Bo tak działa prawo w Polsce. Jak ktoś umiera, to ktoś dziedziczy po nim majątek. Może być dziedziczenie z automatu albo na podstawie testamentu. Jeśli wszyscy uprawieni odrzucą spadek, to przechodzi on na Skarb Państwa.
Ale nadal jest ktoś, kogo można pozwać o zwrot kosztów (także Skarb państwa). I jest udział w nieruchomości, który można zając na poczet długu.
No to nie rób nic i czekaj, aż wszystko się rozleci
Kasę komornik znajdzie... ona ma przecież jakieś emerytury, czy coś...
W ostateczności odsprzeda za nieduże pieniądze ruinę...
Kiedyś ten sąd rozstrzygnie...
Nawet jeśli będziesz musiał
ALE BĘDZIESZ MIAŁ -Ty i Twoja rodzina - DACH NAD GŁOWĄ!