Skocz do zawartości

Planowa droga w granicach dzialki


jarrni

Recommended Posts

Napisano
Witam,

Zwracam sie z małym zapytaniem. Jestem właścicielem działki która w wydanej opinii urbanistycznej jest przeznaczona pod zabudowe zagrodowa z funkcja dopuszczającą możliwość zabudowy jednorodzinnej. Niestety w planie zagospodarowania przestrzennego w granicach działki mojej i sąsiada jest wytyczona droga gminna (2 metry drogi jest wytyczone na mojej działce a 5 metrów na działce sąsiada. Obecnie w osi planowanej drogi stoi płot rozdzielajacy moja działke od sąsiada oraz wysokie świerki zasadzone przez sąsiada. Pozatym droga jest tylko w planie zagospodarowania w rzeczywistości nie są wykonywane żadne prace związane z budową tej drogi (droga wytyczona w granicach działki jest przedłużeniem istniejącej drogi gminnej która konczyła się kiedyś przed moja działka)

Pytanie 1. Obecnie chce ogrodzic działkę i teraz czy moge postawic ogrodzenie według granic działki czy należy doprowadzić ogrodzenie tylko do granicy wytyczonej drogi na planie??? Ewentualnie gdzie mogę zapytać sie o plany odnosnie tej inwestycji (dlaczego mam zostawić pas 2 metrowy gdy sąsiad nie zgodzi sie na oddanie swojej częsci)??


Pytanie 2. Majac takie przeznaczenie działki według planu zagospodarowania przestrzennego należy działke odrolnic przed postawieniem domu (działka w ewidencji gruntu posiada status ziemi rolnej klasy IV), dookoła znajduja się domy mieszkalne.

Bardzo prosze o pomoc bo jestem obecnie w dużej kropce, nie usmiecha sie mi niszczyć później postawionego ogrodzenia,

pozdr,
Jarrni
Napisano
Budowa ogrodzenia od strony drogi wymaga uprzedniego zgłoszenia zamiaru prowadzenia takich robót w starostwie. Niejasna jest sytuacja prawna planowanej drogi - czy została ona przekazana lub odsprzedana na rzecz gminy, bo jeśli nie, ogrodzenie można postawić w granicy działki bez konieczności zawiadamiania urzędu. Ewentualne kosztu jego przestawienia, jeśli będzie budowana droga poniesie wtedy urząd gminy.
Oczywiście jeśli nie jest Pan rolnikiem, działkę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę trzeba będzie odrolnić .
Napisano
Cytat

Budowa ogrodzenia od strony drogi wymaga uprzedniego zgłoszenia zamiaru prowadzenia takich robót w starostwie. Niejasna jest sytuacja prawna planowanej drogi - czy została ona przekazana lub odsprzedana na rzecz gminy, bo jeśli nie, ogrodzenie można postawić w granicy działki bez konieczności zawiadamiania urzędu. Ewentualne kosztu jego przestawienia, jeśli będzie budowana droga poniesie wtedy urząd gminy.
Oczywiście jeśli nie jest Pan rolnikiem, działkę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę trzeba będzie odrolnić .




Dziekuję za odpowiedz. Tak jak pisalem droga jest tylko wytyczona w planie, gmina nie prowadziła żadnych rozmow na temat odsprzedaży gruntu pod drogę, również nie została przekazana ta część gruntu gminie.
Pozdr,
Jarrni
  • 9 miesiące temu...
Napisano
To mój pierwszy wpis, więc witam wszystkich serdecznie!

Sytuacja wygląda tak. Żona posiadała większą działkę, którą podzililiśmy na kilka mniejszych (działki budowlane, wpisane w planie zagospodarowania przestrzennego). Przez mniej więcej środek ma w przyszłości przebiegać droga gminna, która oczywiście, została wydzielona i otrzymała swój osobny numer działki. W momencie podziału geodezyjnego, z mocy prawa przeszła na własność gminy. Podział miał miejsce latem 2007 roku. Gmina twierdziła, że nie bardzo miała wtedy pieniądze na odszkodowanie, a nam się też nie spieszyło, rozumieliśmy, że budżet nie jest z gumy.

Problemem jest ustalenie kwoty odszkodowania za drogę. W jaki sposób się je oblicza? Są jakieś ogólnoprzyjęte metody? Aby nie pisać o teorii, to gmina proponuje 10 zl/m2 (burmistrz twierdzi, że właśnie tyle płaci w całej gminie za drogi, za tereny "pod inwestycje" 20 zl/m2). Cena za którą zostały sprzedane niektóre działki (jakieś 45% powierzchni wydzielonych działek) jakiś miesiąc po podziale to 16 zl/m2. W tej chwili raz na 2-3 tygodnie pojawia się kupiec, który za cenę 20 zl/m2 jest chętny kupić od razu, bez negocjacji, więc realna wartość pewnie jest jeszcze trochę wyższa. Oczywiście nie oczekujemy zapłaty 100% wartości gruntu, ale 50% to raczej mało.

Czy kwota odszkodowania powinna się opierać na wartości działek leżących w bezpośrednim sąsiedztwie? Wg cen z momentu podziału czy momentu zapłaty? W decyzji o podziale zapisano, że "za działkę przysługuje odszkodowanie w wysokości uzgodnionej pomiędzy właścicielem a gminą". Co w przypadku, gdy nie dojdziemy do porozumienia? Jaka dalsza droga?

Z góry dziękuję za odpowiedź!
Napisano
Przejęcie gruntu na cele publiczne może odbyć się w dwojaki sposób - albo na podstawie ustaleń, co do wartości odszkodowania za zajęty teren wypłaconego przez gminę, lub na podstawie wywłaszczenia - decyzji wydanej przez starostę, jeśli strony nie dojdą do porozumienia. W tym drugim przypadku wartość nieruchomości określi rzeczoznawca majątkowy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Bardzo dziękuję!   I powiadasz, że ten wiatr gwiżdże sobie  i z gęstości, i z temperatury...   Filmik mi podesłałeś, ale chyba go nie obejrzałeś...
    • Dziękuję za odpowiedź. Czy można użyć do wymiany dachu drewna "mokrego" z tartaku, a izolację w postaci wełny szklanej rozłożyć na stropodachu a nie bezpośrednio na deskowaniu? Czy też będzie powstawał grzyb? Skłaniam się do wymiany całego dachu, bo nie za bardzo wierzę w odgrzybianie. Może się mylę. Proszę o poradę. Niestety nie znam się na tym. Wykonawca był polecony ...    
    • Czy ten sufit na fotografiach jest podwieszony czy płyty g/k są klejone do sufitu właściwego? To pytanie zasadnicze, chodzi o to czy jest przestrzeń do prowadzenia przewodów. Bo jeśli taka przestrzeń jest, to wybierasz sobie rodzaj i ilość punktów oświetleniowych, trasujesz ich położenie na suficie i rozprowadzasz przewody w tej przestrzeni. Jak to zrobić? Ano wiercisz otwory i wsuwasz stalkę tak, aby dotarła do drugiego otworu i tam ją wyciągasz.  Przewody doczepia się do stalki. Jeśli płyty g/k są przyklejane, to nie ma innego wyjścia jak wycinać w nich kanały do rozprowadzenia przewodów.     Miejsca na lampy wpuszczane w sufit określasz omijając profile konstrukcyjne (ich przebieg masz wyznaczony przez zaszpachlowane wkręty). Lampy wypuszczane odwrotnie, starasz się mocować do profili, to jest pewniejsze niż wszelkie "wynalazki" do mocowania w płycie g/k.    Jeszcze jedna uwaga. Lampy sie grzeją i przy lampach wpuszczanych w sufit ja stosowałem zabezpieczenia folii przed ciepłem w postaci zwyczajnych, ceramicznych doniczek, Trzeba je włożyć nad sufit w miejscu wpuszczanego "oczka" oświetleniowego tak, aby zmieścić ją pod folią. Przy zastosowanej wełnie mineralnej i tak nie pogorszy warunków chłodzenia lampy, a zapewni odsunięcie folii na bezpieczną odległość, aby ciepło od lampy nie powodowało filii jakiejś szkody. Otwory na wsuwanie doniczek trzeba wyciąć, a po ich włożeniu ponownie załatać, nie ma innego wyjścia.    Przy lampach wypuszczanych nie ma tego problemu.  
    • Dzień dobry. Żaden środek nie pomoże jeśli to drewno nie wyschnie, to jest podstawa. Wszystko czego użyjesz będzie na bazie wody, która też będzie musiała odparować.  Tutaj raczej żadne osuszanie nie pomoże.  Teraz ta wełna leży na konstrukcji sufitu podwieszanego? Z tego co widzę to sznurki zostały obcięte i wełna opadła  właśnie na konstrukcje. Jeśli miałaś umowę z wykonawcą to możesz z nim walczyć. Wszytsko zalezy co miałaś zapisane w tej umowie. Jeśli chciałabyś to teraz wszystko wymieniać, to musisz wiedzieć, że koszt suchego drewna, które można by "zamknąć" izolacją będzie 2-3 krotnie wyższy od tego zastosowanego przez wykonawcę. Deskowanie będzie pewnie jeszcze droższe. A jeśli chodzi o twojego majstra: - albo jest totalnym paprokiem, który nie wiedział co się może wydarzyć - albo wiedział Cię lubi i zrobił to z premedytacją - albo jedno i drugie powyżej.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...