Skocz do zawartości

własne ogniwa fotowoltaiczne


Recommended Posts

Napisano
Czytam ostatnio często na temat modnego tematu ogniw fotowoltaicznych i innych proekologicznych rozwiązań.
Inwestycyjnie dość droga zabawa, ale czy faktycznie produkuje to tyle prądu, że po jakimś czasie staje się opłacalne?
Jak to jest z obowiązkiem odkupowania przez "energetykę" nadwyżek?
Wiem, że niby mają obowiązek, ale czy typowa instalacja dla małego domu jednorodzinnego jest w stanie wyprodukować duże nadwyżki?
Magazynowanie ponoć totalnie się nie opłaca.
Jak to faktycznie jest?
Napisano
Najpierw wyjaśnijmy sobie podstawy:

1) W skrócie instalacja musi składać się co najmniej z:
- Ogniw wytwarzających prąd elektryczny stały, o innym napięciu niż masz w gniazdkach
- Falownika przetwarzającego prąd na taki jak masz w gniazdkach. Jest tańszy od ogniw, ale też kosztuje.

2) Fotoogniwa wytwarzają prąd elektryczny tylko wtedy gdy jest światło (słońce), dlatego należy je ustawiać zawsze NA POŁUDNIE!

3) Najwięcej prądu jest wytwarzane gdy domownicy są w pracy/szkole itd. Najwięcej prądu zużywa się gdy domownicy wracają do domu.

Czyli: trzeba prąd albo magazynować co wymaga dodatkowych inwestycji i miejsca albo odsprzedawać elektrowni za np. 80% wartości. Zmagazynowanej energii też nie odzyskasz w 100% więc to wcale nie jest zły pomysł. Zwłaszcza jeśli nie chcesz przeznaczyć miejsca na akumulatorownię, lub nie masz dwóch jeziorek umiejscowionych na różnych wysokościach :-)

Jednak nikt za ciebie nie skontaktuje się z zakładem energetycznym. Jak się czegoś dowiesz to proszę wrzuć na jakich zasadach to funkcjonuje w twoim mieście.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim  Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.   
    • Witam wszystkich    Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.       
    • Ciekawe co mu schrzanili.
    • Tak, ułożoną na warstwie kleju matę pokrywamy dodatkowo folią w płynie. Potem przyklejamy na to płytki. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...