Skocz do zawartości

Pomocy !!! Pleśń na belkach


Recommended Posts

wszyscy tu piszą aby wierzyć A jak teraz przy temp  3 stopni otwieram okna przy wilgotności nawet na zewnątrz 30 proc mam wrażenie że deski bardziej robaka się wilgotne i posadzka również robi się znów ciemna . Działało tylko jak wierzyłem przy 10 -17 stopniach i wilgotności ok 50 proc . Przy większej wilgotności również więcej jakby wciagalo niż się wietrzylo.  Deski były suche tylko po rynkach powinno być wietrznie A budowlancy poradzili mi by to zamknąć bo tynku będą mocniejsze😏

na estetyce mi nie zależy.. Ale jak niektórych tu czytam to zaraz mam wizje zawalajcego się dachu . Wiem panikuje ale jestem perfekcjonista A na budowlanca się zbytnio nie znam A lubię jak coś jest porządnie zrobione . Czyli mam rozumieć że za 10 lat mi to nie zgnije jak dobrze wysusze?

Link do komentarza
Gość mhtyl

Dlatego pisałem już wcześniej abyś zaczekał z tym do lata. Teraz jak sam zauważyłeś więcej szkody niż pożytku przy wietrzeniu. Jeżeli juz chcesz to osousz to za pomoca nagrzewnicy najlepiej spalinowej lub na gaz.

Link do komentarza

odrazu mogę kolegom doradzić by nie kupowali nagrzewnic gazowych bo niby grzeją ale jest od nich więcej wilgoci , od elektrycznych to rozboli  ich głowa od rachunku  a  ostatni najskuteczniejszy mój sposób to zwykła koza i tydzień palenia non stop i już tynki suche . Spać mi to nie dawało ale reszta sposobów to strata kasy bo miałem wszystko co pisałem łącznie z osuszaczem , mnie akurat to flaszkę kosztowało ale przy wypożyczeniu to worek pieniędzy A efekt mizerny 

Link do komentarza

Pisz uważniej! Przeczytaj, co ci wyszło z klawiatury... pomocnik pomaga pisać, ale musisz go kontrolować!

 

Powietrze przy 3 stopniach i 30 procentowej wilgotności powietrza zawiera niewielkie ilości paru wodnej, zaś przy ok.15 st0pniach i wilgotności 50% ma jej trzy-cztery razy WIĘCEJ. Więc nawet przy mniejszej temperaturze, jak spowodujesz większy ruch powietrza - suszenie będzie następować, nawet jak masz odwrotne wrażenie.

Jak teraz będziesz suszył budynek po tynkowaniu, to potrzebne jest podgrzewanie go i odprowadzanie wody. O tych sprawach wielokrotnie było na tym forum pisane... W niskich zewnętrznych temperaturach będziesz musiał, nie patrząc na kasę, podgrzewać i odprowadzać wodę albo przez intensywne wietrzenie, albo zastosowanie porządnego osuszacza.

Jest też takie wyjście, że zostawisz to w takim stanie, i poczekasz na gorące lato i wtedy dosuszysz... deski będą już czarne, ale odgrzybisz je, wprawdzie koloru już nie zmienią, ale na pewno się nie rozpadną... Jak kolor nie będzie Ci odpowiadał, to je zaimpregnujesz i pomalujesz na ulubiony kolor.:icon_lol:

 

Ten dach będzie nad użytkowym poddaszem? Czy nad strychem nieocieplonym tylko?

Link do komentarza

uroboros . słownik nic nie poprawił... wiem.jaka jest teoria ale jak było 15 C to deski już wyglądały na suche mimo że wilgotność była ok  50 proc . gdy teraz są 3 stopnie A wilgotność 30 proc po wietrzenie wyglądają znów na wilgotne mimo że powietrze jest suchsze ... jak to możliwe nie wiem chyba że to tylko tak wygląda 

Link do komentarza
3 minuty temu, Bioly25f napisał:

uroboros . słownik nic nie poprawił

Ty masz kontrolować, co pomocnik ci podpowiada

Nie to, że się czepiam, ale lepiej się czyta, jak piszesz po polsku...

 

1 godzinę temu, Bioly25f napisał:

wszyscy tu piszą aby wierzyć A jak teraz przy temp  3 stopni otwieram okna przy wilgotności nawet na zewnątrz 30 proc mam wrażenie że deski bardziej robaka się wilgotne i posadzka również robi się znów ciemna . Działało tylko jak wierzyłem przy 10 -17 stopniach i wilgotności ok 50 proc . Przy większej wilgotności również więcej jakby wciagalo niż się wietrzylo.  Deski były suche tylko po rynkach powinno być wietrznie A budowlancy poradzili mi by to zamknąć bo tynku będą mocniejsze😏

na estetyce mi nie zależy.. Ale jak niektórych tu czytam to zaraz mam wizje zawalajcego się dachu . Wiem panikuje ale jestem perfekcjonista A na budowlanca się zbytnio nie znam A lubię jak coś jest porządnie zrobione . Czyli mam rozumieć że za 10 lat mi to nie zgnije jak dobrze wysusze?

 

13 minut temu, uroboros napisał:

Ten dach będzie nad użytkowym poddaszem? Czy nad strychem nieocieplonym tylko?

Nie odpowiedziałeś... będziesz docieplał ten dach, czy pozostanie w tym stanie?

Link do komentarza
2 godziny temu, Bioly25f napisał:

wszyscy tu piszą aby wierzyć A jak teraz przy temp  3 stopni otwieram okna przy wilgotności nawet na zewnątrz 30 proc mam wrażenie że deski bardziej robaka się wilgotne i posadzka również robi się znów ciemna . Działało tylko jak wierzyłem przy 10 -17 stopniach i wilgotności ok 50 proc . Przy większej wilgotności również więcej jakby wciagalo niż się wietrzylo.  Deski były suche tylko po rynkach powinno być wietrznie A budowlancy poradzili mi by to zamknąć bo tynku będą mocniejsze😏

na estetyce mi nie zależy.. Ale jak niektórych tu czytam to zaraz mam wizje zawalajcego się dachu . Wiem panikuje ale jestem perfekcjonista A na budowlanca się zbytnio nie znam A lubię jak coś jest porządnie zrobione . Czyli mam rozumieć że za 10 lat mi to nie zgnije jak dobrze wysusze?

Jak niedawno ściany wznosiłeś, to wilgoć technologiczna w ścianach nie pozwoli przesuszyć tynków.

Tynki, czy posadzki  w dużym stopniu podnoszą wilgotność w pomieszczeniach, duży wpływ ma tu też różnica temperatur pomiędzy przegrodami.

Uchylić okna na poddaszu,  odblokować wentylację kalenicy na stale.

 

Wilgoć musi się wydostawać w jednym kierunku. 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Ten środek chemiczny ma NA TERAZ struć pleśń, a nie zaimpregnować! Zatem nie musi za dużo wchłonąć, tylko zadziałać powierzchniowo.

21 minut temu, animus napisał:

Postaw lepiej osuszacz.

Tak, po spryskaniu, za jakiś czas postaw osuszacz i susz! Dobrze byłoby trochę podgrzewać...

Link do komentarza
  • 3 lata temu...

Cześć 

 

Widzę że to dosyć stary wieloletni wątek ale od czasu do czasu odżywa. Podrzucę tu swoją więźbę 

 

Więźba założona w 2022 we wrześniu i przykryta dachem w ciągu 2 tygodni, nie namokła na placu budowy. Przyjechała na plac budowy z grzybem. Aktualna wilgotność na poziomie 16-17%.

 

Załączone zdjęcia zawierają najgorsze przypadki, w szczegolnosci dwie krokwie zarazone po calosci, pozostałe części są w znacznie lepszym stanie, ale drobnych ognisk jest bardzo dużo, praktycznie nie ma nieporażonych belek.
 

Poza dwoma drobnymi zacienionymi miejscami w rogach przy łączeniu belek nie znalazłem po pół roku żadnego rozwoju, we wspomnianych dwóch miejscach występował drobny biały puszek wchodzący z belki na membranę dachową.

 

Tydzień temu został zaaplikowany preparat adolit M, natomiast nie widać znaczących zmian wizualnych w grzybie na powierzchni belek, słowem, jak było, tak jest.

 

Środek poniżej

https://hydroizolacje.expert/remmers-adolit-m-fluessig-p-143.html?gclid=CjwKCAjwg-GjBhBnEiwAMUvNWxLGu-Jw76NFYiiz3iwFvwXQCTTqPlztzJWm06Buh7qWvn0VNOpWGxoCU-kQAvD_BwE

 

Pobrałem próbki dla mykologa i czekam na ekspertyzę co to jest dokładnie, bo że grzyb domowy raczej pewne.

 

 

Proszę o Wasze opinie, jak bardzo źle jest, co z tym robić i wszelkie rady mile widziane. 

 

Pozdrawiam

 

 

20230517_182435.jpg

20230517_182448.jpg

20230517_182509.jpg

20230517_182610.jpg

20230517_182638.jpg

20230517_182741.jpg

20230517_182755.jpg

20230517_183000.jpg

Link do komentarza
2 godziny temu, Pavelsky napisał:

Więźba założona w 2022 we wrześniu i przykryta dachem w ciągu 2 tygodni, nie namokła na placu budowy. Przyjechała na plac budowy z grzybem. Aktualna wilgotność na poziomie 16-17%.

 

Załączone zdjęcia zawierają najgorsze przypadki, w szczegolnosci dwie krokwie zarazone po calosci, pozostałe części są w znacznie lepszym stanie, ale drobnych ognisk jest bardzo dużo, praktycznie nie ma nieporażonych belek.
 

Poza dwoma drobnymi zacienionymi miejscami w rogach przy łączeniu belek nie znalazłem po pół roku żadnego rozwoju, we wspomnianych dwóch miejscach występował drobny biały puszek wchodzący z belki na membranę dachową.

Pobrałem próbki dla mykologa i czekam na ekspertyzę co to jest dokładnie, bo że grzyb domowy raczej pewne.

Proszę o Wasze opinie, jak bardzo źle jest, co z tym robić i wszelkie rady mile widziane

20230517_182448.jpg

Drewno składowane na głucho w sztaplu, może jeszcze pod dziurawą plandeką.

 

Co tu można pomóc, usuwać mechanicznie się już tego nie da, drewno wbudowane.

To nie jest powierzchniowy nalot, grzyb miał czas żeby się rozwinąć i dogodne warunki do tego.

  

Lepiej zlecić całościową eskpertyzę mykologiczną drewna budowlanego / konstrukcyjnego. 

 

Cytat

Serpula lacrymans jest to typowy, najbardziej pospolity grzyb domowy. Występuje prawie wyłącznie w budynkach, rzadko w składach drewna, częściej w kopalniach. Atakuje drewno rodzajów iglastych i liściastych. W budynkach występuje w stropach drewnianych, w elementach podłogowych, na futrynach, boazeriach i więźbie dachowej. Wywołuje szybki i intensywny rozkład drewna o typie zgnilizny brunatnej. Na powierzchni powstają spękania , zarówno w kierunku poprzecznym jak i podłużnym. Spękania szybko pogłębiają się i dzielą zniszczone drewno na pryzmatyczne klocki. Porażone drewno staje się lekkie i kruche. Grzyb ten ma małe wymagania co do wilgotności drewna, gdyż może ją sobie wytwarzać w dużych ilościach. Rozwój grzybni może odbywać się w ciemności. Zaliczany jest do pierwszej grupy grzybów budowlanych – najbardziej szkodliwych, powodujących silny i szybki rozkład drewna. Ubytek suchej masy drewna po 6 miesiącach wynosi 50%, a wytrzymałość na ściskanie zmniejsza się w tym czasie do 3% wytrzymałości drewna zdrowego. Oprócz szkód technicznych, grzyby domowe wywierają również niekorzystny wpływ na zdrowotność pomieszczeń, a tym samym na zdrowie ich mieszkańców. 


 

 

Link do komentarza

Dzieki za odpowiedz.

 

Znam ten opis grzyba domowego, juz dawno go wygooglalem jak zacząłem się tym interesować

 

Po zebraniu próbek dla mykologa jak ścinałem powierzchownie fragmenty krokwi w tych najgorszych miejscach, to po spodem jest ładne drewno. Sam grzyb jest bardzo suchy, wygląda na martwy. Natomiast boję się że po zabudowaniu tego w 2025 bo mniej więcej wtedy będę to robil, to znów ożyje i wtedy już nie będę miał dostępu.

 

Jedni straszą drudzy uspokajają sam już nie wiem co myśleć. Może ktoś miał podobne doświadczenia i podzieli się opinią jak to u niego po latach wyglada?

Link do komentarza
1 godzinę temu, Pavelsky napisał:

Po zebraniu próbek dla mykologa jak ścinałem powierzchownie fragmenty krokwi w tych najgorszych miejscach, to po spodem jest ładne drewno. Sam grzyb jest bardzo suchy, wygląda na martwy. Natomiast boję się że po zabudowaniu tego w 2025 bo mniej więcej wtedy będę to robil, to znów ożyje i wtedy już nie będę miał dostępu.

 

Trzeba ustalić.

Czy to raczej powierzchniowe.

Cytat

Pleśnienie drewna

To zjawisko, które powstaje w wyniku działania grzybów pleśniowych, które rozwijają się na powierzchni drewna powodując wyraźne pogorszenie wyglądu (grzybnia widoczna jest  na powierzchni zarażonego elementu), jednak w zasadzie nie wpływa na jego właściwości techniczne. Pleśnienie jest objawem zbyt dużej wilgotności przy jednoczesnym ograniczeniu przepływu powietrza. 

 

Czy może już wgłębne. 

 

Cytat

Biały rozkład drewna jest rzadziej spotykany w budynkach, a jego występowanie obserwujemy głównie w drewnie drzew stojących oraz na składowiskach.  Grzyby powodujące ten typ rozkładu atakują zarówno ligninę jak i celulozę. W ostatnim stadium rozkładu dochodzi do sytuacji, że cała lignina jest rozłożona, a pozostaje jeszcze spora ilość białej celulozy. Drewno, zachowując swe wymiary przybiera biały kolor i daje się łatwo rozwłókniać na podłużne nitki czystej celulozy.

 

Może jakieś kawałki odpady pozostały z budowy, można im stworzyć dobre warunki do rozwoju, czy odżyją w zarażonym drewnie po potraktowaniu preparatem adolit.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
    • Od pandemii kupuje prawie wszystko na Allegro, także wiem jakie potrafią być różnice w cenach. Zwykła taśma klejąca u mnie na wsi 9zł, na Allegro 3zł, więc kupiłem 18 rolek na zapas i przesyłka gratis. Kosiarka u mnie na wsi 3550zł, na Allegro 2950. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...