Skocz do zawartości

zalany nowy taras - zdjęcia


monikas

Recommended Posts

Napisano
Niecałe dwa lata temu otynkowałam dom i położyłam płytki na tarasie / balkonie na piętrze. Wiosną tego roku zauważyłam na zewnątrz domu dziwne zacieki pod tarasem. Wygląda to tak, jakby coś przeciekało przez ścianę tuż pod tarasem. Jakaś jasna ciecz się wydostaje... w jednym miejscu utworzyła nawet sopel, który z czasem odpadł.
Co gorsze pęka mi tynk w miejscu gdzie wyraźnie zaznacza się linia wydostawania się cieczy... :(
Co dzieje się z moim tarasem? I jak można zatrzymać ten proces?
Załączam zdjęcia mojego kłopotu...

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Tę obróbkę blacharską powinnaś mieć zamontowaną nie pod płytkami tylko ciut poniżej linii pęknięcia tynku z którego się wydostają te cuda , krótko mówiąc masz zjeban....y taras , chodzi o kolejność warstw
Powinno być tak , licząc od tej linii pęknięcia - przecieku , wylana warstwa spadkowa , obróbka blacharska , izolacja papa bądź folia , i cała reszta...
Napisano
To co mam teraz zrobić? Zrywać płytki, kruszyć wylewkę.. i kłaść kolejne warstwy prawidłowo?

Czy cały czas będzie tak wyciekało? A może przestanie i może poprawię tylko otynkowanie?
A ja myślałam, że to woda opadowa przedostaje się do niższej warstwy przez niedokładnie położone fugi...
Napisano
niestety , jeżeli to ma działać to powinno być jak wyżej napisałem , samo nie przestanie a będzie jeszcze gorzej
współczuję
wezwać wykonawcę do naprawy i wszystko
skuć , zrobić jak należy
Napisano
Jeśli umowa (nie wazne czy pisemna) była zawarta po 25.12.2014r. to wystąp do wykonawcy z roszczeniem rękojmi - ważne aby zgłosić przed upływem 2 lat od daty zakończenia prac budowlanych.

Zgłaszasz pisemnie za potwierdzeniem odbioru.

Jak wykonawca będzie oporny - napisz, istnieje duża szansa na puszczenie go (wykonawcy) bez skarpetek, albo szybkie prawidłowe załatwienie sprawy - czyli skucie i wykonanie prawidłowe na koszt wykonawcy.

Jak prace były wykonane na "czarno" - jeszcze lepiej, bo masz dodatkowe atuty aby "postraszyć" wykonawcę.
Napisano
Istnieje możliwość, że - nawet jeśli jakoś zmobilizuje się go poprawek - to z jego wiedzą i umiejętnościami, nie zrobi nic innego, nic lepszego...
Napisano
Nie będę pisał jak, bo brzydzę się partaczami i nie zamierzam publicznie naprowadzać ich jak skutecznie zabezpieczyć się przed roszczeniami inwestora.
Zaręczam jednak, że inwestor nie będzie stroną w ewentualnym "dochodzeniu" US.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Oj.. szkoda,że nie wiedziałam o tej rękojmii, bo bym może odwołała sie do pierwszego wykonawcy.

Jestem już po "naprawie" tarasu. Druga firma skuła, położyli w płynie/papce izolację (Cekol), pod oknem taśmę niby tez izolującą. Płytki na to. Minął miesiąc. Chyba nic sie nie dzieje, ale... tym fachowcom okazało się, że mam balkon nieco krzywy, nie przycięli płytek, tylko wyszli z nimi za krawędź balkonu (nieco więcej niż w innych miejscach). Nie chcieli tego wyrównać klejem i tynkiem na to. Nie zabezpieczyli słupów podtrzymujących balkon. Jasną, nową elewację domu zachlapali ciemną fugą i klejem do płytek. Pozostała niewielka praca, do której znów szukam majstra.... :(

Co gorsza trafiłam na oszustów, do pracy dałam im klucz do furtki na działkę i do szopy gospodarczej (gdzie włącza się el. pompę do wody). Gdy wspomniałam o poprawie pracy.. nie odpowiadają na maile, nie odbierają telefonów. Nie oddali kluczy. Co za ludzie....

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...