Skocz do zawartości

Ocieplenie domu od wewnątrz - etapy prac i koszty


Recommended Posts

Napisano
Do niedawna twierdzono, że ocieplanie od wewnątrz przenosi punkt rosy w głąb ściany. Co się zmieniło, że już jest inaczej? Nie rozumiem również dlaczego ta sama technologia zastosowana wewnątrz ma mostki termiczne a na zewnątrz ich nie ma?
Napisano
Cytat

Do niedawna twierdzono, że ocieplanie od wewnątrz przenosi punkt rosy w głąb ściany. Co się zmieniło, że już jest inaczej? Nie rozumiem również dlaczego ta sama technologia zastosowana wewnątrz ma mostki termiczne a na zewnątrz ich nie ma?


Przekazujemy odpowiedź menadżera produktu z firmy Xella:

Rozwiązanie podające sposób ocieplenia ścian od wewnątrz z zastosowaniem płyt Multipor nie zmienia w żadnym przypadku zasad fizyki budowli, jaka rządzi rozkładem temperatur i zawartości pary wodnej w przegrodzie. Ocieplenie od wewnątrz zawsze zmienia rozkład temperatur i przepływu pary wodnej w przegrodzie.

Płyty Multipor to materiał wysoce paroprzepuszczlany, który umożliwia wnikanie w swoja strukturę pary wodnej. W związku z tym wewnątrz porów płyt Multipor następuje kondensacja cząstek pary wodnej w okresie jesienno-zimowym, która zostaje oddana z powrotem do otoczenia w okresie wiosenno-letnim. Ta zdolność to zjawisko sorpcji i resorpcji, która charakteryzuje się Multipor. Aby zastosować płyty Multipor jako ocieplenie od wewnątrz trzeba wykonać analizę cieplno-wilgotnościową, na wynik której mają wpływ warunki klimatyczne, funkcja ocieplanych pomieszczeń, wentylacja, stan wilgotnościowy planowanych do ocieplenia ścian.

Ocieplenie od wewnątrz zazwyczaj pokrywa w 100% całą powierzchnię danej fasady. Odpowiednio dobrane i obliczone jest rozwiązaniem, które niweluje mostki termiczne na danej elewacji. W przypadku ocieplenia od wewnątrz, nawet przy założeniu ocieplenia wszystkich powierzchni ścian zewnętrznych nie ma możliwości ocieplenia miejsc połączeń ścian wewnętrznych i zewnętrznych. Dlatego tez właściwym jest rozwiązanie montażu min. jednej warstwy płyt Multipor na prostopadłych powierzchniach stropu i ścian wewnętrznych.

Pozdrawiam
Małgorzata Bartela
_______________________________
Product Manager
Xella Polska Sp. z o.o.
  • 4 tygodnie temu...
Gość Maciek
Napisano
Szanowna Redakcjo.

Proponuję przyłożyć się od strony merytorycznej do treści artykułów. Ocieplenie od wewnątrz nie jest cudownym panaceum na dolegliwości związane z brakiem możliwości docieplenia od zewnątrz, a taki wniosek można wysnuć z niniejszego tekstu.
Brakuje tu min. podstawowej informacji, że ściany muszą być suche. W przeciwnym razie wykonywanie takiego docieplenia mija się z celem. Do rozwiązania pozostaje także problem obecności soli budowlanych w przekroju ścian.
Odpowiedź Xelli także nie jest wyczerpująca (można rzec, że połowiczna, zabrakło podstawowej informacji, że powinna to być analiza dla tzw. stanu niestacjonarnego, co powoduje, że metoda Glasera, którą wykorzystuje się do analiz stacjonarnych jest zupełnie nieprzydatna).
Parę innych nieścisłości (żeby nie powiedzieć błędów) w tym tekście także można znaleźć
  • 9 miesiące temu...
Napisano
Maciek, wydaje mi się, że akurat informacja, że ściany muszą być suche, jest dość intuicyjna. Ale fakt, temat jest ogólnie bardziej złożony niż wynikałoby z artykułu, sam bym się nie zdecydował projektować docieplenie na własną rękę, bo od pierwszego sezonu grzewczego zaczyna się płacić za ewentualne błędy.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Jest lepszy sposób .Można ocieplić dom od wewnątrz przy pomocy masy aerogelowej o grubości jedynie 1 mm
  • 1 rok temu...
Napisano

polecam masę aerogelową o grubości 1mm a izolującą jak 10 cm styropianu

  • 3 miesiące temu...
Gość Patryk
Napisano

Ja bym nie ryzykował i ocieplił dom sprawdzoną od lat metodą czyli styropianem, najlepiej od renomowanego producenta. Mamy wówczas pewność że inwestycja nie pójdzie w błoto

Napisano
Dnia 18.06.2017 o 15:30, Gość Patryk napisał:

Ja bym nie ryzykował

No tak - ale artykuł mówi o tych warunkach, gdy nie można ocieplić od zewnątrz. 

Takim sztywnym zakazem są objęte zabytki. 

W artykule zabrakło mi więcej opcji - wiem, że są specjalistyczne płyty gipsowe, pewnie są inne metody, np ze szczeliną wentylacyjną.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Ociepliłem kilka lat temu od wewnątrz korytarz zewnętrzny - ściana 24 - bloczkami termoizolacyjnymi grubości 6 cm - sposobem na klej - mimo że budynek jest położony na wysokości ok. 600 m w terenie górskim - od pięciu lat czyli od ocieplenia , a korytarz jest nieogrzewany nie nastąpiło ,,przemrożenie,, co charakteryzowało się czarnymi plamami w kątach i na dole przy posadzce.
Napisano
10 minut temu, Gość olej napisał:

od pięciu lat czyli od ocieplenia , a korytarz jest nieogrzewany nie nastąpiło ,,przemrożenie

No i tak jest, jak powinno być. Skoro korytarz nie jest ogrzewany, jest zewnętrzny - nie następuje przemrożenie. Mogło by wystąpić, gdyby był ogrzewany.

Ale  temat dotyczy pomieszczeń ogrzewanych i problemu ich ocieplenia od wewnątrz.

Napisano

Szanowni Państwo,

gdy budynek jest zabytkowy, ma charakterystyczną elewację, konserwator nie wydaje zgody na prace ociepleniowe – wówczas pozostaje termoizolacja od wewnątrz. W pozostałych przypadkach warto ocieplać budynki w oparciu o jeden, kompletny system oparty na wełnie lub styropianie. Takie systemy oferuje FOVEO TECH. Zalet użycia takiego rozwiązania jest wiele: gwarancja producenta na materiały, wysoka jakość materiałów i ich dostępność, niższa cena (niż w przypadku zakupu wszystkim materiałów oddzielnie), estetyczna i trwała elewacja (odporna na zabrudzenia, występowanie pleśni, alg, działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych).

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik Foveo Tech

  • 3 lata temu...
Napisano

Jeśli chodzi o ocieplanie od wewnątrz to oprócz budynku pod pieczą konserwatora zabytków, również zabudowa bliźniacza podchodzi pod to. Dokładniej chodzi o ścianę wspólną z sąsiadem. Czasem jej ocieplenie jest konieczne i tutaj izolacja od wewnątrz bardzo się sprawdza. Inny przypadek to stare budynki, w których sami chcemy zachować piękno starej cegły. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
    • Dziękuję za opinię i wyedukowanie w temacie. Raczej przyjmę do serca, bo to oznacza dla mnie mniej roboty  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...