Skocz do zawartości

Profile ud między jętkami?


iron87

Recommended Posts

Witam
Nietypowe rozwiązanie.. sufit wygląda tak:




Chcę w połowie jętek przykręcić profile UD 30 i połączyć je CD60..
Chodzi o to, żeby była widoczna połowa jętki, a między nimi płyta GK na tym stelażu..
Pytanie czy taka konstrukcja ma sens? nie będzie żadnych wieszaków itd.. profile CD będą na wcisk, chyba, że mam je przykręcić, albo zacisnąć do ud?
Rozstaw między jętkami 60-70cm.. utrzyma to wszystko UD bez przykręcania? bo płytę GK kręciłbym tylko do CD?
Na tych jętkach będzie płyta OSB 22 pióro-wpust i raz na jakiś czas się tam będzie wchodzić na nie (strych) więc nie wiem jak to będzie pracowało..
Docelowo jętki mają być jeszcze pogrubione deskami poniżej profili. Edytowano przez iron87 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Sorki, ale fotki ja nie widzę.'
A z opisu co chcesz zrobić to po mojemu nie ma racji takie coś bytu. Chcesz aby były widoczne jętki to przykręć nad nimi a nie w połowie, po co komplikujesz sobie życie?
Link do komentarza
Cytat

Sorki, ale fotki ja nie widzę.'
A z opisu co chcesz zrobić to po mojemu nie ma racji takie coś bytu. Chcesz aby były widoczne jętki to przykręć nad nimi a nie w połowie, po co komplikujesz sobie życie?



Teraz działa?
Dlatego, że mogę sobie schować kable w zabudowie + wsadzić dodatkowo 10cm ocieplenia między strychem, a pokojem.
Link do komentarza
Cytat

Teraz działa?
Dlatego, że mogę sobie schować kable w zabudowie + wsadzić dodatkowo 10cm ocieplenia między strychem, a pokojem.


Działa icon_biggrin.gif
To nie jętki tylko kleszcze.
Czyli nad użytkowym poddaszem chcesz mieć stryszek. Więc nie widzę najmniejszego uzasadnienia w tym aby dać tylko 10 cm wełny bo to żadne ocieplenie, daj 15 cm w kleszcze i co najmniej 10 cm wzdłuż kleszczy a sufit zrób na profilach podwieszany.
Na górze będziesz miał nabita zapewne jakąś podłogę i będziesz tam chodził, może nie za często ale będziesz więc robiąc w takiej wersji w jakiej zamierzasz prawdopodobnie będzie to wszystko pracowało i pękało.
Link do komentarza
Cytat

Działa icon_biggrin.gif
To nie jętki tylko kleszcze.
Czyli nad użytkowym poddaszem chcesz mieć stryszek. Więc nie widzę najmniejszego uzasadnienia w tym aby dać tylko 10 cm wełny bo to żadne ocieplenie, daj 15 cm w kleszcze i co najmniej 10 cm wzdłuż kleszczy a sufit zrób na profilach podwieszany.
Na górze będziesz miał nabita zapewne jakąś podłogę i będziesz tam chodził, może nie za często ale będziesz więc robiąc w takiej wersji w jakiej zamierzasz prawdopodobnie będzie to wszystko pracowało i pękało.



Tak, mam kupioną płytę osb 22 pióro-wpust, żeby to usztywnić.
Dach będzie miał 25cm wełny i liczyłem na to, że 10cm wystarczy, żeby zostawić widoczne belki.. "kleszcze" są "wysokie" bodajże 20cm.

Chcieliśmy coś w tym stylu.. ciemne belki i biały sufit







Myślałem też nad łatami drewnianymi i płytą OSB i na nią GK, ale to chyba jeszcze gorsze rozwiązanie jeśli chodzi o pękanie?
Szukam rozwiązania, żeby jednak zostały widoczne kleszcze.. Edytowano przez iron87 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przy szerokości płyt 60-70 cm można z powodzeniem zastosować planowany sposób montażu.


Montaż jest ok, ale zakładając że stryszek byłby nieużytkowy a niestety będzie i kleszcze to nie belki stropowe nie są tak sztywne.
Link do komentarza
Konstrukcyjnie wygląda, że to jętki ale patrząc na ich przymocowanie do krokwi spełniają definicje kleszczy. Jętki powinny być przymocowane wyżej do krokwi.
Ta belka nad tymi kleszczami wygląda mi na płatew, ale czy to płatew?
Nawet patrząc pod względem konstrukcyjnym to tam nie ma stropu a murłata nie wiem czego się trzyma bo słupków łączących wieniec z murłatą nie widzę a ściana wygląda mi na 2W, bo wieńca kolankowego też nie ma.
Link do komentarza
Ta belka nad jętkami to jest belka stolcowa.. nad dużym pokojem jest w powietrzu, nad resztą domu jest na słupach.
Wieniec dobrze widać.. z wieńca są wypuszczone szpile fi16 1,5m i przykręcona murłata.

Takie zamieszanie jest tylko nad dużym pokojem który ma sufit na 4,5m
Reszta domu na strop żelbetowy i dwa pokoje drewniany na legarach.
Więcej zdjęć z przebudowy

http://imgur.com/a/MZfLe
Link do komentarza
Cytat

Wieniec dobrze widać.. z wieńca są wypuszczone szpile fi16 1,5m i przykręcona murłata.


Wiem, że to nie na temat, ale same szpilki nie wytrzymają. Powinny być słupki żelbetonowe połączone z wieńcem stropowym a w tych belkach zatopione szpilki. Same szpilki by mogły być gdyby ścianka kolankowa była na jeden góra dwa pustaki, a u Ciebie jest na cztery.
Oczywiście, że wieniec dobrze widać. icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...