, odpowiedziałem, że 32, po czym on powiedział, że 42 lata kopie studnie, więcej pytania nie ponowiłem tylko dociepliłem:D

Przy gruncie trzeba wylać jakiś beton, coś a'la posadzka? Czy po prostu człowiek "dojedzie" kamieniem do gruntu wokół kręgu i wystarczy? 

Napisano

Najlepiej wylać fundament, poniżej przemarzania gruntu i kamieniem  obmurowywać  studnię, kamień będzie oparty na  tym fundamencie, chyba że to cienkie  pytki z kamienia naturalnego lub sztucznego wtedy można kleić do styropianu ale najpierw na styropian 2 x  siatka wtopiona na klej mrozoodporny.  

Kamienia nie trzeba aż tak umieć łupać, można w miejscu potrzebnego podziału, od tyłu, naciąć go szlifierką  z tarczą diamentową i wbić wąski przecinak w tą szczelinę. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć, mam problem z wilgocią zbierającą się na ścianie przy drzwiach balkonowych. Teraz w okresie letnim nie ma problemu, ale w zimie na dole ściany (najwięcej tuż przy drzwiach balkonowych), ściana jest wilgotna i odpada farba. Mieszkanie znajduje się na czwartym piętrze w bloku mieszkalnym (blok wybudowany w latach 50, blok z cegły). Balkon nie jest wykończony, tj. nie ma na nim położonych żadnych płytek i jego powierzchnia jest trochę wyżej od powierzchni podłogi w mieszkaniu. Problem może być związany właśnie z balkonem - od dwóch lat sąsiad z mieszkania znajdującego się bezpośrednio pod moim mieszkaniem narzekał, że na ścianach przy suficie w miejscu naszego balkonu zbiera się wilgoć. Dodam również, że przy mocniejszych opadach zdarza się (rzadko bo rzadko, ale jednak), że woda przedostaje się przez drzwi balkonowe i potrafi się zebrać mała kałuża w mieszkaniu. Czy ktoś wie lub może dać jakąś radę, jaki może być powód tej wilgoci na ścianie i co należałoby zrobić, żeby temu zapobiec? 
    • Może raczej - jaki będziesz miał taras - jak zdecydujesz się na zakup TEGO domu NA TEJ działce...
    • dżwięk z drogi odbija się od domu, dzięki czemu jest głośno na tarasie - znaczy głośniej - bo masz dwa dźwięki - bezpośredni i odbity. Jeśli masz taras zadaszony, to tym bardziej hałas się nawarstwi. Nie wiem, jaki masz taras - ale spróbuj zasłonić go od strony tego dźwięku bezpośredniego z drogi i sprawdź natężenie dźwięku. Jeśli będzie ciszej, to spróbuj odsłonić go, ale wytłumić - nawt jakąś plandeką czy kocami powieszonymi przed ścianą, od której może się odbić ten dzwięk (jesli jest zadaszony, może odbijać się od sufitu czy co tam masz nad nim). A jak sprawdzisz - to będziesz wiedział, czy warto zrobić wytłumienie sciany tarasu bezodbiciowe. Lub sufitu nad tarasem. Loggie otwarte ażurowe balkonowe -  są np. świetnymi zbieraczami i wzmacniaczami dźwięku z ulicy.   Taras nakryty jest takim odpowiednikiem loggii.
    • Pamiętam swoją pierwszą i ostatnią noc w Nowej Hucie, jak kombinat szedł pełną parą całą dobę i tramwaje też jeździły całą dobę, nie spałem chyba do 3ciej w nocy. Także jak człowiek się przyzwyczai do ciszy, to potem w drugą stronę raczej sporo gorzej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...