Skocz do zawartości

Czy warto kupić ten dom?


Recommended Posts

Napisano

Chcemy kupić gotowy dom w stanie deweloperskim, ale nie znamy sie na budownictwie. Wszystko nam odpowiada: okolica, duża działka, projekt domu, pozostaje kwestia technologii. Warto?

 

IMG_0697.JPG

Napisano

Jeżeli nie ma jakiś niedoróbek i Wam pasuje lokalizacja jak i sam domek oraz cena to tylko i wyłącznie wasza decyzja. Zanim  go kupicie dobrze aby oglądnął go ktoś kto zna się na tym, najlepiej wynająć rzeczoznawce budowlanego do takie przeglądu.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

1. Dom spełnia prawdopodobnie obecne wymagania cieplne, ale nie jest specjalnie energooszczędny jak na obecne czasy. Lepsze parametry to min. 20-30 cm styropianu w podłodze i min. 30 cm wełny w dachu. Szyby w oknach o U 1,3 to dość kiepski wynik.  Zwłaszcza, że ciepło ucieka bardziej przez ramy niż szybę. A ramy na pewno mają jeszcze gorszy wynik. 

Nie podano współczynnika U dla drzwi. Antywłamaniowe zwykle oznaczają drzwi stalowe - kiepsko ocieplone.

2. Ścianki z betonu komórkowego słabo tłumią hałasy. Ma to duże znaczenie gdy dom jest w zabudowie szeregowej, bo może być słychać sąsiadów. 

3. Ważne - gdzie odprowadzana jest woda z dachów?  Jaki jest dojazd na działkę? Jaki jest odpływ wody z dojazdu na działkę?

  • 5 tygodnie temu...
Napisano

Witam, jeśli obecne ściany z betonu komórkowego zostały ocieplone styropianem o grubości 18 cm, nie spełniają one aktualnych wymagań pod względem termoizolacyjności. Należy zerwać obecne docieplenie i zastosować styropian grafitowy o współczynniku lambda 0,031 W/mK i minimalnej grubości 15 cm, np. http://www.knauf-industries.pl/products,product,204,etixx-fasada--31.html  Tak jak pisał przedmówca, na pewno należy wymienić okna, obecne wymagania termoizolacyjności dla okien to minimum Uw=0,23 W/m2K, a od 2021 roku – 0,2 W/m2K. Doprowadzenie budynku do poziomu obowiązujących a nawet przyszłych wymagań energooszczędności będzie miało znaczenie dla wartości nieruchomości.

Napisano

moim zdaniem kwestia ceny. Wygląda z opisu nieźle, jak na deweloperski. Kwestia dokladności wykonania, w tym ocieplenia. Poddasze zazwyczaj łatwo docieplić, ścianyc-to większy problem - ae raczej bym dodał styropianu, jeśli już, niż zdzierać i dawać nowy. Podłoga ocieplona 15 cm styropianu - jeśli dokładnie - wg mnie nieźle, choć nie pasywnie.

 

Konstrukcja, ściany - z opisu solidne. Okna - tu może być mizeria. 

Jak napisałem - kwestia ceny + ewentualne poprawki - albo trochę wyższe koszty ogrzewania. Przy tym nowym domu chyba wybrałbym trochę wyższe koszty grzania. 

 

Ale porada fachowca na miejscu po wizji - jeśli się nie znacie na budownictwie - wskazana.

 

Dnia 12.09.2017 o 17:01, Elfir napisał:

Lepsze parametry to min. 20-30 cm styropianu w podłodze i min. 30 cm wełny w dachu.

To już chyba parametry domu pasywnego, tylko wtedy na  dachu 40 - 50 cm wełny :14_relaxed: 

  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • - Nie będziemy mamić górników hasłami, szczególnie związkowców, że będziemy dopłacać x miliardów do nierentownych inwestycji, do nierentownych działań - mówił minister energii Miłosz Motyka w rozmowie z Jakubem Wiechem. - Po pierwsze liczymy, że pokażą ze swojej strony w uczciwej dyskusji, jak zamierzają schodzić  z niektórych kosztów - dodał. Z budżetu na ten rok wynika, że rząd dosypie do górnictwa ponad 9 miliardów złotych. Wyliczono, że każda polska rodzina dorzuci w tym roku do górnictwa średnio 600 zł ze swoich podatków.   Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu podał, że sektor górnictwa węgla kamiennego zanotował w 2024 r. 11,06 mld zł straty netto. Co więcej, zeszłoroczne przychody ze sprzedaży węgla były o jedną trzecią niższe niż rok wcześniej. Wyniosły 25,43 mld zł wobec 37,9 mld zł w 2023 r. Oznacza to, że rentowność sprzedaży wyniosła minus 35 proc. Wgłębiając się w dane jasno widać, że spadły przychody całego sektora (z 56 mld zł do 41 mld zł), ale wzrosły koszty (z 48 mld zł do 54 mld zł). Maleje też udział węgla (kamiennego i brunatnego) w produkcji energii elektrycznej. W zeszłym roku wyniósł 57 procent. Jeszcze 10 lat temu było to 80 procent, a 20 lat temu 90 procent. I ta tendencja będzie prawdopodobnie kontynuowana.    Węgiel traci na znaczeniu i przestaje być opłacalny, dlatego coraz głośniej mówi się o tym, by z niego zupełnie zrezygnować. Górnictwo chroni jednak umowa społeczna z 2021 r., którą podpisał jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Umówiono się w niej, że Polska przestanie wydobywać węgiel kamienny dopiero w 2049 r. Obecny rząd będzie chciał to jednak zmienić. - Myślę, że w perspektywie długoterminowej, umowa społeczna będzie aktualizowana - zapowiedział Miłosz Motyka, zdradzając plan jej rewizji. Z racji, że umowa społeczna to nie ustawa, jest szansa ją zmienić bez zgody Karola Nawrockiego, który zapowiadał, że "będzie obrońcą polskiego górnika i polskiego górnictwa". Wciąż jednak konieczne będzie osiągnięcie porozumienia ze związkami zawodowymi, co może być bardzo trudne. Ekolodzy domagają się, by zupełnie odejść od węgla już w 2035 r.     Polska odejdzie od węgla szybciej, niż się wydawało?
    • To akuratnie nie jest prawdą. Smak kiełbasy dzieciństwa był inny, bo inne były rasy świń i inaczej były u chłopa w gospodarstwie karmione (głównie ziemniakami). Jakieś dwadzieścia lat temu byłem w takim ukraińskim zadupiu, gdzie ta dawna rasa świń słoninowo - mięsnych jeszcze się w zagrodach mieszkańców uchowała i smak mięsa był taki jaki zapamiętałem. Czyli to obiektywne czynniki hodowlane decydują o smaku (plus oczywiście technologia przetwórstwa), a nie wspomnienia.   To akuratnie konstrukcyjnie jest bajecznie proste, ale aby osiągnąć odpowiedni wygląd i jakość działania, trzeba znać technologię budowy, co już takie proste nie jest.
    • Trochę Cie poniosło. Ja praktycznie wędlin i kiełbas w sklepach nie kupuje. Raz że wędliny jadam "od święta" a kiełbasę kupuje tylko u znajomego gospodarza. Place 33zl/kg.  Może nie jest jakoś super wybitna ale jest poprostu dobra i to wystarczy że w przedbiegach wygrywała z tym czymś co jest w biedronce, Lidlu i innych marketach.  Dzień dobry. A czy znajdę tam instrukcje jak zbudować prosty piec? Kaflowy, szamotowy, ceglany? Poki mój jotul działa to działa ale akumulacji w nim żadnej a na tym by mi zależało. 
    • To nie całkiem tak. Domowa kiełbasa ze słoika zalanego smalcem była wyborna. Teraz byłaby rarytasem. Ta po 44 zł z mączka rybną była paskudna. Ale zgadzam się - smaki dzieciństwa są ,, zaprogramowane". Budowałem jednak trzony kuchenne i piece u ludzi młodych po studiach, którzy nie mają takich wspomnień biedy jak starsi. I nie tak do końca było wszystkiego brak. Nawet teraz od  niedawna wróciłem do smażenia na smalcu a nie na oleju z dodatkami. Ludzie którzy mają wysoki poziom choresterolu  żyją dłużej i mają więcej witaminy D ze słońca a nie z tabletek.
    • Jasne, staremu się dawne czasy przypominają i będzie tęsknił nawet do biedy.    Dawniej kiełbasy mało która była dobra, a teraz wszystko co kupię na ladzie w Biedrze jest dobre.  Bo gdyby było niedobre to nikt nie kupi. A dawniej wszystko się sprzedało bo wszystkiego było brak.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...