Skocz do zawartości

Zadaszenie tarasu - dylematy


wiatool

Recommended Posts

Witam,
mam betonowy taras o powierzchni około 20m2. Z dwóch stron tarasu znajdują się ściany budynku. Na tarasie postawiłem wiatę. Wiata stoi na słupach 12x12 z dachem jednostronnie spadkowym. Kąt pochylenia dachu około 10 stopni - mało gdyż nie chciałem zasłaniać dachem okna w jednej ze ścian. Słupy są wysokości od najniższego 2,3m do najwyższego 3 m. Słupy powiązałem poprzecznymi belkami o przekroju 12x12 na wysokości 2m i mieczami o przekroju 12x12. Punkty styku połączyłem za pomocą wkrętów talerzowych SPAX. Wymiary wiaty są 4,5m x 4,5m. Na dachu położyłem krowkie 7x14 w odległości co 60cm od siebie. Krowkie oparte są na 4 poprzecznych belkach o przekroju 12x12. Dach pokryłem pełnym deskowaniem o grubości desek 2,5cm. Słupy do tarasu przymocowane są za pomocą metalowych podstaw i kołkami rozporowymi.

Dylematy są dwa:
1) dlaczego mimo zastosowania mieczy i skręcenia wszystkiego SPAXami gdy chodzę po dachu cała wiata chodzi na wszystkie strony mniej więcej około 1 cm w każda stronę? Wydaje mi się, że powinna być bardziej sztywna. Czy zastosować jeszcze jakieś wzmocnienia np.: miecze spinające słupy przy podstawie ?
2) czy przy spadku dachu rzędu 10 stopni wystarczy pokryć dach teraz papą a na wiosnę blachą trapezową ?
Link do komentarza
Cytat

Gdybyś te trzy słupy umieszczone przy ścianach po prostu zakotwił do ścian, ograniczających taras, to nic by nie huśtało się i nie drgało ...



Zgadza się, ale założenie projektowe było takie, że wiata ma mieć własną konstrukcję bez ingerencji w konstrukcję domu. W gminie to był warunek aby otrzymać milczącą zgodę bez konieczności ubiegania się o pozwolenie na budowę.

Cytat

Jakbyś jeszcze dał fotki tej więźby to łatwiej by było zdiagnozować.
Możesz zrobić kilka zbliżeń owych połączeń o których wspomniałeś.



Zrobiłem fotkę link: https://drive.google.com/file/d/0B-8B6X6IvV...iew?usp=sharing

DSC01446.jpg

Link do komentarza
To teraz, jak to już stoi, wysoko, gdzieś pod dachem wiaty wywierć dziury w ścianach, tuż przy słupach, takie fi 16 na koszulki i śrubą fi 10 o długości np. 200mm, wkręć, przymocuj, zamaskuj i nikt nic nie będzie widział ...
Ażeby uzyskać stabilność konstrukcji wiaty, wydaje mi się, że trzeba byłoby zastosować jakieś zastrzały, czy miecze, takie mocowane gdzieś w połowie wysokości słupa nośnego, a nie tylko gdzieśtam pod samym daszkiem...
Link do komentarza
Cytat

To teraz, jak to już stoi, wysoko, gdzieś pod dachem wiaty wywierć dziury w ścianach, tuż przy słupach, takie fi 16 na koszulki i śrubą fi 10 o długości np. 200mm, wkręć, przymocuj, zamaskuj i nikt nic nie będzie widział ...
Ażeby uzyskać stabilność konstrukcji wiaty, wydaje mi się, że trzeba byłoby zastosować jakieś zastrzały, czy miecze, takie mocowane gdzieś w połowie wysokości słupa nośnego, a nie tylko gdzieśtam pod samym daszkiem...



Dodam, że wszystkie punkty styku elementów drewnianych są wzmocnione wkrętami typu SPAX 8x200 (http://www.spax.com/pl/majsterkowicze/wyszukiwarka-wkretow/products/budownictwo-drewniane/spax-hiforce-8-mm) . Zastanawiam się nad doatkowymi mieczami przy podstawie spinające słupy.
Link do komentarza
Jak piszesz - wzmocnione?

Cytat

Na tych połączeniach to żeś za bardzo przyoszczędził. Po jednej śrubie na łączenie bez zastrzałów... to nie może być sztywne.
Te "blaszki" na łączeniach slupów i belek dopełniają całości.

PS.
Jeśli te połączenie są wzmocnieniem, co co konstrukcję łączy zasadniczo? - że tak spytam.

Zrób tak jak radzi Stach, bo inaczej może przyjść taki moment że to wszystko się ładnie złoży jak domek z kart.


Link do komentarza
Cytat

A są ? icon_mrgreen.gif



Tak są, dlatego do ścian nie chcę się dotykać.

Cytat

Jak piszesz - wzmocnione?


Na tych połączeniach to żeś za bardzo przyoszczędził. Po jednej śrubie na łączenie bez zastrzałów... to nie może być sztywne.
Te "blaszki" na łączeniach slupów i belek dopełniają całości.

PS.
Jeśli te połączenie są wzmocnieniem, co co konstrukcję łączy zasadniczo? - że tak spytam.

Zrób tak jak radzi Stach, bo inaczej może przyjść taki moment że to wszystko się ładnie złoży jak domek z kart.



Obecnie blaszki są już pozdejmowane bo jak pisałem wszystko skręcone SPAXami - według specyfikacji producenta SPAX wytrzymałość na złamanie wkręta to 2 tony. SPAX jest dedykowany do stawiania wiat w tym specjalnie do łączenia belek bez wykonywania wcięć.

Konstrukcję zasadniczo łączy wszystko bo wszystko jest ze sobą poskręcane.


Cytat

Tak są, dlatego do ścian nie chcę się dotykać.



Obecnie blaszki są już pozdejmowane bo jak pisałem wszystko skręcone SPAXami - według specyfikacji producenta SPAX wytrzymałość na złamanie wkręta to 2 tony. SPAX jest dedykowany do stawiania wiat w tym specjalnie do łączenia belek bez wykonywania wcięć.

Konstrukcję zasadniczo łączy wszystko bo wszystko jest ze sobą poskręcane.



Zamieszczam fotkę z zaznaczonymi punktami, w których znajdują się wkręty SPAX. https://drive.google.com/file/d/0B-8B6X6IvV...iew?usp=sharing Wkręty w belkach poziomych są wkręcone w słupy pod kątem 45 stopni. Wkręty w mieczach wkręcone są w słupy i w belki poziome prostopadle. Słupy i belki stanowiące podporę krokwi spięte są wkrętami wkręconymi wzdłuż słupa.
Link do komentarza
Cytat

Jak ten miecz jest przymocowany dwoma wkrętami, to Ci na pewno nie spadnie, ale czy on wiąże i blokuje konstrukcję, to już mam wątpliwości ...



Wszystko jest mocno poskręcane - przy skręcaniu aż trzeszczały włókna. Niektórzy jak widziałem to miecze zbijają gwoździami. Ale nie w tym rzecz. Pytanie bardziej czy tak duża wiata konstrukcyjna konstrukcja o powierzchni dachu 20m2 i rozpiętości między przeciwległymi słupami 4,5m ma prawo się lekko chwiać (około 1 cm w każdą stronę) przy chodzeniu po dachu - bo może to całkowicie prawidłowe zachowanie biorąc pod uwagę, że to jest drewno.
Link do komentarza
Cytat

Jak ten miecz jest przymocowany dwoma wkrętami, to Ci na pewno nie spadnie, ale czy on wiąże i blokuje konstrukcję, to już mam wątpliwości ...


O tym pisałem.

Cytat

Niektórzy jak widziałem to miecze zbijają gwoździami. Ale nie w tym rzecz.


Ale nie jednym na łączenie... w tym właśnie rzecz.
Tak wykonane jak u Ciebie to nie może być sztywne.
Link do komentarza
Cytat

O tym pisałem.


Ale nie jednym na łączenie... w tym właśnie rzecz.
Tak wykonane jak u Ciebie to nie może być sztywne.



Ile powinienem dać wkrętów żeby uzyskać sztywność? Podwoić ilość?

Cytat

Ile powinienem dać wkrętów żeby uzyskać sztywność? Podwoić ilość?



Może dodać taki miecz dłuższy spinający dwa słupy jak na zdjęciu ?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Zacznijmy od tego że wkręt czy gwóźdź jest elementem spinającym konstrukcję, a obciążenie (jeżeli nie robiłeś zaciosów) powinien przejąć układ czop-wpust/wręb




Spax z kolei zaleca taki układ wkrętów zespalających dwa elementy:


Widzisz różnicę w sztywności takiego połączenia? Nawet jeśliby były same wkręty to takie przecięcie płaszczyzn w których wkręty są mocowane zapewni sztywność połączenia.
Tyle że o ile same wkręty wytrzymają, to gniazda w których są osadzone będą się z upływem czasu luzować.
Będziesz musiał co jakiś czas wkręty dociągać.

A jedną "śrubką" to se można...
Link do komentarza
Cytat

Zacznijmy od tego że wkręt czy gwóźdź jest elementem spinającym konstrukcję, a obciążenie (jeżeli nie robiłeś zaciosów) powinien przejąć układ czop-wpust/wręb




Spax z kolei zaleca taki układ wkrętów zespalających dwa elementy:


Widzisz różnicę w sztywności takiego połączenia? Nawet jeśliby były same wkręty to takie przecięcie płaszczyzn w których wkręty są mocowane zapewni sztywność połączenia.
Tyle że o ile same wkręty wytrzymają, to gniazda w których są osadzone będą się z upływem czasu luzować.
Będziesz musiał co jakiś czas wkręty dociągać.

A jedną "śrubką" to se można...



OK dołoże jeszcze spaxów w proponowanym układzie bo miejsce jest. Dam znać czy pomogło.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...