Skocz do zawartości

Zatykający się komin


Recommended Posts

Witam

Niedawno przeprowadziłem się do jednorodzinnego domu. Budynek jest stary i ogrzewany piecem na węgiel.
I tu pojawia się problem. Średnio co miesiąc przytyka mi się komin. A na wewnątrz pieca, na ściankach osadza się sadza, tworząc takie kłaczaki.

Czy to jest problem z kominem, piecem czy jakiś błąd w eksploatacji?
Link do komentarza
Cytat

Witam

Niedawno przeprowadziłem się do jednorodzinnego domu. Budynek jest stary i ogrzewany piecem na węgiel.
I tu pojawia się problem. Średnio co miesiąc przytyka mi się komin. A na wewnątrz pieca, na ściankach osadza się sadza, tworząc takie kłaczaki.

Czy to jest problem z kominem, piecem czy jakiś błąd w eksploatacji?


Raczej palacz źle prowadzi kocioł,sadza to czysty nie spalony węgiel,który odkłada się w kominie ,kotle .
Spowodowane to jest niedotlenieniem węgla w trakcie jego spalania ,spalanie paliwa w taki sposób
to większe zużycie węgla, oraz szybkie zarastanie komina, jego przekroju,zmniejsza się ciąg kominowy .
Same straty.
Proponuję poczytać ,przeszkolić się jak spalać węgiel.
http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/
Link do komentarza
Cytat

Raczej palacz źle prowadzi kocioł,sadza to czysty nie spalony węgiel,który odkłada się w kominie ,kotle .
Spowodowane to jest niedotlenieniem węgla w trakcie jego spalania ,spalanie paliwa w taki sposób
to większe zużycie węgla, oraz szybkie zarastanie komina, jego przekroju,zmniejsza się ciąg kominowy .
Same straty.
Proponuję poczytać ,przeszkolić się jak spalać węgiel.
http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/



Wizyta kominiarza też nie zaszkodzi
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

Kominiarz był, ale on za darmo nie pracuje...

Dzięki za uwagi o paleniu. Spróbuję postępować wg. Waszych wskazówek.


Nie wiem, czy w nieoczyszczonym kominie ta osadzone sadze nie zapalą się i nie narobią kłopotów...
Link do komentarza
Cytat

Niedawno przeprowadziłem się do jednorodzinnego domu. Budynek jest stary i ogrzewany piecem na węgiel.



Czy to w końcu chodzi o kocioł, czy o piec?
A podpowiedzi sluszne. Za niska temperatura spalania.
Można kupić specjalne dodatki utrudniające osadzanie się sadzy, albo suszyć obierki z ziemniaków i dodawać do węgla. Trochę pomaga. No i powietrza! Więcej tlenu!!!
Link do komentarza
Cytat

Czy to w końcu chodzi o kocioł, czy o piec?
A podpowiedzi sluszne. Za niska temperatura spalania.
Można kupić specjalne dodatki utrudniające osadzanie się sadzy, albo suszyć obierki z ziemniaków i dodawać do węgla. Trochę pomaga. No i powietrza! Więcej tlenu!!!



Komin oczyszczony i zmieniłem trochę sposób palenia. Zobaczymy czy to coś da. Dzięki za porady icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...