Skocz do zawartości

zawór do dobijania powietrza do hydroforu


MrTomo

Recommended Posts

Napisano
Mam taki zestaw przy hydroforze jak na zdjęciu.

DSC01446.jpg


Muszę go trochę przerobić, bo na zaworku jest nieszczelność.
Spotkał się ktoś z jakimś gotowym fabrycznym zaworem tego rodzaju?
Generalnie powietrza nie dobijam, wystarczała mi poduszka, ale zaworek przydawał się przy wypuszczaniu wody ze zbiornika.
Napisano
Kiedyś coś podobnego widziałem w jakimś sklepie.
Sądzę, że bez problemu kupisz coś podobnego albo takie samo.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Zawór załatwiony.
Mam inny problem - nie będę nowego tematu zakładał.

Po nabiciu (zwykła poduszka powietrzna) układ ładnie trzyma ciśnienie (4 bar)
Trochę długo nabija (w poprzednich latach jakoś szybciej).
Problem zaczyna się gdy odkręcę wodę. Ciśnienie spada do 2 bar i załącza się pięknie pompa.
Co z tego - dopóki nie zamknę odpływu wody pompa ciągnie non stop, ciśnienie jest stale 2bar.

Co mogło się stać?
Wyczyściłem filtr, był trochę zapiaszczony.
W rzece kosz na miejscu, czysty. Wąż 0,5 m pod wodą. To nawet więcej niż niejednokrotnie bywało.

Nie mam pomysłu.
Napisano
Zużycie pompy, mniejszą ma wydajność albo coś z wyłącznikiem ciśnieniowym jest nie tak.

A tak z ciekawości jaki i gdzie ten zawór kupiłeś?
Napisano (edytowany)
Nie kupowałem - bo nie znalazłem w żadnym z lokalnych sklepów.
Uszczelniłem korek kawałkiem gumy - okazało się, że ucieka obok korka - wystarczyło.

Wyłącznik w porządku.
Pompę używam trzeci (3) rok.
Używałem kilkanaście razy raptem w całym tym okresie.
Chyba, że pomimo filtra osadowego zalazła jakimś piachem?
Jest to możliwe? Chyba jeśli już, powinien przelecieć do zbiornika?

Tak się zastanawiam - czy może być to związane z proporcją ilości wody do wielkości poduszki? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
Jeżeli wcześniej pomimo okręconego kranu hydrofor się wyłączał (czyli nadążał z uzupełnieniem wody) a teraz nie wyłączą się to jakby nie patrzeć nie wyrabia się z dostarczeniem wody. Powód może być z włącznikiem ciśnieniowym i to nie z powodu , że jest zepsuty , tylko z powodu złego ustawienia ciśnienia do wyłączania.
Jeżeli poduszka miała by wpływ to jedynie przy napełnieniu pustego zbiornika, dłużej by pompowała bo większa ilość wody była by potrzebna, a potem to już tylko uzupełnianie .
Spróbuj nabić większe ciśnienie, np do 6 atm.
Ale kończąc to nie jest to jakaś wielka, niepokojąca usterka, może spokojnie sobie tak pracować, nie jeden hydrofor tak pracuje, szczególnie taki co ma tylko jedną sekcję.
  • 7 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Za niedługo trzeba będzie uruchomić podlewanie.
Rozebrałem dzisiaj pompę.
Wszystkie elementy na miejscu i w doskonałym stanie!

Zaczynam się zastanawiać czy mój problem nie bierze się z zamontowania filtra antypiaskowego.

wygląda on tak:

DSC01446.jpg



Niby przyłącze ma 1" ale potem jest jakby zwężenie i przechodzi to prawie w 1/2"?
Przepływ ma to mieć około 80l/min.

Czy tu nie robi się wąskie gardło?
Myślę, że może opór za duży się robi?

Wodę ciągnę z rzeki oddalonej o 30m.
Zamontowałem go, żeby piasek nie dostał się to łopatek pompy.

Może lepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie filtra 1 i 1/4" o przepływie 125l/min takiego jak tutaj:

DSC01446.jpg



lub wręcz takiego filtra siatkowego 1" lub 1 i 1/2"?:

DSC01446.jpg



Co myślicie? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
Mnie przekonuje podany przez ciebie trop o przewężeniu. Zanim kupisz nowy filtr, można by sprawdzić jak to wszystko działa całkiem BEZ filtra, na próbę. Jeśli będzie równie kiepsko, to można przypuszczać, że problem nie w tkwi w przekroju filtra. Drogą selekcji.

Potem może by sprawdzić krótszy zasięg? Może pompa straciła wydolność i lekko słabsza jest?

Może zapakowana rura? Mi w rurę (szlauch ogrodowy) wlazły kiedyś mrówki i zrobiły tam mrowisko. Zatkały, motyle nogi, szlauch dokumentnie.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Przerobiłem układ.
Wywaliłem cały osprzęt ze zbiornika, zostawiłem tylko odpowietrznik.
Wodę z pompy zamiast węża w oplocie 1" dałem rurę 1" (wąż ma jednak średnicę mniejszą niż rura)
Zamiast filtra antypiaskowego dałem filtr siatkowy.

Wygląda, że działa.
Po nabiciu po 24h ciśnienie trzyma.
W trakcie pracy też nadąża z nabijaniem.
Pod 4 bar zaczyna mulić, więc zmniejszyłem dobijanie do 3,6 bar.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
    • Czyli to ma być taki "Miś" na miarę Twoich możliwości... Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...