Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam
Jest pokój ze starym tynkiem cementowo-wapiennym, na nim było malowane wapnem, a później jeszcze dwa razy farbami. Tynk trzyma się w miarę dobrze ale ma małe ubytki (dziurki) i kilka pęknięć dlatego chcę go naprawić oraz wzmocnić i zastanawiam się nad tym żeby zeskrobać farbę i wapno do tynku, a następnie położyć cienką warstwę tynku cementowo-wapiennego lub coś tego typu z gotowego z worka tylko nie wiem jaki? Można by było zastosować gips ale jeśli nie jest to mus to chciałbym tego uniknąć. Czy macie może jakieś doświadczenie w tym temacie i jakieś propozycje?

Edytowano przez krzysz123 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość stach

Dobrze kombinujesz:icon_biggrin:! Należy usunąć/zeskrobać warstwę wapna i farby, powiększyć szczeliny i pęknięcia (rogiem szpachelki), jeśli tynk się sypie - zagruntować i wyrównać tynk przy pomocy produktu firmy Atlas pod nazwą ATLAS REKORD - jest to

biała, cementowa zaprawa szpachlowa

Zalecny do wygładzania powierzchni ścian i sufitów – drobne kruszywo (do 0,2 mm) pozwala uzyskać bardzo gładką powierzchnię. Poprawia jakość zniszczonych tynków cementowych i cementowo-wapiennych oraz podłoży betonowych. Główne właściwości
● na białym cemencie
● drobne kruszywo - do 0,2 mm
● bardzo gładka powierzchnia
● wzmocniony mikrowłóknami
Główne parametry ● zużycie: 1,5 kg/1 m2 na 1 mm
grubość warstwy: 1 - 10 mm
● wytrzymałość: kategoria CS II
 
 
albo
 

szara, cementowa zaprawa szpachlowa

Opis Poprawia jakość zniszczonych tynków cementowych i cementowo-wapiennych oraz podłoży betonowych. Służy do szpachlowania ścian, słupów, podciągów wykonanych w konstrukcji żelbetowej. Może stanowić trzecią, wygładzającą warstwę dla tynków nowo nakładanych. Umożliwia wygładzanie strukturalnych tynków cienkowarstwowych. Zalecany do pomieszczeń wilgotnych, takich jak kuchnie, pralnie, łazienki, baseny. Główne właściwości

● odporny na mikropęknięcia
● zawiera środki hydrofobowe
Główne parametry ● wytrzymałość na ściskanie 3,5 ÷ 7,5 N/mm2
● zużycie ok. 1,5 kg / 1 m2 / 1 mm grubości

http://baza.atlas.com.pl/pliki/pl_4059_20141120_132857.pdf

Nie musi być gips - wychodzi prawie jak gładź...

 

Link do komentarza

kiedyś to się nazywało przeciurka....ścianę sie skrobało do gołego tynku , na to pędzlem ławkowcem chlapało się wodę , w wiadrze miało się rozrobioną zaprawę na rzadko i terz chlapało się ją pędzlem , zacierało się toto styropianową pacą ...jak ktoś nabrał wprawy w aplikowaniu wody na ścianę i zaprawy to wychodziły nawet czasem ładne tynki ..

Link do komentarza
Gość stach

Tak jak to przy pracach z cementem - musi on związać i wyschnąć :bezradny:...

Po zagipsowaniu cienką warstwą - czekasz tylko tyle, aby gips i ściana wyschły i już możesz malować...

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Szanowny Panie,

najlepsze rozwiązanie to, tak jak pisali internauci, usunięcie mechaniczne warstwy wapna i farby oraz powiększenie i oczyszczenie szczelin i ubytków. Inną opcją jest ograniczenie się tylko do usunięcia łuszczących się fragmentów starego wymalowania i oczyszczenia oraz powiększenia szczelin i ubytków. Przy obu tych rozwiązaniach kluczowe jest oczyszczenie i odpylenie ściany oraz jej zagruntowanie – polecam grunt głęboko penetrujący ACRYL-PUTZ® GP 41. Większe pęknięcia i szczeliny można wypełnić elastyczną masą naprawczą ACRYL-PUTZ® FX 23 FLEX. Następnie rekomenduję całościowe nałożenie sypkiej gładzi szpachlowej ACRYL-PUTZ® ST10 START lub gotowej do użycia gładzi ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ. Potem pozostaje przeszlifowanie powierzchni, jej odpylenie, aplikacja cienkiej warstwy gruntu i malowanie.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie trzymam się ale staram się trzymać...już mam przykłady za sobą w swoim mieszkaniu gdzie nie jest to możliwe. Do którego paragrafu, rozdziału doczytać? Możesz zasugerować, czy po prostu do końca?   @retrofooddzięki, teraz b. rzeczowo.  to jak to się ma do tego:? https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf trochę dziwne hierarchia hmmm.   Rozumiem, że dok z linku najważniejszy: "I to jest dokument podstawowy..."
    • No właśnie. Przepisami obowiązującymi w każdej sytuacji, jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, wraz z późniejszymi zmianami.   https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Instalacji elektrycznej dotyczy rozdział 8, od paragrafu 180. A jednym z najważniejszych paragrafów jest ten z nr 183, ale radzę dokładnie przestudiować wszystkie.   I to jest dokument podstawowy. Bo nawet Polskie Normy nie są dokumentem obowiązującym, a jedynie zalecanym. Od postanowień normy można odstąpić w sytuacjach uzasadnionych. Przykład podałem wyżej. Nie da się prowadzić instalacji w strefach do siebie prostopadłych, jeżeli pomieszczenie ma ściany ukośne. Albo okrągłe. A takie są i wcale nierzadko. Innym przykładem był kiedyś nakaz obejmowania połączeniami wyrównawczymi wszelkich elementów metalowych w łazienkach. A więc literalnie go stosując, należało uziemiać zawiasy szafek, albo klucze w zamkach. Co jest absurdem totalnym.      Całej instalacji nie ma technicznego sensu prowadzić np. w podłodze, bo np. lampy wiszą najczęściej na suficie, albo na ścianach. Ale np. większość instalacji gniazdek wtyczkowych - już tak. Łatwiej i taniej prowadzić ją w podłodze. Nie wszystkie oczywiście, bo musimy mieć na uwadze postanowienia paragrafu 188, pkt 2: § 188.  1... 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.   Bo zasadą jest prowadzenie przewodów w liniach prostych, równolegle do krawędzi ścian i stropów. A odległości,  czyli wymiary w strefach, to już jest wymysł speców z SEP. Natomiast Ty się tego trzymasz, jak rąbka mamusi spódnicy. Niepotrzebnie.        
    • @retrofood Dla mnie pod takim czymś kryją się przepisy:   Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to "...przepisach pomocniczych" to te strefy możemy traktować jako zalecenia...prowadź tak, jeżeli się da... Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem również, że zastrzeżeniem jest, że w prawej stronie przewody/rurki mam co powiedzmy 5cm. Przy prowadzeniu tylko przewodów one byłby obok siebie.     Możesz wskazać jak albo krótko opisać co masz na myśli, może coś pominąłem w tych artykułach. Przy tak ogólnym sformułowaniu mogę rozumieć, że miałem prowadzić całą instalację np.: w podłodze lub w suficie w tedy tak, na pewno bardziej da się uniknąć prowadzenia w większości przewodów w ścianach.  
    • Zgadza się, strefy prowadzenia przewodów są w przepisach pomocniczych, które i tak są nieprecyzyjne. Bo np. na poddaszach nie da się poprowadzić przewodów nie naruszając literalnie tych postanowień. Ale to i tak nie są kwestie zasadnicze. Bo instalacja będzie dobrze i bezpiecznie pracowała, jeśli przewód będzie poza strefą. Tyle, że tam nie możemy później wiercić. 
    • @retrofood pyta raczej nie o przewody w rurkach, tylko o przepisy, które chcesz zachować przy takim układzie instalacji...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...