Skocz do zawartości

Nowa posadzka na starym parkiecie


Recommended Posts

Takie - Twoim zdaniem - stare i zniszczone klepki po wycyklinowaniu, poszpachlowaniu i lakierowaniu mogą się okazać piękną podłogą...

Jeśli zdecydujesz się na płytki ceramiczne, musisz zerwać parkiet, posadzkę oczyścić z lepiku, na który pewnie klejone były klepki i dopiero wtedy kłaść płytki ceramiczne.
Jeśli klepki nie ruszają się i tworzą równą powierzchnię, to możesz kłaść wykładzinę PCV.
Link do komentarza
Najbezpieczniej byłoby tę wykładzinę położyć tak, aby nie było pod nią tego drewna - stąd Twoje wątpliwości... Wykładzina jest szczelna, ale pod nią może dostać się woda (chociażby rozlana :???icon_smile.gif , wilgoć (chociażby z powietrza...) a z wydostaniem się jej nie będzie już tak łatwo icon_rolleyes.gif .

Jeśli masz w tym mieszkaniu mieszkać dłużej, to - oczywiście jeśli jakiś parkieciarz/cykliniarz oceni Twój parkiet jako nie nadający się do czyszczenia - przed ułożeniem wykładziny wyrzuciłbym klepki, wylał samopoziomującą wylewkę i po wysezonowaniu ułożył wykładzinę.
Jeśli mieszkanie jest przejściowe, to na suchy parkiet ułóż wykładzinę - parę lat wytrzyma icon_biggrin.gif ...
Link do komentarza
Bardzo dziękuję za rady icon_smile.gif

Generalnie, lepiej by było, żeby posadzka była zrobiona raz a dobrze i posłużyła dłużej.
Lubię naturalne drewno, dlatego postaram się podpytać jakiegoś parkieciarza, co z tymi klepkami.
Jest to parkiet tradycyjny chyba - pytanie czy taki da się wielokrotnie cyklinować...?

Kolejna kwestia - czy kolor takiego drewna będzie mi pasował do wystroju... icon_smile.gif Może jakoś przemalować od razu tą posadzkę?
Link do komentarza
Jeżeli mamy do czynienia z parkietem tradycyjnym (w postaci deszczułek, zwanych potocznie klepkami, które mają pióra i wpusty służące do ich łączenia), możliwe będzie odnowienie jego powierzchni poprzez cyklinowanie, dzięki dużej grubości warstwy użytkowej (9–11 mm do pióra/wpustu).

Klepki (podobnie jak deski czy panele) nie są najlepszym podłożem pod płytki ceramiczne. Drewno przy zmianach wilgotności pracuje – może zatem dojść do odspojenia kafelków. Niektórzy producenci klejów do ceramiki dopuszczają jednak użycie swoich produktów na podkładzie z drewna, pod warunkiem zastosowania dodatkowej warstwy zaprawy, zbrojonej siatką z włókna szklanego. Oczywiście parkiet musi być we względnie dobrym stanie, klepki nie mogą być odspojone od podłoża.

Układanie wykładziny PVC na drewnianej podłodze jest błędem, gdyż paroszczelne pokrycie uniemożliwia odparowanie wilgoci, która może przenikać pod wykładzinę lub pojawić się w wyniku kondensacji pary wodnej na podkładzie podłogowym. W efekcie następuje odkształcenie się podłoża, a po pewnym czasie z reguły dochodzi do zagrzybienia posadzki.

Na posadzce z klepek albo desek można z powodzeniem ułożyć nową posadzkę z drewna lub paneli.
Link do komentarza
Serdeczne dzięki za fachowe informacje.

A czy ktoś jeszcze mógłby poradzić (tak z własnego doświadczenia), jak ewentualnie przeszlifować parkiet we własnym zakresie? Chodzi o to, że powierzchnia nie jest duża i wynajmowanie ekipy do cyklinowania raczej nie będzie się kalkulować...
Jak/czym przeszlifować drewno i jak nadać mu ciemniejszy kolor - żeby nie wyszło tandetnie.

Halo halo :smile: Edytowano przez Notohop (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A czy mogę użyć papieru ściernego? - Mam na myśli tarczę z papierem, założoną na wiertarkę.
Jeśli tak, to jakie powinno być uziarnienie papieru?


Oczywiście, że tylko papierem ściernym ale nie tym sposobem bo porobisz dziury i nierówności.
Link do komentarza
Przy użyciu tarczy z papierem ściernym zamontowanej na zwykłej wiertarce, czy szlifierce kątowej na 99,999% narobisz dużych nierówności na podłodze, dlatego należy zastosować szlifierkę mimośrodową
( http://www.portalnarzedzi.pl/artykul/o-dwo...mimosrodowych-2 ), która zupełnie inaczej się prowadzi i ładnie wyrównuje powierzchnię.
Robiłem tak niewielki pokój i wyszedł pięknie.
Mam szlifierkę obrotowo-oscylacyjną Boscha - już dość wiekową, ale bardzo użyteczną.
Co do papieru - w związku z tym, że podłoga była wiekowa i mocno pastowana, zacząłem od krążków papieru o gradacji 37 (papier szybko się zaklejał) - zebrałem nimi wierzchnią warstwę, a potem równałem papierem 80 i wykończyłem 150. Takie było wymaganie klienta, ale można bawić się jeszcze jakąś dwusetką... Po prostu odkurzysz kawał podłogi i pociągniesz ręką - jeśli gładkość Cię zadowoli, odkurzasz całość, lakierujesz jakimś podkładowym (kiedyś to był lakier kaponowy), a następnie lakierem do parkietów.
Dobrze mieć jakiś (można wypożyczyć) odkurzacz przemysłowy i odciągać pył spod szlifierki, bo robi się niezła zadyma...

Z ostatniego szlifowania dobrze jest zebrać pył, wymieszać z lakierem podkładowym na dość gęstą pastę i po polakierowaniu podkładem szczeliny, ubytki w klepkach zaszpachlować, po wyschnięciu doszlifować i lakierować docelowym lakierem.
Link do komentarza
Cytat

Serdeczne dzięki za fachowe informacje.

A czy ktoś jeszcze mógłby poradzić (tak z własnego doświadczenia), jak ewentualnie przeszlifować parkiet we własnym zakresie? Chodzi o to, że powierzchnia nie jest duża i wynajmowanie ekipy do cyklinowania raczej nie będzie się kalkulować...
Jak/czym przeszlifować drewno i jak nadać mu ciemniejszy kolor - żeby nie wyszło tandetnie.

Halo halo :smile:


Weź pod uwagę podpowiedzi poprzedników a poza tym:
- wypożycz szlifierkę kątową z dyskiem do zamocowania krążka ściernego do szlifowania drewna. Szlifierka wolnoobrotowa z końcówką do węża odkurzacza.
- kończysz szlifowanie krążkiem 100, góra 120. Drobniejszy "zagładzi" powierzchnię drewna, pozapycha pory i lakier z czasem odejdzie.
- barwienie wymaga profesjonalnego sprzętu i wprawnej ręki. Barwnik pokaże wszystkie błędy wykonawcze, które może przymaskować podkład celulozowy np. capon i lakier bezbarwny.
Powodzenia.
Link do komentarza
Super, na pewno skorzystam z rad co do szlifowania.

Jeszcze się tylko zastanawiam nad tym barwieniem. Bo skoro to może popsuć efekt...
Zależy mi na przyciemnieniu podłogi.

Czy bejca, a potem lakier, to też ryzykowne? Tzn. może uwidocznić niedoróbki w szlifowaniu?
Może lepiej ciemny lakier podkładowy (dla koloru), a potem lakier wierzchni?
Generalnie czy bejca nie wsiąknie w drewno? - Lepsza by była lakierobejca?
Link do komentarza
Cytat

Super, na pewno skorzystam z rad co do szlifowania.

Jeszcze się tylko zastanawiam nad tym barwieniem. Bo skoro to może popsuć efekt...
Zależy mi na przyciemnieniu podłogi.

Czy bejca, a potem lakier, to też ryzykowne? Tzn. może uwidocznić niedoróbki w szlifowaniu?
Może lepiej ciemny lakier podkładowy (dla koloru), a potem lakier wierzchni?
Generalnie czy bejca nie wsiąknie w drewno? - Lepsza by była lakierobejca?


Jeśli już, to w Twoim amatorskim wydaniu tylko lakierobejca. Powodzenia.
Link do komentarza
Cytat

a poza tym:
- wypożycz szlifierkę kątową z dyskiem do zamocowania krążka ściernego do szlifowania drewna.



Broń Cię Boże przed takim wyborem!!!
Żeby taką szlifierką czyścić podłogę, nawet taką wolnoobrotową, to trzeba mieć wytrenowaną rękę!!!
Jeśli nie będzie tego robił doświadczony cykliniarz swoją wypróbowaną maszyną, to tylko szlifierka oscylacyjno-obrotową!
Nie zauważyłem uwagi, że chcesz przyciemnić podłogę .
Faktycznie zrobisz to najlepiej lakierobejcą.
Link do komentarza
Cytat

Broń Cię Boże przed takim wyborem!!!
Żeby taką szlifierką czyścić podłogę, nawet taką wolnoobrotową, to trzeba mieć wytrenowaną rękę!!!
Jeśli nie będzie tego robił doświadczony cykliniarz swoją wypróbowaną maszyną, to tylko szlifierka oscylacyjno-obrotową!
Nie zauważyłem uwagi, że chcesz przyciemnić podłogę .
Faktycznie zrobisz to najlepiej lakierobejcą.


Każdy ma swoje metody i każdy sprzęt ma swoje przeznaczenie.
Według mnie Rotex (rotacyjno-mimośrodowy) służy tylko do szlifowania wykańczającego, natomiast szlifierki obrotowe są używane do szlifowania zgrubnego i wygładzającego.
A kto, co, do czego używa, zależy od jego fachowości.
Tu wskazałem na podpowiedzi poprzedników.
Moim zdaniem zebranie starego lakieru Rotexem - może i da się, ale osobiście bym tego nie polecał.
Tak naprawdę - fachowo, to trzeba tym i tym, po kolei. Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

To przynajmniej jestem pewny co do lakierobejcy icon_smile.gif ...


A ja przestrzegam przed lakierobejcą. Czemu? Ano temu, że po pomalowaniu lakierobejcą a potem lakierem poliuretanowym do parkietów, lakierobejca zważy się.
Użyj do tego celu bejce ale nitro. Nie maluj pędzlem tylko tamponem bo pędzlem porobisz nierówny odcień.

Co do szlifierki to tą co pokazał Stachu, czyli oscylacyjna mimośrodowa albo ta poniżej, szlifierka taśmowa zwana "czołgiem" (bynajmniej u mnie tak ją pozywają)

Przy zastosowaniu takiej szlifierki papier nie zakleja się tak jak przy mimośrodowej oscylacyjnej.
Link do komentarza
Cytat

Zastanawiam się nad ułożeniem płytek ceramicznych albo wykładziny PVC (z jakimś modnym wzorem) na podłodze z parkietu. Klepki są stare i zniszczone. Zupełnie nie pasują pod względem wizualnym.

Czy takie rozwiązania w ogóle są polecane? Czy ktoś miał podobne doświadczenia?


Generalnie można tak zrobić, tylko zastanów się dobrze czy aby na pewno stara podłoga już się nie nadaje do niczego? Może warto spróbować wycklinować taką podłogę? Moim zdaniem, jeśli zadbasz o parkiet to może być zdecudowanie bardziej atrakcyjny niż wykładzina pcv... a na pewno trawlszy..
Link do komentarza
Cytat

Chciałem dać samą lakierobejcę. Będzie ok?


To poczytaj specyfikację tego produktu, czy nadaje się lakierobejca na podłogi icon_biggrin.gif
Jak już pisałem, bejca nitro nanoszona tamponem a na to lakier poliuretanowy do podłóg.
Link do komentarza
Mam jeszcze 3 pytania co do tego parkietu. Trochę z innej beczki:

1 - Jeśli jakieś klepki delikatnie się ruszają, to czym je przykleić/przytwierdzić?

2 - Gdzieniegdzie są szpary w parkiecie. Można je bez problemu zaszpachlować?

3 - Czy bardziej uszkodzone klepki (jest kilka takich pojedynczych) łatwo jest wymienić na nowe? W składziku powinienem mieć trochę na zapas.


Link do komentarza
Cytat

Mam jeszcze 3 pytania co do tego parkietu. Trochę z innej beczki:

1 - Jeśli jakieś klepki delikatnie się ruszają, to czym je przykleić/przytwierdzić?

2 - Gdzieniegdzie są szpary w parkiecie. Można je bez problemu zaszpachlować?

3 - Czy bardziej uszkodzone klepki (jest kilka takich pojedynczych) łatwo jest wymienić na nowe? W składziku powinienem mieć trochę na zapas.


Po kolei:
- możesz wywiercić w rogu ruszającej się deszczułki otwór fi 3 - 4 mm i korzystając ze strzykawki wpuścić trochę rozcieńczonego kleju do parkietu, po czym zakołkować otwór. Z ilością kleju ostrożnie bo możesz poderwać sąsiednie klepki, a tym samym powiększysz problem.
- wymiana klepki to automatyczne odspojenie klepek obok - zastanów się czy warto? Pozostaje pytanie czy ruchoma klepka to efekt niedoróbki czy też efekt naturalnego starzenia kleju. Temat dla fachowca.
- szpachlowanie, standardowo - pył drewniany ze szlifowania wykańczającego zmieszać ze spoiwem Fudenkit lub Capon i wypełnić szczeliny - raz lub więcej, do skutku. Po wyschnięciu całość przeszlifować.

Proponuję, biorąc Twoje możliwości wykonawcze, proponuję zastosowanie lakierobejcy Sadolin, Tikkurila lub innej firmy. Są to lakierobejce na bazie uretanu, na które należy nałożyć przynajmniej 2 warstwy lakieru uretanowo-alkidowego przeznaczonego do podłóg. Powyższe lakiery nie są najtwardsze, ale są elastyczne i odporne na ścieranie, co przy użytkowaniu jest dosyć istotne. Zaletą lakierobejcy uretanowo-alkidowej jest możliwość spokojnej aplikacji bez obawy o kiepski efekt estetyczny.

Bejca nitro i tampon to bardzo trudna aplikacja, nawet w rękach fachowca nie zawsze wychodzi.
Ogólnie bardzo trudne są bejce o niskiej lepkości - intensywnie pochłaniane przez strukturę drewna, oraz bejce szybkoschnące. Jedne i drugie pozostawiają mnóstwo plam i przebarwień na podłodze. Do takich bejc należą bejce spirytusowe i nitro.
Powodzenia.
Link do komentarza
Cytat

Proponuję, biorąc Twoje możliwości wykonawcze, proponuję zastosowanie lakierobejcy Sadolin, Tikkurila lub innej firmy. Są to lakierobejce na bazie uretanu, na które należy nałożyć przynajmniej 2 warstwy lakieru uretanowo-alkidowego przeznaczonego do podłóg. Powyższe lakiery nie są najtwardsze, ale są elastyczne i odporne na ścieranie, co przy użytkowaniu jest dosyć istotne. Zaletą lakierobejcy uretanowo-alkidowej jest możliwość spokojnej aplikacji bez obawy o kiepski efekt estetyczny.


Dziwi mnie fakt, że Ty jako fachowiec doradzasz użycie lakierobejcy do pomalowania parkietu. Jak sam stwierdziłeś nie są dość odporne i trwałe a ceną nie odbiegają za lakier poliuretanowy np Domaluxa Stron labo Silver. Więc lepiej zrobić to raz a dobrze.

Cytat

Bejca nitro i tampon to bardzo trudna aplikacja, nawet w rękach fachowca nie zawsze wychodzi.
Ogólnie bardzo trudne są bejce o niskiej lepkości - intensywnie pochłaniane przez strukturę drewna, oraz bejce szybkoschnące. Jedne i drugie pozostawiają mnóstwo plam i przebarwień na podłodze. Do takich bejc należą bejce spirytusowe i nitro.
Powodzenia.


Malowałem bejca nitro i fakt że przy nieumiejętnym malowaniu pozostawiają smugi, dlatego najlepiej użyć do tego celu tamponu a nie pędzla Uwierz mi, że nie ma trudności. Oczywiście pod warunkiem, że posiada się jako takie pojęcie.
Jeżeli nie to można zawsze potrenować na jakimś kawałku deski.
Natomiast co do malowania lakierem poliuretanowym to tylko oczywiście wałkiem a samo malowanie to dziecinne proste.
Można jeszcze przecież prze oliwić parkiet.
Ja u siebie na pewno nie użyłbym lakierobejcy do pomalowania podłogi, a co zrobi autor tematu to jego sprawa.
Link do komentarza
Cytat

Dziwi mnie fakt, że Ty jako fachowiec doradzasz użycie lakierobejcy do pomalowania parkietu. Jak sam stwierdziłeś nie są dość odporne i trwałe a ceną nie odbiegają za lakier poliuretanowy np Domaluxa Stron labo Silver.



Lakier Domaluxa Silver niewiele odbiega parametrami od typowych lakierów uretanowo-alkidowych. Zajrzyj co zawiera karta techniczna.
Twardość lakieru nie jest jedynym wyznacznikiem przydatności i trwałości powłoki lakierowej - jest szereg innych parametrów - w tym elastyczność. Przy starej, szpachlowanej, ruchomej podłodze dosyć istotna.

Czysty poliuretan chemiczny w połysku jest najtwardszy, to nie ulega wątpliwości. Jeżeli twardość ma być dominująca nad wyglądem, to niech będzie nitrobejca i poliuretan.

Mhtyl wykonywałeś jedną, własną podłogę i jeśli zrobiłeś ją ekstra to chwała Ci za to, ja ich wykonałem setki, stąd mamy różne zdanie w temacie, a pytający niech sobie wybiera co zechce.
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Zlituj się, nie odbiega? ale to jest poliuretan.
Daj konkretną nazwę tej lakierobejcy bo ja na jakie się natknąłem to w opisie nie ma nic o malowaniu podłóg.

Cytat

Mhtyl wykonywałeś jedną, własną podłogę i jeśli zrobiłeś ją ekstra to chwała Ci za to, ja ich wykonałem setki, stąd mamy różne zdanie w temacie, a pytający niech sobie wybiera co zechce.
Pozdrawiam.


To, że ktoś ma dziesięcioro dzieci nie czyni go ginekologiem icon_lol.gif
Nie sztuka coś zrobić i sobie iść w sina dal. Ja zrobiłem i jestem na co dzień i widzę co się dzieje, a w zasadzie nic się z nią nie dzieje.
Link do komentarza
Cytat

Zlituj się, nie odbiega? ale to jest poliuretan.
Daj konkretną nazwę tej lakierobejcy bo ja na jakie się natknąłem to w opisie nie ma nic o malowaniu podłóg.


To, że ktoś ma dziesięcioro dzieci nie czyni go ginekologiem icon_lol.gif
Nie sztuka coś zrobić i sobie iść w sina dal. Ja zrobiłem i jestem na co dzień i widzę co się dzieje, a w zasadzie nic się z nią nie dzieje.


Nie można nabyć doświadczenia na podstawie jednej podłogi i wiedzy nabytej w internecie.
Na każdą lakierobejcę można położyć lakier uretanowo-alkidowy przeznaczony do podłóg.
Już wcześniej napisałem:
"Proponuję, biorąc Twoje możliwości wykonawcze, proponuję zastosowanie lakierobejcy Sadolin, Tikkurila lub innej firmy. Są to lakierobejce na bazie uretanu, na które należy nałożyć przynajmniej 2 warstwy lakieru uretanowo-alkidowego przeznaczonego do podłóg."
Jest to jedno z bezpieczniejszych rozwiązań dla amatorów.
A o lakierach do podłóg i ich właściwościach swego czasu napisał nestor polskiego parkieciarstwa:
http://lakiery.pl/component/content/articl...-lakierach.html
I to na tyle.
Pozdrawiam.
Link do komentarza
No to łaskowco, expercie powiedz mi dlaczego produkują lakierobejcę Sadolin i lakier do podłóg Sadolin, jest jakaś różnica bo wg Ciebie nie ma. A takie zastosowanie pomalowanie lakierobejcą wystarczy na miesiąc, góra dwa użytkowania.
Kolego skąd wiesz ile podłóg zrobiłem?
Zadałem pytanie, pokaz mi gdzie w opisie lakierobejcy pisze, że nadaje się do malowania parkietów.
A czym różni się malowanie tym czy tamtym lakierem? Powiem, że niczym oprócz trwałości.
A sądzisz, że amator to ma chałę robić sobie w domu?
A na koniec, jeden tu był expert co przytaczał słowa i wydawnictwa profesora-nestora od więźby, więc nie rób tego i nie idź jego tropem.
Piszesz, nestor czyli jego wiedza oparta jest z czasów komuny domniemywam. icon_biggrin.gif
I to było by na tyle.
Pozdrawiam serdecznie
Link do komentarza
Coś zaczynasz kombinować...

Wydaje mi się, że jak będziesz szpachlował szczeliny, czy ubytki w klepkach szpachlówką z kleju/lakieru i pyły drzewnego, to te miejsca i okolice inaczej będą chłonąć olej i nie uzyskasz jednolitego koloru na całej powierzchni podłogi...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ile wytrzyma dom z kontenerów?   Wobec rosnącego zainteresowania nietradycyjnymi formami mieszkalnictwa, domy z kontenerów cieszą się coraz większą popularnością. Ich unikalna estetyka, możliwość szybkiego montażu i stosunkowo niski koszt budowy przyciągają uwagę wielu osób poszukujących alternatywy dla tradycyjnego budownictwa. Jednak jedno z ważnych pytań, jakie nasuwają się przy rozważaniu tej formy mieszkania, dotyczy trwałości.  Kontenery z płyt warstwowych, które są powszechnie stosowane w budowie domów kontenerowych, znane są ze swojej wytrzymałości oraz zapewnienia komfortu termicznego. Są projektowane tak, aby wytrzymać trudy transportu i ekstremalne warunki atmosferyczne, co czyni je odpowiednimi do adaptacji na cele mieszkalne. Mimo to, podobnie jak każda konstrukcja, domy kontenerowe wymagają odpowiedniej konserwacji i po około 25-30 latach użytkowania mogą potrzebować renowacji.   Ile może stać kontener?   Ten aspekt jest szczególnie istotny w kontekście wykorzystania kontenerów w celach innych niż stałe mieszkanie. Zgodnie z przepisami, kontener jako tymczasowa konstrukcja nie może być trwale połączony z gruntem, a maksymalny czas jego użytkowania bez konieczności uzyskania pozwolenia wynosi 180 dni. To sprawia, że kontenery są idealnym rozwiązaniem jako tymczasowe zaplecze na placach budowy. W trakcie tworzenia zaplecza kontenerowego dla inwestycji budowlanych, na ogół nie wymaga się pozwolenia na postawienie kontenera na tym etapie. Jednak po upływie wspomnianych 180 dni, w przypadku dalszego użytkowania kontenera na danym terenie, niezbędne jest uzyskanie stosownego pozwolenia. To wymaganie prawne ma na celu zapewnienie, że tymczasowe konstrukcje są używane zgodnie z przeznaczeniem i nie stają się stałymi elementami krajobrazu bez odpowiedniej kontroli.   Kontenery mieszkalne całoroczne – czy to możliwe?    Czy w domu kontenerowym można mieszkać cały rok? W odpowiedzi na to pytanie, z pewnością można stwierdzić, że tak, mieszkanie w kontenerze przez cały rok jest możliwe i praktyczne. Elementem, który umożliwia komfortowe użytkowanie kontenera mieszkalnego przez wszystkie pory roku, jest płyta warstwowa, z której jest zbudowany. Dzięki swoim właściwościom, płyta warstwowa stanowi doskonałą izolację termiczną, co jest niezbędne, aby utrzymać odpowiednią temperaturę wewnątrz, zarówno latem, jak i zimą. Istnieje też możliwość zainstalowania dodatkowych udogodnień, takich jak klimatyzacja dla chłodzenia latem i odpowiednie systemy grzewcze na zimowe miesiące. Dzięki tym rozwiązaniom, kontenery mieszkalne mogą być używane jako całoroczne domy, zapewniając mieszkańcom komfort niezależnie od panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych. Nowoczesne domy z kontenerów – jakie mają udogodnienia?  Ewolucja domów kontenerowych od prostych, funkcjonalnych konstrukcji do pełnowartościowych, nowoczesnych domów mieszkalnych jest imponująca. Dziś, domy te nie tylko zachwycają nowoczesnym designem, ale także mogą być wyposażone w szereg udogodnień, które podnoszą standard życia i komfort mieszkańców. Do najbardziej popularnych należy zaliczyć możliwość zainstalowania w pełni funkcjonalnej toalety, systemu klimatyzacyjnego oraz efektywnych grzejników, które zapewniają optymalną temperaturę w każdych warunkach.    www.apexconstruction.pl
    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...