czym i jak zaizolować narożnik do którego nie ma pełnego dostępu

[tomandr]

sytuacja jest następująca. Sąsiada dom jest cofnięty w stosunku do mojego i ustawiony wyżej. Sąsiad zrobił sobie taras i nic by w tym nie było złego gdyby zrobił to prawidłowo. Nasypał ziemię na część mojej ściany (powyżej poziomu mojej podłogi), ułożył sobie kostkę i nie zaizolował mojej ściany. Dzięki temu mam rosnącego grzyba na ścianie w pokoju. Dodatkowo w tym narożniku od mojej strony jest rynna, która też przyczynia się do powstawania grzyba (ta cała część mojego podwórka jest zacieniona praktycznie przez cały czas i panują tam warunki sprzyjające wilgoci). Mój dom to stara kamienica (cegła i zaprawa wapienna).

Pytanie moje jest następujące: Jak wykonać izolację tego narożnika w przypadku gdy nie mam możliwości wejścia na działkę sąsiada?

p.s.
Sąsiad twierdzi, że u niego jest wszystko ok (też bym tak pewnie twierdził gdybym musiał rozkopać taras). W tej chwili nie biorę pod uwagę kwestii inspektora nadzoru czy innych rzeczy żeby pana zmusić do zaizolowania tej ściany ponieważ to trwa a ja chciałbym mieć to z głowy już niedługo. Chcę też powiedzieć, że sytuacja była już w momencie gdy kupiłem mieszkanie.

Proszę o pomoc.

sytuacja

[kdd]

Patrząc na zdjęcie nie wiem czy jest jakikolwiek sposób na wykonanie izolacji bez ingerencji w działkę sąsiada. Wydaje się jednak że możnaby zrobić jakiś rodzaj izolacji bez rozbierania tarasu, np. wbijając blachę pomiędzy mur twój i sąsiada.
Swoją drogą bezmyślne działanie sąsiada i chyba złośliwe bo to oczywiste że będzie zawilgocona ściana stykająca się z ziemią podciągającą wodę, to tak jakby wybudować fundament bez żadnej izolacji od gruntu.

[tomandr]

Cytat

Patrząc na zdjęcie nie wiem czy jest jakikolwiek sposób na wykonanie izolacji bez ingerencji w działkę sąsiada. Wydaje się jednak że możnaby zrobić jakiś rodzaj izolacji bez rozbierania tarasu, np. wbijając blachę pomiędzy mur twój i sąsiada.
Swoją drogą bezmyślne działanie sąsiada i chyba złośliwe bo to oczywiste że będzie zawilgocona ściana stykająca się z ziemią podciągającą wodę, to tak jakby wybudować fundament bez żadnej izolacji od gruntu.

A jakiaś izolacja chemiczna? Gdzieś wyszukałem, że można nawiercać ścianę i wlać w otwory jakąś chemię która izoluje.

[kdd]

Cytat

A jakiaś izolacja chemiczna? Gdzieś wyszukałem, że można nawiercać ścianę i wlać w otwory jakąś chemię która izoluje.

To już do specjalistów musisz skierować pytanie.

[Gość stach]

Cytat

A jakiaś izolacja chemiczna? Gdzieś wyszukałem, że można nawiercać ścianę i wlać w otwory jakąś chemię która izoluje.

Można tak izolować, ale są to bardzo duże koszty - naprawdę duże
Jestem przekonany, że taniej i skuteczniej dałoby się to zrobić, nawet jeśli sam miałbyś sfinansować rozbiórkę tego tarasu, zaizolowanie ścian i odbudowę tarasu - przecież to tylko kostka na zagęszczoneym gruncie i suchym betonie - gdyby to był taras wylewany, z jakimiś tam płytkami, to sytuacja byłaby inna
Pogadaj jeszcze z sąsiadem, ale nie próbuj zmusić go do zrobienia całej izolacji, zasugeruj, że wyłożysz na to nawet 2/3 kosztów - i tak Ci się to opłaci na przyszłość Weź piwo i pogadaj od serca, ale bardzo politycznie, nawet, jak qurwica będzie Cię trzęsła, bo na siłę to tylko jakieś sądy, inspektorzy budowlani, biegli
Mam jeszcze pytanie jak powiązany jest z budynkiem ten mur rozgraniczający i czy nie jest on również "zaciągaczem" kapilarnym wody do Twojego mokrego kąta.

[Budujemy Dom - budownictwo i instalacje]

Praktycznie nie ma możliwości skutecznego uszczelnienia ściany bez odkopania jej od strony zewnętrznej. Osuszanie tzw. metodą iniekcji krystalicznej stosuje się tylko w celu utworzenia poziomej przepony, która zapobiega podciąganiu wilgoci od fundamentów a nie przy bocznym kontakcie ściany z gruntem.

Ewentualnie można spróbować nałożenia tynku wodoszczelnego od strony pomieszczenia, ale nie zabezpieczy to muru przed destrukcją a jedynie ograniczy napływ wilgoci do wnętrza.

[tomandr]

Dziękuję za porady. Chyba będę musiał się dogadać w jakiś sposób z gościem. Ciężka przeprawa będzie bo facet kiedyś zrobił wycenę docieplenia mojej ściany od strony jego podwórka to mi szczęka opadła na ziemię. Nasz dom (kamienica) jest wyższy o piętro i strych od jego domku. Pan zażyczył sobie dwa razy więcej niż normalnie w tym okresie brały firmy za taką pracę, no i oczywiście nie ma takiej opcji żeby ktoś obcy wszedł na jego podwórko ( a i zapomniałem wspomnieć, że pan prowadzi firmę budowlaną). Jeżeli iniekcja krystaliczna jest droga i nie spełni oczekiwań to nie widzę innego sposobu jak zacisnąć zęby i "polubownie" załatwić sprawę z gościem.

[bajbaga]

Cytat

...... nie ma takiej opcji żeby ktoś obcy wszedł na jego podwórko .........

Ależ jest, można uzyskać decyzję administracyjną od starosty - zgodnie z PB art.47.2.


A skoro prowadzi firmę budowlaną, nie sądzę aby zignorował lub utrudniał coś, po otrzymaniu takiej decyzji "budowlanej"

[tomandr]

Cytat

Ależ jest, można uzyskać decyzję administracyjną od starosty - zgodnie z PB art.47.2.


A skoro prowadzi firmę budowlaną, nie sądzę aby zignorował lub utrudniał coś, po otrzymaniu takiej decyzji "budowlanej"

Patrz Pan jaki fajny przepis. W poniedziałek przejdę się do starosty i zapytam jak to jest. Dzięki.

[bajbaga]

Pisanie, że wszystko na Twój koszt - zbyteczne ?

[tomandr]

Cytat

Pisanie, że wszystko na Twój koszt - zbyteczne ?

Trudno, muszę to zrobić.