Skocz do zawartości

Dom w cenie dwóch pokoi w bloku


Recommended Posts

Napisano

Ania i Krzysiek zdecydowali się na budowę domu pod miastem, bo obliczyli, że będzie kosztowała tyle samo, co dwupokojowe mieszkanie w mieście, które zamierzała kupić ich córka. Obie strony są teraz zadowolone – juniorka z pozostania w wygodnym mieszkaniu rodziców, seniorzy – z nowego podmiejskiego domku wśród zieleni.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/reportaze/a/19682-dom-w-cenie-dwoch-pokoi-w-bloku

Napisano
Skierował mnie tu link pt."Mały, prosty dom", jednak mały to pojęcie względne. Dla dwojga stałych mieszkańców dom 115 m2 nie wydaje się być małym! Mały to jest dom z projektu Bogusia pracowni Archipelag, mały ale pomieści 4 osobową rodzinę. Wolała bym poczytać o takim domu w cenie dwupokojowego mieszkania, szczególnie że takie mieszkanie na dobrze skomunikowanej prowincji niedaleko mnie kupi się za 120 tyś.zł.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Dom w cenie 2 pokoi za 360 000 no to całkiem sporo, pomijając fakt, że nie wiem gdzie kosztują tyle 2 pokoje... Tak poza tym dom bardzo ładny!
Napisano
Koszmarnie drogi w utrzymaniu dom dla mnie nie do przyjęcia icon_mad.gif
Napisano
Ile roczne utrzymanie? Śmiech na sali, emeryci co biorą emeryture po 900 zł by musieli nic nie jeść tylko kase ładować w dom. I miał to być dom dla rodziców więc po kiego grzyba pokoje dla córek na poddaszu?
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Autorzy chyba nabijają się z właścicieli takich domów. Pomijają koszt zakupu działki. Niemały. Koszt 900zł miesięcznie za utrzymanie domu plus naprawy i praca osobista wokół niego to chyba nie dla emeryta. A jeżeli dla pracującego, który ma dojeżdżać do pracy to trzeba doliczyć koszty utrzymania samochodu + paliwo lub koszt jazdy komunikacją i czasu dojazdów. A w domu będziemy mieszkać jak będzie ciemno, a właściwie to pilnować bo domy są bardzo często okradane.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Schody za drzwiami na strych mają 94 cm szerokości, a szerokość w miejscu docelowych nowych drzwi to 83 cm. Kolega Franz sugeruje usunięcie drzwi drewnianych i montaż nowych technicznych, ale to chyba nie wchodzi w grę bo obecne drzwi korespondują wizualnie z pozostałymi drzwiami drewnianymi w przedpokoju. Ponadto u mnie wejście na strych jest w miejscu rzucającym się w oczy, więc musi zostać zachowana spójność pomieszczenia.
    • Dla mnie montaż drzwi za drzwiami to patologia(jeszcze w tak ciasnym miejscu). Wyrwałbym te istniejące i wstawił jakieś proste drzwi techniczne byle z wypełnieniem styropianem lub wełną i uszczelką opadającą. Dodatkowo zmieniłbym kierunek otwierania do wewnątrz strychu. Węgarek na ścianie można dokleić z gazobetonu, nie jest on konieczny ale ułatwi ustawienie ościeżnicy. Ościeżnica najlepiej drewniana, a jeśli stalowa to szczelnie wypianowana(na kilka warstw). Najważniejsze żeby pozbyć się przedmuchów.
    • Jaką szerokość mają te schody na strych?   Montaż drugich drzwi ma - moim zdaniem - sens.
    • Czy przy pokryciu z blachodachówki panelowej można uznać za poprawne takie wykonanie okapu, w którym membrana zostaje wprowadzona do rynny, a przestrzeń wentylacyjna opiera się na kontrłacie 25 mm, biorąc pod uwagę wymagania dotyczące prawidłowej cyrkulacji powietrza i ochrony warstwy wstępnego krycia? Czy tak jest dobrze wykonane i wg standardów obecnie obowiązujących?
    • Witam wszystkich,   proszę o pomoc w następującej sprawie: mieszkam w domu szeregowym z lat 80 XX wieku. Ma piwnicę, dwa piętra mieszkalne i strych, z pełnym deskowaniem membraną i blachodachówką, ale bez ocieplenia wełną. Otóż w przedpokoju na I piętrze jest bardzo zimno mimo sporego żeliwnego grzejnika. Długo zastanawiałem się, jaka jest tego przyczyna i w końcu odkryłem że winne muszą tu być drzwi prowadzące na strych, a konkretnie ich cienkie, pojedyncze szyby (vide zdj. nr 1). Dowodem na to jest fakt, że po przyłożeniu ręki do zamkniętych drzwi (od strony mieszkalnej) czuć, że przez nie przenika nawet nie chłód, ale wilgotny, lekki mróz.   Po otwarciu wspomnianych drzwi (zdj. 2) jest spocznik, a za nim schody na strych. Na razie NIE CHCĘ ocieplać strychu, toteż przyszło mi do głowy, że gdyby za tymi drewnianymi schodami na strych zamontować kolejne, dość grube i ocieplone drzwi, to są duże szanse, że problem zimnego przedpokoju by zniknął. Proszę zwrócić uwagę, że miejsce montażu nowych drzwi ma tę cechę, że z 1 strony jest gruby, wystający bok ściany (zdj. 4), a z drugiej gładka ściana (zdj. 5), toteż w niej należałoby chyba zrobić jaką podkonstrukcję, do której można by doczepić ościeżnicę nowych drzwi. Proszę o sugestie, czy montaż nowych drzwi ma sens i jak go wykonać.   z góry dziękuję Maciek 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...